Skocz do zawartości
Nerwica.com

Sorrow

Użytkownik
  • Postów

    3 510
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Sorrow

  1. Ehh.. chodziło mi o to,że pisze do mnie seksualne propozycje. Znowu źl się wyraziłam o.o No bo co innego,jak zajęty facet napisze "oglądałem dzisiaj porno",a co innego "przyłączysz się do trójkąta?". Generalnie to tak jest z dużą częścią ludzi, że oni/one nie potrafią nawiązywać związków bez wykazywania zachowań seksualnych przed wzajemnym zakochaniem. Na innym forum widziałem 50stronowy temat cierpiącego Wertera który nie potrafił doprowadzić do sytuacji gdzie doszłoby do założenia związku i ciągle mu doradzali flirtowanie, całowanie bez pytania się o zgodę, itp. Najwyraźniej rytuały godowe homo sapiens są dość wulgarne. Więc możliwe, że ludzie się tak zachowują bo bez tego nie potrafiliby znaleźć typowej dziewczyny. Albo coś.
  2. Sorrow

    Samotność

    Żeby mi się podobała, no nie?
  3. Sorrow

    Samotność

    Dobija mnie to osamotnienie, to że w ogóle nie spotykam dziewczyn podobnych do mnie .
  4. W życiu nie słyszałem o takiej zasadzie funkcjonującej w żadnej normalnej rodzinie. Tego typu zasady zwykle wyznają ohydne kulty zła które dokonują zbrodni na własnych dzieciach i czują potrzebę ukrywania tego.
  5. Sorrow

    Samotność

    Ostatnio czuję się coraz bardziej osamotniony. Głównie dlatego, że większość ludzi nie pasuje do mnie - papierosy, alkohol, narkotyki, religia, imprezy. Trudno mi znaleźć kogoś z kim można było się spotykać i chodzić na spacery i rozmawiać, o dziewczynie już nie mówiąc. Ja myślę, że to raczej kwestia wrodzonej osobowości niż wychowania. Trzeba najpierw nauczyć się kochać siebie a to przeniesie się na inne sfery życia. Co to znaczy "kochać siebie"?
  6. Socjalizm mi się kojarzy z zabieraniem ludziom ich prywatnej własności, po za tym socjalizm szwedzki to nie sowiecki, a w Polsce był sowiecki socjalizm w Mozambiku, gdzie zabieraną ludziom nawet samochody doprowadził do wojny domowej.Wolę wolny rynek, a jednocześnie opiekę państwa nad ludźmi niezaradnymi. Generalnie rzecz biorąc to nie tylko niezaradni potrzebują pomocy - zaradny też może zachorować, mieć gorszy rok, do tego dochodzi bezrobocie wynikające ze zwykłego niedoboru miejsc pracy, różne działania dyskryminacyjne pracodawców które stosują działy HR (np. wymaganie kłamania, cwaniactwa, itp - większość osób które pytałem o zalecała kłamanie na temat swoich cech/osiągnięć do tego umyślne zwodzenie typu np. mówienie, że już mają kilkuset kandydatów, itp. - te rzeczy już wykraczają daleko poza zaradność a wkraczają w obszar socjopatii). No, ale szkoda że nie ma w Polsce silnych partii wierzących w kapitalizm w stylu Nordyckim.
  7. Ja spędzam z 12 godzin godzin dziennie w necie. I cieszę się że jest net bo pamiętam jak było przed netem - ciągła samotność, spędzanie czasu z byle jakimi ludźmi w byle jakich sytuacjach byle by nie być samemu - co od końca podstawówki mnie ciągle dobijało. Mam problem ze spotkaniami poza netem bo większość ludzi woli spotkania w grupach, przy alkoholu i papierosach a Ja zdecydowanie wolę w cztery oczy i na trzeźwo.
  8. Myślisz, że oglądanie filmów 8 godzin na dobę jest "akceptowalne społecznie"?
  9. Jak czytam o twoich doświadczeniach, to mam wrażenie, że Twój problem może polegać na tym, że jesteś melonogłowym. Z tego co rozumiem, to pochodzisz z arystokratycznej rodziny, tak?
  10. Sorrow

    Miss=seksizm ?

    Dla mnie najgorszą rzeczą w wyborach miss jest to, że te miss mi się zwykle nie podobają i nie podobają mi się ich ubrania. No i to, że to są wybory podrabianych kobiet. Mnie pociąga rasa, uroda, nie tapeta. Generalnie nie lubię podrabianej "urody", dla mnie piękno ciała jest odbiciem piękna duszy, z tym się trzeba urodzić.
  11. A co posmarowana jakąś dziwną substancją twarz i dziwaczne buty mają do kobiecości? Poza tym jest z 16 zdrowych typów osobowości i jestem pewien że niektóre z nich nie mają skłonności do plotkowania i udziwniania niezależnie od płci.
  12. Talony i zapomogi przy rencie? Takich rzeczy nie ma w Polsce.
  13. Sorrow

    Portfolio florystki :)

    W sumie to też mi niezbyt pasuje. Chociaż zawsze to byłby jakiś sposób na rozpoczęcie interesu. Głównie poszedłem bo myślałem, że będzie tam chodziło dużo bohemy. Niestety na tym roku były prawie same osoby które chciały tylko zaświadczenie do zusu. Ale te praktyki mnie najbardziej zniechęciły bo liczyłem, że może jednak gdzieś się załapię.
  14. Sorrow

    Samotność

    Duża część mojego cierpienia jest spowodowana innością dużej części ludzi. Alkoholem, papierosami, modą, korupcją, zaśmiecaniem ulic psimi odchodami, niesprawiedliwością, itp. Chciałbym żyć wśród ludzi podobnych do mnie tyle, że bardziej sprawnych i niezawodnych.
  15. Sorrow

    Samotność

    Szedłem dzisiaj przez miasto i widziałem tych wszystkich młodych ludzi, ich całkowitą odmienność ode mnie i podobieństwo między nimi. Poczułem kompletną alienację.
  16. Sorrow

    Portfolio florystki :)

    W Katowicach są tylko jednoroczne. Na dodatek jak byłem raz na zajęciach to dowiedziałem się, że u nas w kwiaciarniach nie chcą brać praktykantów bo się boją konkurencji. Więc dałem sobie z tym spokój.
  17. Sorrow

    Portfolio florystki :)

    A, u mnie trzeba samemu załatwiać.
  18. Sorrow

    Portfolio florystki :)

    Trudno było je załatwić? Na czym polegają te praktyki? Masz po nich perspektywę pracy w tej kwiaciarni?
  19. Akurat w tym nie ma żadnych powodów do radości bo to tylko znaczy że 40% producentów jest oszustami.
  20. Sorrow

    Portfolio florystki :)

    W jakiego rodzaju miejscu chodzisz na praktyki?
  21. Tak swoją drogą to prawie wszyscy macie gówniany smak jeśli chodzi o gry.
  22. Eeee... To raczej nie jest normalne. Ludzi w Polsce jest z 40 milionów, są bardzo małe szanse na bycie najlepszym, lub jednym z najlepszych w takiej populacji.
  23. No, możliwe jak ktoś korzysta bez umiaru. Ja tu przychodzę jęczeć jak mi już nic innego pomaga. Zresztą często te tematy do jęczenia są najgorsze, bo jak tam się pisze to zwykle każdy jest zbyt zajęty swoim własnym cierpieniem by coś porozmawiać. No, dokładnie. Generalnie rzecz biorąc to nie cierpię miejsc, które próbują narzucić pozytywny obraz świata. Taki zafałszowany, gdzie nie ma kolesiowstwa, typów opętanych modą, władzą, statusem społecznym, gdzie nie ma wojen, gwałtów, niewolnictwa seksualnego, oszustw, manipulacji, prześladowań, itp. Albo jeszcze gorzej, które promują akceptację takiej rzeczywistości i uznawanie jej za słuszną normę.
×