Skocz do zawartości
Nerwica.com

Megg

Użytkownik
  • Postów

    17
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia Megg

  1. popieram , siedze i patrze tępo w monitor, potrafie tak cały dzień, kawy nie pomagają, praca zalega...;/
  2. Megg

    nerwica

    fizycznie chyba ze mną ok, czy mogę mieć nerwicę i stąd to dziwne samopoczucie?
  3. Megg

    nerwica

    jakieś wskazówki czego to mogą być objawy?
  4. Megg

    nerwica

    witaj Ja od kilku dni czuję się podobnie... nawet nie wiem jak to nazwać, uczucie bólu głowy ale najgorsze uczucie takie "odlotu" w głowie , "kręcenia" nawet nie wiem jak to nazwać, brak chęci do działania, ciągłe zmęczenie, co mi jest? mam trochę problemów i stresów ale nigdy się tak nie czułam jak od kilku dni... jakaś rada?
  5. Witaj agat 7 dziękuję Tobie i wszystkim tutaj zebranym na forum za wypowiedzi. Nie wiem, czy moja "przyjaciółka" ma kompleksy i na jakim tle , jest bardzo atrakcyjną dziewczyną więc na tym tle na pewno nie, czy zaburzenia osobowości nie wiem choć myśląc nad tej trudnym charakterem coś musi w tym być. Zaczynam się zastanawiać, czy może jej zachowanie wynika z jakiegoś problemu na tle psychicznym i w ten sposób rozładowuje swoją agresję i nie panuje nad sobą i swoimi emocjami? hmm w tym momencie wchodzę już chyba na szukanie przyczyn na tle psychologiczno-medycznym choć nie wiem czy to dobre określenie? Chciałabym w końcu rozgryźć fakt, czy ona po prostu taka jest i pomimo tylu lat naszej znajomości po prostu ma mnie głęboko gdzieś czy może ona potrzebuje jakiejś rady i pomocy bo na całej linii ( nie jest złym człowiekiem i były sytuacje, że mogłam na nią liczyć) jak to rozgryźć?
  6. no właśnie czy problemy w firmie i słabe zarobki mogły stać się przyczyną jej zachowania? mam wrażenie, że tak ale czy to normalne? hmm
  7. witaj Lux24 początek Twojej wypowiedzi kest szczerą prawdą , trafiłaś w sedno, ona jest osobą dominującą , to ja zawsze wyciągałam rękę do zgody, wiem , że wiele razy pokazałam, że mi zależy, teraz widze, że chyba to był mój błąd bo doskonale tym manipuluje... nie życzę nikomu tak toksycznej relacji, nikomu -- 30 kwi 2013, 20:46 -- czy ma osobiste problemy? nie wiem ale zawsze miała trudny charakter ale ostatnimi czasy, to już jest przesada to jak się zachowuje... nie ma na to wytłumaczenia...
  8. mogę stwierdzić z pełną świadomością , że w takich momentach czuje do niej "tylko nienawiść"
  9. bittersweet masz rację w tym co piszesz dzięki
  10. myślę, że w tym co piszesz , że jest to w jakiś sposób zależny układ masz sporo racji, pamietam kiedys jej słowa, powiedziała, że wie, że jak rozdzielimy się zawodowo to prywatnie też przestaniemy gadać. Czuję się jak w jakimś chorym układzie. Ona, nie jest złym człowiekiem, raz jest taka (pomagda mi, itp) a za kilka dni ( staje się potworem i wypowiada te wszystkie słowa). Nie wiem już co o tym myśleć, czy ona ma jakiś problem z sobą i nie panuje nad tym? ale czy jej wybuchowość i to, że pracujemy razem upoważnia ją do nazywania mnie "szmatą" itd. czy ktoś to rozumie?
  11. Zmienny hmm no wiesz, nikt o tym nie wiem, że ona się zachowuje w stosunku do mnie, powiedzenie o tym komukolwiek odpada, a ja pisząc tutaj sprawiło, że mam już dość znoszenia ubliżania mi w imię "tego czegoś". Nie wiem jak to rozwiąże ale coś muszę z tym zrobić z kilku względów: ze względu na wysiadającą już psychikę po takich obelgach, i dla własnej wartości , bo nie mam 5 lat żeby ktoś tak mi ubliżał. Zastanawiające jest tylko to, że ona nic sobie z tego nie robi jakby nie rozumiała, że to co mówi i jak się zachowuje jest złe i rani drugiego człowieka, szkoda gadać ale dzięki za wpisy -- 27 kwi 2013, 18:16 -- mam wrażenie, że ona ma jakiś problem z sobą "z głową" bo nikt o zdrowych zmysłach nie mówi do kogoś "szmato" a tym bardziej do kogoś z kim się zna ponad 9 lat i nazywa mnie przyjacielem , jednym słowem matrix
×