Hans
Użytkownik-
Postów
3 747 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Hans
-
Ty chyba jeszcze pamiętasz czasy, gdy tych co nie chcieli pracować wyłapywano po lasach. :-) Ja jakoś mógłby się podpiąć do tematu, choć poważną pracę zacząłem w sumie od małego (rola dziadków, remontowany latami dom), nie pamiętam za bardzo wakacji zarobkowych, bo właśnie trzeba było robić u siebie. Wiem, że rodzice wychowali mnie na kogoś, kto będę stanowił przyszłą elitę intelektualną i finansową, no ale nie dostałem się na studia, które zapewniłyby mi prestiż i potem w pewnych obszarach mojego życia wiele się popsuło, wiele zepsuło się wcześniej. Jestem przekonany, że do końca życia czeka mnie praca poniżej kwalifikacji, a stawki, które mam i miałem oscylują wkoło 6zł/h. I szczerze to pierdolę, nie żyję dla innych tylko dla siebie, mam pasję, której się oddaję w całości, mentalnie nigdy nie będę należał do underclass, mimo mizerii finansowej. Jedyne co mi trochę ością w gardle staje to memetyka, że mógłbym, a nie zrobiłem i nic nie zostanie, ale zawsze mogę napisać książkę, popełnić spektakularne samobójstwo lub w imię Allaha wysadzić coś w spokojnej Polsce.
-
Hmmm disco polo da się zjeść, gdy nie było robione na poważnie: http://www.youtube.com/watch?v=vUibwrfc658 http://www.youtube.com/watch?v=wZ9KvmsJQCQ
-
Dzieci są ohydne, czerwone, pomarszczone i srają
Hans odpowiedział(a) na cerebro temat w Psychologia
Nie lubię dzieci, srają, śmierdzą, płaczą, żrą, rzygają, kosztują, a przy obecnych zmianach w modelu rodziny i tak na starość idzie się do domu starców. Dodatkowo gdybym miał dziecko i to dziecko wyrosłoby na kształt przypominający mnie, to uznałbym to za jedną z większych życiowych porażek. Dlatego też pokazuję 'takiego wała jak komin Batorego' mojemu gatunkowi i nie zamierzam się rozmnażać. Jeszcze mógłbym napisać o pszczołach i dzieciach, ale to każdy zna, a to że Polacy się nie mnożą przyjmuję ze spokojem, to głupia nacja. -
[videoyoutube=BT_ZQdY0h8o][/videoyoutube]
-
Nie wiem, nie słyszałem, ale mogę zespołowi piątek, sobota niedziela odpowiedzieć muzycznie: [videoyoutube=bRGTn3bVUqQ][/videoyoutube]
-
W Japonii by ją pokochali.
-
O tym to już chyba Eugeniusz Bodo śpiewał. :) Zimny drań, choć nie każdy, zanim stał się zimnym draniem trafił na sukę, tak było ze mną.
-
carlosbueno, kiedy to było? Mój gust wyewoluował do obecnej formy. Ale aktorka trochę rozminęła się w czasie w Arnoldem, byłaby świetną partnerką Conana.
-
Pamiętam Xenę i wiewiórki? Dobrze mówię? Miała taką przeciwniczkę, blondynkę, to jak oglądałem, to sobie marzyłem, że po walce...
-
Właśnie. Jak to jest z orgazmami u kastratów?
-
Twarz świnki Piggy, jestem na nie.
-
Nie przepadam za piłką nożną, zmysł techniczny posiadam, orientację w terenie mam dobrą, samochód to dla mnie narzędzie. Jakie mam noty? bittersweet, jak to jak? Jak baba!
-
[videoyoutube=LkSa-4gxjXM][/videoyoutube] [videoyoutube=XmpX4qoHnQw][/videoyoutube] [videoyoutube=Lbet8jWCd6M][/videoyoutube]
-
Wczoraj widziałem ją w "Chłopcu w pasiastej piżamie", Cara Horgan.
-
Ociepliło się...knajpa, kościół, widok z mostu...
-
złota mysl.. bezrobotni noze w dlon i zabijac kogo sie da Nie, głodni powinni zjeść bezrobotnych!
-
co według mnie niczego nie wyjaśnia, bo oznacza wszystko i nic. Ja Ci wszystko podałem jak na tacy. Ale wymienię przykładowo - tradycyjna rodzina, z mamą i tatą oraz najlepiej czwórką dzieci, poszanowanie pracy...
-
refren, jak to które? To pozostawione bez odpowiedzi. :-) Odpowiadałaś już tutaj na pytania o seks przedmałżeński i stosowanie antykoncepcji? Jeśli nie, to bym chętnie poczytał co o tym sądzisz.
-
Wiesz, że moje pytanie nadal jest bez odpowiedzi. Mogę być lwem, ale Ty za to jesteś obrazem. ;-)
-
O buddyzmie nawet nie wspominaj, tam jest nieprawdopodobna zarada, gorsza niż łudu i "Gwiezdne Wojny". refren, co Ty masz z tymi hitlerowcami? :)
-
Carlos, teraz masz powody do zmartwień, jak Ci włosy wypadną, to będziesz mógł mówić, że Ci w życiu nic tak nie wyszło jak włosy. A to już zawsze coś. :)
-
zujzuj, kolory można opisać modelem CIELab, ale to prawda, jak się ich nie zobaczy to można sobie pisać o kolorze czerwonym czy tam niebieskim i nic to nie wniesie. Pytanie tylko, po co wiedza jak wygląda dany kolor, skoro można zaprogramować maszynę, do ich rozróżniania, a daltonistę nauczyć jaka pozycja zapalonego światła oznacza postój. Zresztą kolor może się różnić w zależności do spektrum padania światła, bardziej utrudniającym sprawę przykładem byłby dualizm korpuskularno-falowy, a my na chwilę obecną posiadamy jedynie modele opisu rzeczywistości, co nie implikuje istnienia boga, a jedynie istnienie zjawisk dla nas niezrozumiałych. Zresztą świat posunął się znacznie do przodu, od czasu gdy pioruny tłumaczono istnieniem boga.
-
[videoyoutube=WvaGqA95Zs8][/videoyoutube]
-
[videoyoutube=JmcA9LIIXWw][/videoyoutube]