Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hans

Użytkownik
  • Postów

    3 746
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Hans

  1. refren Ja nie zamierzam z Tobą dyskutować, z dogmatykami z zasady się nie dyskutuje, bo dogmaty nie podlegają dyskusji.
  2. NieznanySprawca, wydatki wydatkami, ale porównanie liczby godzin religii i innych przedmiotów, to czyni z naszych szkół szkoły talmudyczne/koraniczne.
  3. Hans

    Filmy i seriale

    Masked_Man, przecież nie mogą tam siedzieć w nieskończoność, a każdy zabity zombie, to jedne szczęki mniej. Zombie się nie rozmnażają, a nowi ludzie rodzą się sporadycznie, przemieniających się zmarłych w obrębie własnej grupy można łatwo wyeliminować. Temat głowy - ja nie twierdzę, że się czaszki nie rozłupie, ale blondyna wali nożem w głowę i nóż wchodzi jak w masło, a gubernator strzela w łeb i kula nie przechodzi przez głowę (jest taka jedna scena, za głową jest szyba, wyraźnie widać). Większość filmów/seriali, które znam są o ludziach i ich problemach, osadzonych w zmieniających się realiach świata, nie wszystkie są dobre. TWD byłby dużo lepszy, gdyby był krótszy, treściwszy i gdyby tego małego wyrzucili za ogrodzenie w tym głupim kapeluszu.
  4. Hans

    Filmy i seriale

    rotten soul, włacha, z biegiem czasu stracił u mnie ten serial wiele. Bardzo lubię tematykę zombie, ale tego wątku nie można długo ciągnąć, a w 3 sezonie to już chyba rok mija, a zombie sobie chodzą jak gdyby nie było zimy, wilgotności itd. Bohaterowie w więzienu zamiast przebijać głowy jakimś prętem tych zombie, które podchodzą do siatki, to sobie je obserwują. Głowy zombie wykonane są poza tym chyba z masła, brak armii, a jak już się pojawia to szybko zostaje wystrzelana jak kaczki przez amatorów, zombie niby są jakimś tam zagrożeniem, ale kilka ciosów nożem w głowę i horda przestaje istnieć... I jeszcze ta książka, wydana tylko po to, żeby uwierzytelnić fabułę.
  5. a co to znaczy wyuzdany dokładnie? Po mojemu to że bez uzdy, ale ja nie widziałem jeszcze mężczyzny czy kobiety z uzdą, w chomącie kobiety się zdarzało widzieć, ale z uzdą nigdy.
  6. refren Ja nie zamierzam z Tobą dyskutować, z dogmatykami z zasady się nie dyskutuje, bo dogmaty nie podlegają dyskusji.
  7. Myślę, że to skomplikowane, ale dźwięki pewnie jakoś na mózg oddziałują poprzez drgania bębenka czy czegoś tam w uchu i jedne lubimy innych nie, do tego dochodzi cała gama kombinacji tych dźwięków. Np. gdy wszedłem do dyskoteki z techno i stroboskopem po kilku piwach (kiedyś miałem taki przypadek), to poczułem się jakbym wypił ze dwa razy więcej, raz światło, dwa muzyka. Jako fanatyk "Czasu Apokalipsy" poszukałem kiedyś zgodnie z cytatem z filmu "Put on psy-war-op. Make it loud." i znalazłem zajebistą stronkę o użyciu muzyki na wojnie - http://www.psywarrior.com/MusicUsePSYOP.html
  8. To chyba inicjatywa związana z DuckDuckGo, słuszna zresztą.
  9. W Kalifornii chyba ludzie zachwycali się jakimiś kompozycjami na koncercie muzyki poważniej, a potem się okazało, że to komp skomponował.
  10. Zapewnie chodzi o Kurta Goedla i twierdzenie o niezupełności.
  11. Hans

    czego aktualnie słuchasz?

    [videoyoutube=Mz1MxrNAm9U][/videoyoutube] [videoyoutube=-6HOlnzAwK0][/videoyoutube] -- 13 Sep 2013, 22:21 -- [videoyoutube=fMW55a_nlE4][/videoyoutube]
  12. NieznanySprawca, mam maszynkę, na szczęście muszę się golić tylko raz w tygodniu, a pokwitanie to mam dawno za sobą.
  13. Hans

    czego aktualnie słuchasz?

    [videoyoutube=WMGRSA8mCO0][/videoyoutube] [videoyoutube=amZGhUHt3Hc][/videoyoutube]
  14. No Krzeszowice. :) To jakby za miedzą mieszkasz.
  15. Ale to nie są przykłady zaobserwowanych mutacji genetycznych, tylko teorie przekształceń, zakładające, że ewolucja zachodzi. http://pl.wikipedia.org/wiki/Mutacja Pierwsza z brzegu zaobserwowana i występująca u ludzi mutacja genetyczna - zdolność do produkcji laktazy. Poruszajmy prosty przykład powiększającego się średniego wzrostu ogółu populacji, skoro jesteśmy "zapisani" w genach, a materiał genetyczny według Ciebie się nie zmienia, to zapewne jest to ingerencja boska, żebyśmy byli coraz wyżsi i w końcu sięgneli...Księżyca, jak ci Chińczycy, którzy stoją jeden na drugim. -- 12 wrz 2013, 18:46 -- Wirtualna Polska to zaiste sprawdzone źródło informacji. Artykuł z "Nature" - http://www.nature.com/news/2011/110727/full/news.2011.443.html To potwierdza hipotezę o stworzeniu gatunków? Ale mając choćby mgliste pojęcie o nauce, łatwo zauważyć, że dwa lata jeśli chodzi o publikacje naukowe/odkrycia to całe wieki, dlatego zamieszczę link do nowszego artykułu, z końca maja roku bieżącego - http://www.nature.com/news/new-contender-for-first-bird-1.13088 Idąc dalej - co do DNA i spraw z nim związanych to muszę Cię zmartwić. Strukturę DNA poznano ledwie 60 lat temu, a gdzie metody jego izolacji, gdzie odkrycie istnienia intronów (1993 rok), gdzie cały dział poświęcony metylacji i jej następstwom (np. nutrigenetyka)? Do czego zmierzam? Wiem, że jest to złożony i trudny konstrukt myślowy, ale to co tu starasz się "udowodnić", posługującym się prostym przykładem, to to, że od 1903 nadal latamy tym samym samolotem braci Wright, całkowicie negując dynamiczny rozwój aeronautyki. To w wielkim uproszczeniu, żeby łatwiej było Ci to pojąć. Chemia organiczna? Negujesz (poprzez artykuły, które cytujesz) możliwość powstania "tych konkretnych" (kwasów nukleinowych) związków organicznych, do I połowy XIX w ogóle wykluczano możliwość powstania nawet najprostszych związków organicznych jak metan, metanol, mocznik, itak dalej, i tym podobne... A, polecam dla przypomnienia i poćwiczenia umysłu (najlepiej "od deski do deski") - http://pl.scribd.com/doc/7322604/CHEMIA-ORGANICZNA-REAKCJE Kolejna sprawa to model a dane. Kreacjonizm popełnia kardynalny błąd, stara się, a nawet przyjmując za pewnik dopasowuje dane do z góry ustalonego modelu (sic!). Ewolucjoniści mając dane w postaci obserwacji świata, starali się stworzyć model, który by te dane odzwierciedlał. Trzeba ponadto wykazać się sporą dozą ignorancji, żeby gdzieś sprytnie wtykać model ewolucji Darwina, no ale tu znowu z pomocą przylatuje przykład z samolotem braci Wright, od ponad stu lat nic w tym kierunku nie ruszyło, wszyscy wierzą w ewolucję, po drodze nie było choćby Poppera. Zresztą jak ktoś tu służnie zauważył, ewolucja to nie poszukiwanie odpowiedź nie pytanie o kreację lub nie. Zawsze są jakieś założenia, bo bez założeń wszystko traci sens. Chociażby takie, że świat, w którym żyjemy jest realny, masz dowód, że jest? Znasz absolutną prawdę? Bo sprawiasz wrażenie osoby, która zna odpowiedź, na pytanie, którego jeszcze nigdy nie udało się nawet sformułować. Nowe geny nie powstają? http://www.nature.com/scitable/topicpage/origins-of-new-genes-and-pseudogenes-835 Jakie IFs mają czasopisma, gdzie publikują przez Ciebie cytowani? Bo "Nature" ma wysoki.
  16. A potem się zwalają gdzieś masowo i blokują serwer.
  17. http://www.wykop.pl/link/1635948/moj-chlopak-robi-antywirusa/
  18. Dlatego niczego nie wyjaśnia. Nie udało się też stworzyć drzewa filogenetycznego i koncepcja o pokrewieństwie wszystkich gatunków nie została potwierdzona (źródło : wikipedia). Na razie udało się dowieść, że jeśli odpowiednio długo maltretuje się muszkę owocówkę, to można stworzyć mutację, która nie chce się rozmnażać (w warunkach laboratoryjnych) z reprezentantem podstawowej wersji tej muszki - co ma dowodzić zmienności gatunków. Oraz, że jeśli jakiś gatunek pierwiosnka podwoi przypadkowo fragment chromosomu, to ma nieco inne kwiatki niż wcześniej. I inne tego typu "rewelacje" :) Te 'rewelacje' to 10^10 razy więcej niż bzdury o stworzeniu świata w 7 dni, płaskiej Ziemi, opierającej się na 4 krokodylach itd.
  19. zima, jak to ja mówię, wizjami i ideami to się jeszcze nikt nie najadł. :) bittersweet, mają wyraźnie pecha, ja zawsze byłem głupi i brzydki, a dziewczyny miałem.
  20. 802 strony, a wystarczy do burdelu iść, to w zasadzie jak wyjść po chleb.
×