Skocz do zawartości
Nerwica.com

Verinia

Użytkownik
  • Postów

    2 242
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Verinia

  1. No ja też zdecydowanie jestem team koty. Dzieci mnie irytują strasznie. Nie lubię ich. Starsze osoby są czasem wkurzające, ale nie mam takiej niechęci do nich jak do dzieci.
  2. Kurde, na mnie to mega działa. W porównaniu do sertraliny, to dla mnie wenla mega na plus. Zniknął ból życia i depresja. Nie mam już dziwnych rozkmin o życiu. Po prostu się nim cieszę, a nie wyobrażałam sobie, że jeszcze zaświeci dla mnie słonce. Mam nadzieję, że to będzie trwalo długo.
  3. Drewno zrobione. 45 minut roboty. Teraz czekam na kuriera z e- fajkami i robię kawusie. Potem sprzątanie kuchni i załadunek towaru. Dziś przyjemna pogoda na spacer. Może się wybiorę wieczorem.
  4. Verinia

    Wkurza mnie:

    Haha, umrzesz z głodu. Lepiej to od razu załatwić i kupić coś dobrego do jedzenia. Kup jakiś sok. Najlepiej bardzo slodki, albo w syropie. Nie trzeba octu. Płyn do mycia naczyń plus sok i robale zdychają. Polecam. I wez idź do tego sklepu. Też tak kiedyś miałam, że jedyne co miałam wieczorem do jedzenia to makaron, serek topiony i keczup xD
  5. Bardzo cudownie. Śpiewam sobie w domu, a teraz będę układać drzewo w piwnicy.
  6. Verinia

    Wkurza mnie:

    Jest taki dziwny malutki czerwony owadzik. Prawie go nie widać, ale za to często po mnie łazi, gdy leżę na tarasie. Masakra. Brrrr.
  7. Verinia

    Wkurza mnie:

    Też nic nie denerwuje mnie tak jak durne owady. A patent z sokiem i płynem do mycia naczyń potwierdzam. Nie raz mój brat tworzył coś takiego i na drugi dzień pływało w szklance mnóstwo muszek. Nie cierpię owadów. Już w domu jestem znana od tego, że ciągle komentuje to jak bardzo nie lubię robali.
  8. O kurde, to miła sytuacja. Życie zaskakuje czasem bardzo. Też miałam kilka ciekawych sytuacji. Ale to głównie gdy latałam będąc w hipomanii. Od kiedy mam lepszy nastrój to i ludzie zdają się być bardziej znośni i ciekawi. Interesujące jest również to co pisałeś o symulacji w której żyjemy. Możliwe to i ciekawi mnie to.
  9. Tak sobie teraz mysle, że ludzie są nawet spoko. I w dużej mierze ode mnie zależy jak będę ich odbierać i jak oni będą odbierać mnie. Gdy jestem marudna i drażliwa, to rzadko rozmawiam z ludźmi i oni wtedy też mnie unikają. Natomiast gdy mam dobry mood to się dogaduje że społeczeństwem i jest git. Ciekawe to. Czyż nie.
  10. Verinia

    czego aktualnie słuchasz?

    Słucham Artura Rojka, ale no Spotify, więc linku nie wkleję. Akurat leci z nim playlista.
  11. Popadłaś w marazm i jakaś ciemność. Ja nie cierpię scrollowania. To mnie drażni i robi mi w głowie za duży zgiełk. Nie mam żadnych portali społecznościowych. Ani FB, ani insta. Nic. Żeby przerwać to Twoje błędne koło, musisz wyjść z niego. Spróbuj zająć się domem. Na siłę. Coś musisz robić. Bezczynność zabija. Na początku będzie trudno, ale chyba nie chcesz się tak czuć do końca swojego życia. Wywal tego Instagrama. To trucizna wg mnie. Nie dla każdego. Może zamiast scrollowania włącz yt i oglądaj jakieś filmy wartościowe np. dokumentalne albo informacyjne. Czytaj książki. Zrób sobie fun z poszukiwania nowych zainteresować. Spróbuj zrobić kurs darmowy jakiś na navoica.pl tam jest jakiś historyczny też. Nawet spoko kursy. Są też psychologiczne. Ja np. mam taką ambicję, żeby jeszcze w swoim życiu zdobyć jakaś wiedzę, więc czytam i zapisuje ważniejsze info. Sprawia mi to radość. Czasem też rysuję lub oglądam jakieś filmiki o zbrodniach. Z czasem może uda Ci się czymś zachłysnąć i poznać nowe obszary samej Ciebie. Z terapii nie rezygnuj, ale postaraj się serio zmienić i rozwijać. Szkoda mi Ciebie. Czasem ciężko jest wyjść do ludzi w realu. Mi np. jest dlatego się z nikim obecnie nie widuję. Nie wiem co Ci poradzić jeszcze. Włóż trochę wysilku, a efekty przyjdą. Tak myślę. Pozdro.
  12. Wolny dzień i dobry Vibe z muzyką w poczekalni xd
  13. Też tak mialam. Nawet prosiłam kogoś z domowników, żeby za mnie odebrali paczki. Tam samo było z załatwianiem czegoś przez telefon. Minęło mi to wszystko wraz z chyba pierwsza manią i hipomanią, kiedy stawałam się nad wyraz pewna siebie. A długo miałam fobie spoleczną. Zakupy to był straszny stres i trzęsące się dłonie przy podawaniu przy kasie pieniędzy. Odeszlo to wszystko i mam spokój. Ludzie nie robią na mnie zwykle żadnego wrażenia. Ot, zwykli ludzie. Nie zagrażają mi. Nie muszę się ich obawiać, ani ich oceny na mój temat. Mam to gdzieś. Oczywiście są takie sytuacje, kiedy jestem zmieszana czy tam zawstydzona, ale to nie jest fobia tylko normalna reakcja na jakiś spontaniczny bodziec. Czuję się pewną siebie osobą, chociaż raczej nie jestem ekstrawertyczna, choć bywam.
  14. Właśnie czekam w kolejce do mojej psychiatry. Nie lubię kolejek, ale po leki trzeba iść. Ogólnie dobrze się czuję i jest mega poprawa więc nie będzie musiała mi niczego zmieniać.
  15. Ta to działa. I ma się dobrze
  16. Verinia

    Spam i przepychanki słowne

    Kurde, babo. Ty się wysłowić nie umiesz. Przetłumacz
  17. Verinia

    Spam i przepychanki słowne

    Idź się lepiej zaloguj na drugie konto, bo Cię ktoś jeszcze przyłapie
  18. Jeszcze nie tak dawno używałam GG. Fajny komunikator, piękne emotki, dobre wspomnienia. Toż to majstersztyk.
  19. Verinia

    Spam i przepychanki słowne

    Wywalaj ode mnie, przygłupie.
  20. Verinia

    Spam i przepychanki słowne

    Ej, miła. Przestań sobie zakładać nowe konta, bo wiem kim jesteś. I nie pisz w moją stronę, okay?
  21. Ja tam przeważnie używam tableta, bo mam do niego bezprzewodową klawiaturę, ale czasem pisze na tel, tak jak teraz, bo jestem w pracy
×