Szczęście to gdy mamy stan radości mimo pozornie trudnych i stresujących sytuacji bo może nas spotkać nieszczęście, np. kradzież a my mamy to w du i nie zakłóca to naszego pozytywnego stanu. Więc wydaje mi się, że szczęście to nie sytuacja a sposób, w jaki ją odbieramy.
Co za zaszczyt mnie spotkał, że w ogóle taki omnibus, filozof, myśliciel, znawca wszystkiego i zwycięzca finału 1 z 10, jak Ty mi odpisywał. Aż sobie w CV to wpiszę i nawet dziarę zrobię, tam gdzie się rzadko opala.
Chłopie. Chciałem skupić się na fakcie, że kościół nie zaprzecza teorii ewolucji tylko ubiera ją w swoje filozofie, o tym, że jest dziełem Boga, że kościół twierdzi, że dusza jest dana od Boga itp a nie dyskutować filozoficznie o duszy a jak chcesz filozofować na ten temat to sobie idź na forum katolik.pl
Poruszyć a wnikać to są dwie różne sprawy.
I nie, oficjalnie nie zaprzecza, nawet papieże pisali o tym w encyklikach więc jest to oficjalne zdanie kościoła.