-
Postów
478 -
Dołączył
Treść opublikowana przez Fuji
-
Jakiego masz androida?
-
Syndrom niezaruchania, cierpie nie tylko ja
Fuji odpowiedział(a) na incelstwo temat w Pozostałe zaburzenia
Racja. Tu się teraz zgodzę. Masz rację -
Syndrom niezaruchania, cierpie nie tylko ja
Fuji odpowiedział(a) na incelstwo temat w Pozostałe zaburzenia
Ale razem oboje a nie jednostronne działanie. Jaki sens wtedy... No raczej trzeba się starać jak najbardziej przeciwnika wykończyć xd -
UFO to nie kosmici. Termin określający jedynie niezidentyfikowany obiekt. Nie musi być pozaziemski. Technologię się ukrywa i sami nie wiemy jakimi technologiami państwa dysponują. W okresie zimnej wojny STASI dysponowało technologią niedostępną dla zwykłego zjadacza chleba. Podsłuchiwanie po rurach grzewczych na konkretnym piętrze, nadajniki w zegarkach gdzie sygnał był dla bezpieczeństwa nadawany po tafli np jeziora i odbierany przez agenta po drugiej stronie brzegu. Przypadek mało znany z lat 70. Do tego zgłoszenia zostały poderwane samoloty bojowe. Nad Rzeszowem przez kilka godzin mieszkańcy Rzeszowa mogli obserwować duży obiekt unoszący się nad miastem. Nie były to czasy żeby ktoś tak fotkę strzelił i zamieścił w gazecie. Relacje pilota są gdzieś udokumentowane. Temat mało znany a ciekawy bo przecież całe miasto to widziało. Co to było? Nie wiadomo. Niemcy pracowali nad takimi projektami a po wojnie naukowców zgarnęły USA.
-
Ma. Zawsze ma sens. Tylko musisz obrać cel i do niego dążyć.
-
Syndrom niezaruchania, cierpie nie tylko ja
Fuji odpowiedział(a) na incelstwo temat w Pozostałe zaburzenia
Sam seks jest czymś pięknym. Ale seks z kimś kogoś się kocha i odczuwa wszystko razem to inna bajka. Wtedy już takie spotkanie za hajs musi być czymś okropnym. Facet spełnia swoją potrzebę ze świadomością, że druga strona nie odczuwa nawet przyjemności.... no słabo. Chyba tutaj chodzi o to żeby wtedy skupiać się na partnerze a nie odwrotnie... -
Zakończcie ten temat. Trzymać się wątku a nie kłócić.
-
Spokój Towarzystwo. Można rozmawiać ale bez zbędnych przepychanek. Dyskusja jak najbardziej ok ale bez spiny proszę.
-
Osiągalne. Dokładnie tak. Ja pracuję po części robiąc to co lubię.
- 115 odpowiedzi
-
- filozofia
- (i 2 więcej)
-
Ten kto obejrzał Salo do końca to ma pewność,że coś z nim nie tak na 100%. Nie dałem rady przebrnąć całego. 70% to i tak dużo... tego nie są się odzobaczyć xd
-
Szczęście.... każdy wie dobrze czym jest i kiedy. Nie da się tego pomylić. Dla każdego obraz szczęścia jest czymś innym. Dom, rodzina, wyprawy, zdrowie.. Czasami niewiele potrzeba do szczęścia. Wczoraj niesamowicie przyjemna i miła sytuacja mnie spotkała. Czuć było szczęście. To samo dla drugiego by było bardzo stresujące
- 115 odpowiedzi
-
- filozofia
- (i 2 więcej)
-
1. Ichi the killer. Nieocenzurowana wersja... stare ale grubo, grubo popieprzony 2. Cannibal Holocaust... 3. Salo, czyli 120 dni Sodomy. Stare jak cholera.. chciałbym poznać autora tego scenariusza.... to chyba a podstawie ksiazki
-
Ale fizycznie a nie wirtualnie
-
Wygrana w kieszeni
-
Jak ktoś jest nieudolny to w zart musi obracać bo co zrobisz....
-
Idzie jak krew z nosa. Ale jakby ktoś chciał to przyjmuję prywatnie. Bany 200 zł Ostrzerzenia 80 Kasowanie niewygodnych treści 120 Przyjmuję od 15 do 18. Gwarancja do studni xd
-
Dobry styl. Tak ma być. A nie kij w tyłku.
-
Ogólnie mówię o ludziach. Kłócą się czasami latami a to nie ma sensu. Ty to wiem, że jesteś wyluzowana. Aż Ci zazdroszczę tego luzu. Taka tra la la.. wszystko lotto xdxd
-
Nie ma opcji. Mnie nie przebije... przecież wiecie jak ja marudzę... a na dawnym koncie jak marudziłem..... oooooo ho ho.
-
My się rozwijamy. Cały czas zmieniamy. Tyle pomysłów do zrealizowania. Niby ludzie tęsknią za dawnymi latami a to była naprawdę ujnia. Było jak było. Zawsze są skutki uboczne rozwoju ale to nie ma takiej dziedziny żeby tak nie było. Gdzieś trzeba ująć żeby gdzieś dołożyć. Nie psuję. Pomyśl inaczej... Po co nerwy, po co spiny, po co to wszystko? Jest tu i teraz. Uśmiechnij się bo dziś jest piękny dzień. Wczorajszego nie ma tak samo jak jutrzejszego. Nie istnieje to co ktoś nam zrobił. Nie istnieje to co się wydarzy. Martwimy się przegapiając to co w tej chwili się dzieje.
-
@Dalila_tyle w życiu nabroiła, że ma teraz stracha xd Nie nabroiła nic. Cierpi.... za co? Mało tego... niewielu to rozumie. Patrząc z boku jest wszystko ok a w środku rozsypka. I skąd? Tyle cierpi co nie jeden święty. Ehhhh. Szlag czasami człowieka trafia na te nfzty
-
I Ty jeszcze w piekło wierzysz? Mało się wycierpisz? Nauka kościoła zastanawiam wypaczona. Religia bazuje na strachu.
-
Nawet nie myśl o czarnoprochowcu. Potrafisz go obsłużyć i użyć w sytuacji stresowej? Bo jeśli nie i Ci się wydaje, że jesteś w stanie to zrobić to zapomnij o takiej zabawce. Zrobisz jedynie krzywdę sobie. To bardzo zły pomysł. Zresztą z perspektywy prawnej jeszcze gorszy.