Skocz do zawartości
Nerwica.com

Fuji

Użytkownik
  • Postów

    154
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Fuji

  1. Szlag by to! Wszystko do d... co bym się nie czepił to źle. Nerwy, nerwy i nerwy. Spać nie można, wszystko denerwuje bo jak tu normalnie funkcjonować jak wszystko się pieprzy. Mam dość.
  2. Uciekam w pracę. Zabijam tym myśli. Nie wiem totalnie co robić dalej. Jak żyć, co robić, po co to wszystko. Jaki jest cel tego co robię.
  3. A ja nie wiem co już czuję.....
  4. Robiłem cokolwiek, skuter marny. Robiłem coś konkretnego, skutek ten sam. Juz czas powoli wygaszać wszystko. Tylko żeby nie dać się wykorzystywać innym, nie liczyć na nikogo i starać się mieć względny spokój. Ja już naprawdę niczego nie chcę. To co przeżyłem to już minęło. Czyli praktycznie nic. Liznąłem taką namiastkę normalności i to wszystko. Reszta to tylko bagno.
  5. Fuji

    Fobia społeczna!

    Wiem. Tak naprawdę nigdy go nie miałem. Taka jest prawda. Nie wiem jak to jest żyć. Całe życie w strachu. Krótkie chwilę dla których warto było żyć..... minęły. Tylko się modlić o lekkie odejście pozostało.
  6. Fuji

    Fobia społeczna!

    Jakoś to robię... Wszystko się da. Jak już człowiekowi na niczym nie zależy to potrafi zrobić rzecz niemożliwą. U mnie już pociąg odjechał. Zostałem sam na peronie.
  7. Fuji

    Fobia społeczna!

    A co on powie? Przyzna mi rację? Może jedynie próbować wmówić, że tak nie jest, czyli musi kłamać.
  8. Fuji

    Fobia społeczna!

    Boję się własnej głowy, ludzi jeszcze bardziej. Mi już w życiu w sumie nie zostało nic. Nie wiem po co to wszystko. Cokolwiek się dzieje to jest bez sensu bo nie prowadzi do niczego. Jestem nic nie wartym stworzeniem.
  9. Fuji

    Fobia społeczna!

    Unikanie społeczeństwa, sytuacji, znajomości, relacji. To wszystko generuje stres więc stresu należy unikać. Grunt to nie krzywdzić siebie.
  10. Lęku nie da się pokonać. Tyle w temacie.
  11. Co ja mam na tym świecie do zrobienia? To bez sensu..... Nie przydatny, kompletny odrzut społeczny.
  12. Nie nadaję się do niczego. Byłem i jestem nikim. Po co to wszystko.....
  13. Fuji

    Wkurza mnie:

    Wkurza mnie pseudo kierownik który drze mordę na ludzi. Nic w tym nienormalnego ale ten człowiek to totalna patologia. Czepia się jak ktoś stanie na moment ale zapomniał jak spał nachlany po kiblach zażygany. Malo tego.... potrafił kiedyś wyjść na środek placu z opuszczonymi spodniami i tak spać z gołym zadem. Teraz taka patologia czepia się uczciwych ludzi a jego koledzy od kieliszka są nietykalni.
  14. Małe rzeczy najbardziej nas powinny cieszyć. Te duże mogą szybko przerodzić się w rozpacz
  15. Nie spodziewałem, się, że będę wśród ludzi specjalnie zaproszonych na konferencję z okazji 11 listopada. Zamiast być po stronie obsługi czułem się niezręcznie jako jeden z chonorowych gości. Aż głupio mi było ale wszystko było zorganizowane przepięknie. Warto było iść dla tych ludzi którzy tam byli. Włożyło masę pracy w to przedstawienie. Miło z ich strony bo potrafili wiele kilometrów przejechać tylko po to aby wręczyć zaproszenie.
  16. Możliwe, że masz rację. Tylko dlaczego czasami jak się człowiek stara z całych sił to nikt tego nie docenia ?
  17. Dostałem zaproszenie z urzędu miasta na konferencję. Miło jak ktoś przychodzi osobiście,wręcza zaproszenie mówiąc, że powinienem przyjść bo dużo robię dla ludzi. Ja nic nie robię przecież....
  18. Musi być. System szkolenia zleży od tego co ktoś chce osiągnąć. Dużo wiedzy wbrew pozorom. To tylko na filmach wygląda spektakularnie. Tak naprawdę to ciężka praca. Do tego się tylko nadaję. W reszcie to beznadzieja.
  19. Ja się uczę od nich a oni uzupełniają u mnie wiedzę która ja mam. Sami ćwiczą to co podpatrzyli na Ukrainie. Tutaj nie ma lepszych czy gorszych. Ja mam wiedzę z innego zakresu niż oni.
  20. Dziękuję. Poprawiłeś mi humor. Tobie także życzę szczęścia i uśmiechu. Mnie już spotkało dużo dobrego. Cieszcie się, że mogę każdego dnia się obudzić.
  21. Rozwój duchowy mi siadł totalnie. Nic nie idzie tak być powinno. Trening fizyczny to ciągle postępuje ale on nic nie wnosi. Nie mogę powiedzieć nawet, że mi się życie posypało, no bo jak mogło się posypać coś co już od początku było w rozsypce. Po co ja tu jestem na tym świecie? Przecież ja jestem totalnie niepotrzebny.
  22. Od wczoraj siedzę i przeraża mnie wszystko. Znowu patrzę wstecz. Pusto..... jak można było tak życie spier.....lić! Nie poddam się ale jak to potwornie boli!
×