@bei, również kilka lat temu pracowałam na nocki.Kwestia przyzwyczajenia,ale bywało nieraz ciężko w dzień, kiedy chciało się spać,bo nie spało się w nocy,a w dzień nie umiało się spać.Ale zagmatwałam
Czuję się i dziś,i od dłuższego czasu trochę jak taki robocik.
I jakaś przygaszona jestem.