Skocz do zawartości
Nerwica.com

Barbecue

Użytkownik
  • Postów

    182
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Barbecue

  1. Najchętniej nie wychodziłabym z domu, ale są też dni, że w czterech ścianach zaczynam się czuć jak w więzieniu i muszę zmienić otoczenie.
  2. Ja mam podobnie, ale dotyczy to nowych sytuacji, załatwiania jakichś formalności w urzędach i bycia w centrum uwagi. Czasem też spotkania kogoś znajomego, boję się, że zaraz będą gadać o mnie. Sama myśl o tym i tylko przewidywanie stresującej sytuacji powoduje uczucie, że zaraz zemdleje, brak mi sił. Nie radzę sobie. Wtedy musi być benzo, bo nie dałabym rady.
  3. W mojej pracy z zajęć pozalekcyjnych najbardziej oblegane jest kółko informatyczne.
  4. Barbecue

    Przegrywy

    Tak, ja uważam siebie za przegrywa i życiowego nieudacznika. Mimo wielu prób zmiany tego nie wyszło, niektórych rzeczy nie udało się przeskoczyć. Teraz nie chce mi się już szarpać o wszystko skoro i tak nie wyjdzie. Najgorsze, że jestem rozczarowaniem dla bliskich ludzi i czuję, że ich zawiodłam.
  5. Barbecue

    Przegrywy

    To prawda. Nie sztuka radzić sobie dobrze w życiu jak ma się pozytywne doświadczenia, dobrą rodzinę, zdrową psychikę i gdy wiele rzeczy przychodzi łatwo. Ludzie "z problemami" mogą być bardziej z siebie dumni gdy walczą, próbują, podnoszą się z upadków, pokonują trudności, o których zdrowi nie mają pojęcia.
  6. Lepiej pójść do doradcy zawodowego
  7. Tak, racja. Ja swoją drugą połowę poznałam na czacie tematycznym, a nie na portalu randkowym. Na kilku portalach byłam długi czas i nic. Kończyło się na jednym spotkaniu. Nie było kontynuacji nawet przyjacielskich. Ale z jednym znajomym z portalu do dziś mam kontakt mailowy.
  8. Nie, nie tylko. Dalej aktualne są "standardowe" możliwości. Przez znajomych, w pracy, na osiedlu, na imprezie itp.
  9. To jest właśnie charakterystyczne dla portali randkowych. Taka trochę giełda. O wiele ciekawiej jest poznawać kogoś w realu, widzieć, obserwować. Ale wiadomo, że nie każdy ma to szczęście i musi szukać "wirtualnie". Zresztą internet to tylko narzędzie, trzeba takie relacje szybko przenosić do świata rzeczywistego, żeby się pozbyć często fałszywych wyobrażeń o drugiej osobie.
  10. Tak, chciałabym wrócić do czasów dzieciństwa, mimo że nie był to całkiem beztroski czas. Ale były to czasy normalniejsze, sprzed ery mediów społecznościowych. Słowo "pandemia" było raczej zapomniane. I świat był spokojniejszy. Wszystko zaczęło się sypać po 2001 r.
  11. Internet, różne portale to tylko jedna z opcji. Nie warto się ograniczać, że tylko tam i nigdzie indziej. Ale świat jest teraz rzeczywiście bardziej wirtualny, relacje też w pewnym sensie przeniosły się do sieci.
  12. Na internecie można próbować, ale trzeba być cierpliwym i bardzo ostrożnym.
  13. Nie ma zasady co do tego gdzie kogoś poznać. Chyba wszystko zależy od przysłowiowego szczęścia, może przypadku. Można poznać kogoś właściwie wszędzie: w kolejce w sklepie, u lekarza, na parkingu. Przez znajomych, w pracy. Inni poznali się w czasie studiów lub jeszcze w liceum. Inni nikogo nie poznali.
  14. Niestety w dzisiejszych czasach, zanieczyszczonych chemią nawet młodsze kobiety muszą się liczyć z tym, że urodzą dziecko z jakąś chorobą. Dojrzalszy wiek matki przestał już być regułą.
  15. Pochwała od p. Dyrektor na koniec dnia
  16. Barbecue

    Filmy i seriale

    "Z Archiwum X". Nigdy się nie znudzi. A z komediowych "Miodowe lata".
  17. Teraz to taka ni jesień ni zima. Może to, że pory roku nie są już typowe też ma trochę wpływ na samopoczucie. Chociaż nie ukrywam, że lekka zima jak teraz jest mi całkiem na rękę.
  18. Lubiłabym zimę, gdybym nie musiała nigdzie wychodzić i wstawać koło 5 czy 6. Chociaż zima też ma swoje uroki, dla niektórych to będą święta. Siedzenie pod kocem z książką czy filmem i herbatą jest fajne bardziej zimą niż latem. Z pór roku najbardziej lubię wiosnę. I przedwiośnie, ten moment, gdy zima już odeszła, a wiosna jeszcze nie przyszła. Lato w polskim wydaniu zwłaszcza w ostatnim czasie to nie dla mnie.
  19. Barbecue

    Czy to nerwica

    A Ty w ogóle chcesz iść na tą medycynę? Jeśli się okaże, że to jednak nie ten zawód to będziesz się męczyć, byle tata był zadowolony? A już tekst, że będziesz sprzątać w bogatych domach jeśli się nie zostaniesz? Porażka.
  20. A tak w ogóle lubicie Święta Bożego Narodzenia? U mnie wiążą się ze stresem, przy kolędach mnie zbiera na płacz i ogólnie mam smętne myśli wtedy. Z roku na rok są coraz bardziej stresujące dla mnie. A chyba nie powinno tak być.
  21. Myśli egzystencjalne jak najbardziej. Nasiliło się w trakcie pandemii kiedy śmierć była na wyciągnięcie ręki, potem wojna na Ukrainie.Właściwie śmierć zawsze była blisko, ale w spokojniejszych czasach łatwiej było sobie z tą świadomością radzić. Pytania o sens życia też, gdy wkoło tyle tragedii, cierpienia i niesprawiedliwości. Bo po co to wszystko, po co się starać, wypruwać żyły jak nie wiadomo kiedy przyjdzie koniec i trzeba będzie wszystko zostawić. A co potem? I czy to przyszłe życie będzie dla nas atrakcyjne. Dlaczego ma się każdemu podobać to niebo? I czy będziemy tam sobą? I różne inne.
  22. Barbecue

    Witam

    Gratulacje!
  23. Barbecue

    Samotność

    Ja podobnie dobrze czuję się sama ze sobą, jestem typem samotnika. Ale przeraża mnie na przykład starość. Wracanie do pustego domu, gdzie nikt nie czeka. Samotne święta itp. Ludzie czekają na przyjazd dzieci, wnuków a tak? Zupełna pustka. Brak wsparcia, rozmowy, zwyczajnego bycia z kimś.
  24. Niestety w niektórych środowiskach brak własnej rodziny, dzieci w pewnym wieku jest powodem stygmatyzacji, odrzucenia, uświadamiania, że to coś nienormalnego. To się nie zmieniło.
×