-
Postów
3 105 -
Dołączył
Treść opublikowana przez Dryagan
-
Kiepsko, bo dopadło mnie przeziębienie
-
Jestem w potrzasku, myśli samobójcze, brak wyjścia? Ojciec tyran
Dryagan odpowiedział(a) na majowa12345 temat w Pozostałe zaburzenia
@majowa12345 skonsultowanie się z psychiatrą i wzięcie leków na uspokojenie to dobry pomysł, żeby wyciszyć te myśli s... i nerwowe reakcje. Niestety nie zmienią one domowej atmosfery ani charakteru ojca (może to jemu jakiś lek by się przydał). Taka sytuacja jest trudna i właściwie niewiele tu można poradzić - rozumiem, jak można się czuć z ojcem tyranem, bo miałem kiedyś podobną sytuację. -
Witam i ja - trochę późno, ale to w końcu niedziela. Próbuję się kurować w wyrku, bo troszkę mnie rozebrało. Dobrze, że nie trzeba wychodzić, bo za oknem śnieżna zawierucha, zima pełną gębą. Ciekawe co będzie jutro...
-
@Szczebiotka jak miło. Od razu lepiej
-
Ja dziś dla odmiany witam się wieczorem. Miałem ciężki dzień, dopiero wróciłem i na dodatek chyba rozbiera mnie przeziębienie ech kicha jedna wielka
-
@Wirginia Zachodnia no tak, racja w tym przypadku jego wybór, więc miło jak cokolwiek da
-
@Wirginia Zachodnia to pieniądze z tzw. funduszu socjalnego - część dostaje się w formie dodatku wakacyjnego a część świątecznego. Każdemu przysługuje na państwowej posadzie. Żadna łaska.... Kiedyś (dawno) były talony do realizacji w konkretnych sklepach, teraz kasa - w sumie lepiej
-
@Wirginia ZachodniaU mnie w pracy jest "opłatek" czy jak to tam się zwie -czyli takie składanie sobie życzeń, śpiewanie kolęd i jakieś przysłowiowe ciastko. Nie znam szczegółów, bo nie chodzę. Nie wyobrażam sobie tego "składania życzeń. Ogólnie w okresie świątecznym ukrywam się jak mogę i unikam ludzi. Dostajemy też co roku świąteczny dodatek socjalny (kto mniej zarabia dostaje więcej)
-
Rózgą też w sumie można palić w piecu, tylko mało
-
@Eldivo witaj na Forum, rozgość się. Myślę, że wielu z nas boryka się z podobnymi problemami, jak to się mówi "każdy ma swoje". Pisz o wszystkim co Ci tam na duszy zalega.
- 3 odpowiedzi
-
- depresja
- (i 2 więcej)
-
Mnie najbardziej wkurza składanie życzeń w pracy. Chowam się wtedy
-
Dzień dobry, ja też po kawie. Miałem pracowity weekend, dziś czeka mnie pracowity dzień, lecę do roboty... Zmęczenie... Ech, niech się już ten tydzień już skończy
-
Jak zwykle redakcja.
-
Niedziela... a ja znowu muszę pracować (dodatkowa robota - pilna). Piję kawkę i pozdrawiam, życzę miłego dnia. Oglądacie mecz czy sobie darujecie? Ja mam ambiwalentne odczucia - bo ciężko naszych oglądać... a jednocześnie człowiek chce, żeby wygrali
-
Bo problem jest w tym, że święta przeżywają najlepiej ludzie bardzo wierzący. Ale teraz ta wiara to już taka zabita przez komercję, więc wszystko do bani.
-
Ja świętami nie cieszyłem się nigdy, może dlatego, że w dzieciństwie tak naprawdę ich nie miałem. Zawsze coś było nie tak i zwykle kończyło się płaczem. Teraz jest trochę inaczej, może dlatego, że mam córkę (5 lat) i chcę, żeby to ona miała fajne święta. Dziecko potrafi się cieszyć jeszcze choinką, prezentami - byle to wszystko otrzymało
-
Absolutnie masz rację - marudzenie tylko nakręca marudzącego. Dlatego nie, nie można na to pozwolić, bo nie służy nikomu.
-
Najprościej, ale nie najlepiej. Chowanie się do jamy ma takie konsekwencje, że trudno z niej potem wyjść
-
Eeee, może nie jest tak źle... Dzień dobry wszystkim. Mimo, że sobota jestem trochę zapracowany, Tak wyszło... Tak więc z weekendowego odpoczynku nici ale przynajmniej w domu. Teraz coś na rozruch: kawusia, śniadanko...
-
Hej, co tu tak cicho? Dzień dobry piąteczek... piątunio...
-
espresso dopio
-
@Michu95 ja zapytam inaczej - czego oczekujesz od nas, czyli od Forum? Nie możemy Ci w żaden sposób pomóc tutaj, bo wszystko negujesz. Oczywiście jeśli chcesz tylko pomarudzić i wylać swoje żale i akurat to Ci pomaga, to też możesz. Jeśli masz jakieś wątpliwości co do swojego stanu może zadaj pytanie naszym psycholożkom (od niedawna mamy takie wsparcie) w odpowiednim dziale https://www.nerwica.com/forum/30-odpowiedzi-i-pytania-do-psychologa/ może któraś z pań będzie w stanie bardziej do Ciebie dotrzeć.