-
Postów
3 177 -
Dołączył
Treść opublikowana przez Dryagan
-
jak ma być bezalkoholowe to już wolę wcale nie pić. to trochę jak jeść papierek od cukierka
-
Tutaj już bywały takie sylwestry. Jeden sam pamiętam, miałem doła i uchlałem się tak, że nie doczekałem do północy, tylko zasnąłem na dywanie przy kompie. Niby piłem w samotności a jednak na Forum Pierwszy i ostatni raz, powtórki nie będzie
-
Hej. Sorki ze mnie nie było, ale podróż służbowa i po drodze mały wypadek dopełniły niefarta wczorajszego dnia. Jestem zły na siebie i obolały.
-
Nerwica, lęki, obsesje a religia, wiara i Bóg
Dryagan odpowiedział(a) na Anilorak temat w Nerwica natręctw
@Anilorak witaj - fajnie, że zechciałaś w końcu podzielić się swoimi problemami. To, co opisałaś wygląda na nerwicę eklezjogenną, Tak jak każda inna, potrafi nieźle namieszać w głowie. Pamiętaj, że wiara powinna dawać ukojenie, a nie prowadzić do zaburzeń. Jeśli nie daje, nie pochodzi od Boga -
A u mnie leży jeszcze śnieg, wprawdzie już nie tak jak wczoraj, ale jest. No i wszystkie samochody na parkingu mają białe czapy. W sumie taki śnieg w listopadzie dodaje kolorytu. Dzień dobry Wszystkim!!!
-
myślę, że nawet więcej niż 1000 (szacuję na jakieś 3000) czy masz teraz śnieg za oknem?
-
Niemniej muszę przyznać, że ja dopiero teraz - po 17 latach, jako tako radzę sobie z tą chorobą. W miarę nauczyłem się z tym żyć i to kontrolować. Niemniej gdzieś tam z tyłu głowy zawsze jest ta myśl, że mogę znowu "zwariować" i nic na to nie poradzę. Trzeba się obserwować, każdy przechodzi ChAD inaczej, nie ma jednego scenariusza
-
Nie chodzi o to, żeby było nudno. Raczej, żeby rytm życia był uporządkowany, stabilny. Przede wszystkim trzeba pilnować godzin snu i nie "nakręcać się" - jak ja to nazywam. Unikać stresów - to podstawa
-
U mnie nie, nie pogorszyło się. Jeśli mam manię to ostrą, psychotyczną - tak było od początku, od pierwszego razu. Teraz chyba trochę lepiej panuję nad chorobą, kilka miesięcy temu udało mi się zdusić fazę chorobową w zarodku, czyli jest progres. Miewam długie remisje - w tej chwili mogę napisać bez oszustwa, że udaje mi się normalnie żyć z tą chorobą (choruję od dawna, od momentu pierwszej ostrej psychozy minęło 17 lat). Tutaj niestety nie ma reguły, na podstawie doświadczeń innych osób niewiele się dowiesz, musisz się przekonać na własnej skórze jak to jest
-
Tak to bywa, że wielu osobom "peron odjeżdża za daleko" czasami. Ważne jak sobie z tym radzimy
-
@Fobic ale masz widoki za oknem
-
I śnieg cały czas pada a ja mam w poniedziałek wyjazd służbowy brrr
-
U mnie cały dzień dziś padał - na przemiankę śnieg i śnieg z deszczem. Zmarzłem jak pies przy budzie
-
@Fobic to się nazywa przywitanie i śniadanko!!! Ciastko, czarna kawka - to lubię. Ode mnie też dla wszystkich wspaniałego dnia! Niech wszyscy będą zadowoleni i szczęśliwi.
-
ja też na razie na plusie
-
@Szczebiotka dzięki, pychotka
-
No i od razu lepiej
-
Witam wszystkich przed pracą - życzę Wam miłego dnia. Dzisiaj pewnie wrócę tu dopiero po południu, bo mam ciężki dzień w biurze i nie będzie czasu. @Melodiaa a gdzie kawa? Skoro już wstałaś...
-
Są gorsze leki niż te na nadciśnienie, no naprawdę
-
@94. przestań nakręcać koleżankę w kwestii brania leków na nadciśnienie, nieleczone ma dalekosiężne skutki. To ciężka choroba, która może prowadzić nawet do śmierci. Oczywiście trzeba się konsultować z lekarzem. Niemniej niskie ciśnienie jest mniej groźne niż wysokie. W samotności można dostać udaru, nawet w młodym wieku
-
Wiem, bo to się wydaje realne i prawdziwe. Ale jak wrócisz do normalnego stanu będziesz wiedzieć, że to choroba. Paskudny stan