Skocz do zawartości
Nerwica.com

aniam97

Użytkownik
  • Postów

    294
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez aniam97

  1. Więc to oficjalne zostanę starą panną, ewentualnie jeśli mi się poszczęści nie dożyje starości
  2. Wiem właśnie że to samolubne, pewnie dlatego jestem sama i to się nie zmieni prędko jeśli w ogóle, ale w krótki sposób opisałam to jak mnie traktuje rodzina (właśnie takie uwieszanie się). W każdym razie dziękuję za odpowiedź
  3. wiem o tym, ale łatwo powiedzieć. Szczerze, w mojej obecnej kondycji zgodziłabym się na związanie z kimś komu po prostu nie będę przeszkadzać i który przyniesie trochę ulgi, bo absolutnie już nie wierzę w to że się z tego wyciągnę i że stworzę związek na innej podporze, spodziewam się ostracyzmu od Was Ale lubię to uczucie że mam do kogo się zwrócić na tym forum, to powoduje że nagle mogę ze sobą wytrzymać, i tylko wtedy, czy z tym też jest coś nie tak?
  4. ten brak drugiej osoby wierci mi dziurę w brzuchu
  5. może mnie wyśmiejecie ale za ciężko jest się czymś zająć
  6. biorę leki, terapię zaczynam 20 maja a przynajmniej mam pierwsza konsultacje no i co miesiac widze sie z psychiatra
  7. jeden psychiatra stwierdził schizofrenie paranoidalną, inny mówi o borderline
  8. próbowałam głębokiego oddychania
  9. nie wiem, moje myśli odbiegają gdzieś, nie wiem jak to wytłumaczyc ale zajęcie sie czyms boli, nie da sie skupic
  10. u mnie w rodzinie tak było że bardzo źle o mnie mówili... chciałabym odpuścić. Dziękuję za wsparcie. Spałam dobrze, choć w nocy obudziła mnie karetka - babcia złamała nogę bardzo ciężko mi się skupić na czymkolwiek, na czytaniu, na serialach, na jakimkolwiek zajęciu
  11. okej rozumiem przemyślę to. Problem ze ja nie za bardzo mam co o sobie opowiadac, calymi dniami wegetuję. I od czasu do czasu bywam na rozmowach o pracę po których nie ma odzewu. To jest aktywny problem u mnie że mam wrażenie że ludzie źle myślą o mnie i chciałam to skonfrontować z rzeczywistością. Kurde popłakałam się nie wiedzieć czemu. Boję się że tych potrzeb nie da się zaspokoić są tak ogromne, a bez sensu jest życie z nimi niezaspokojonymi, Boże jest mi tak źle że w życiu tego nie opiszę plus tak strasznie tęsknię
  12. Dzień dobry, nie budziłam się dziś dobrze spałam, dziękuję mam poczucie ze członkowie tego forum źle o mnie myślą i mówią
  13. kurczę jestem zerem, nigdy się nie wydostanę z tego padołu, nie mam nikogo, nikomu na mnie nie zależy
  14. cześć spałam dobrze tylko budziłam sie w nocy. Skad ten przymus spania na plecach? miłego dnia
  15. nie pamiętam niestety ale to takie psychologiczne sny... a Ty pamiętasz swój ostatni?
  16. dziękuję że pytasz, spało mi się dobrze choć miewam pokręcone sny... hamowanie silnikiem to fajna sprawa, też ćwiczę
  17. Pić jeść spać niestety... Lubię czasem wybrać się gdzieś samochodem, chociaż na chwilę
  18. ostatnio wizyta w centrum kryzysowym, chce pogadać kulturalnie ale w moim życiu nie dzieje się aktualnie nic dobrego, ostatnio nie mam lepszych niestety juz plakac nie mam sily
  19. oki... tak szukam dalej 6 lat studiów i wychodzi na to ze musze zajac sie czyms innym bo nie wychodzi mi... no ale idąc za ciosem witam kawę szatana, Dryagan i Depers, jak minął dzień?
  20. hej nie dostałam niestety, czasem zapominam że tu na stronie są mili ludzie
  21. staram się o pracę w drukarni ale jeszcze nie wiem czy to wyjdzie. ? Będę wdzięczna za odzew Okej czyli nikt nie odpisze
  22. przepraszam nie chciałam Cię zignorować, nie wiedziałam co mogę napisać pod Twoim postem, mówisz że masz podobnie wiec współczuję Choć nie wiem czy moje słowa coś dadzą
×