Skocz do zawartości
Nerwica.com

Lariana

Użytkownik
  • Postów

    463
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Lariana

  1. Lariana

    wyczerpanie..

    Słaba.... strach.. Opis mnie w ostatnich tygodniach.
  2. Ja postaram się ją przeczytać bo jest baardzo długa A jako że nie wierze w swoje wyzdrowienie ,tym trudniej bedzie mi sie ją czytało... Ten tekst najchętniej powiesiłabym sobie nad łóżkiem ,albo powinno się wkleić na stronę głodną Forum .Boskie,genialne ..
  3. Jaką ma ten przystojniak pewność że kazda go wybierze? I skąd wiadomo że jest przystojny? Nie każda uważa Brada Pitta za 'niezłe ciacho' Sama nie chciałabym takiego ,którego wszyscy uwazają za przystojniaka .Kojarzy mi się taki ktoś z cwaniakowaniem w stylu" patrzcie jaki jestem piękny ,moge zarwać każdą"
  4. A ja wiecznie będę czuć że mnie chcą wykorzystywać faceci.. Można być przystojnym i być otaczanym przez puste głowy ,można być brzydkim i zazdrościć przystojnemu że go otaczają panienki.. Zgadza się, trzeba zaakceptować siebie ,swój wygląd..
  5. A ja mam mętlik w głowie. Przyciągam facetów którzy nie potrafią się do mnie odezwać ,zagadać ,tylko się patrzą na mnie.. Wiadomo przyciągam i też takich podrywaczy ale nie tych ,którzy mnie interesują . Niby jestem otwarta ale często boje się ludzi jak ide ulicą a pogadanie z obcym ,młodym facetem ,poznanym w sklepie ,ooj za dużo.. .I czuje się wtedy jak sierota :/ Wygladam jak osoba która jest wyrozumiała i silna a w środku tak naprawdę nie jest zawsze .Pogubiłam się .I te osoby które nie zagadają do mnie myślą że będą mogły się tą "siłą " zarazić ze wezmą cos dla siebie. Myślę że związek to egoizm i każdy zakłada z góry branie. Nie sądzę że zasługiwałabym na coś więcej ,na normalne partnerstwo
  6. Lariana

    Książki

    Anthony de Mello -Śpiew Ptaka :)
  7. Racja,nie lubimy być zapraszane na randki ^^ Ja się boje randek ,spotkań .Czasem ich unikam bo osoba mi się nie podoba ,nie chce jej poznać.
  8. Wróbelek Elemelek dziękuje za słowa :) Chcę żeby mnie ktoś na poważnie wysłuchał i nie spławił mówiąc że sobie dam rade .. Tylko jak juz mogę dzwonić to nie mam jakoś ..nie moge ,nie potrafię i robie sobie wymowki ciągle .Aaaa!
  9. Tak mi się zawsze wydawało ,pewnosci nie mam .Taki jest mój odbiór tego :) Chociaż uczestniczyłam w spotkaniach grupy ludzi czy 3 osób i nie odbierałam tego jako jakiejś zbiorowej randki Gdy ktoś nowo poznany proponuje mi spotkanie ,ja to odbieram jako wstęp do znajomości rozpoczety randką .. Czesto nie wiem czemu jakaś osoba chce się ze mną spotkac.Gdy mi chodzi o rozmowe ,tamtej osobie może chodzic o coś innego..
  10. Nie potrafię rozwiązać konfliktów związanych z moją osobą oł je oł je.. Mogę pomagać innym ale żeby siebie doprowadzić do normalności ,nie ma szans.. Dochodzę do niektórych przyczyn głębszych, taka samoistna psychoanaliza.. Jest sens zwrócenia się do psychologa gdy objawy depresji zmalały? Nie myślę o tym jak się czuje ,czy lepiej czy gorzej .. Powiecie że przesadzam i powinnam toczyć zwykłe życie a potem znów pęknę i powiecie że to normalne a ja się jakoś ogarnę i tak będzie do końca moich dni ,bleh..
  11. Jeśli chodzi o to żeby najpierw się z kimś 'zakolegować' a nie myśleć jako o osobie w którą wkraczamy w związek.. Ten cały mechanizm nas nastraja.Jak mam nie myśleć że ta osoba może być ze mną (w krótkim lub dłuższym czasie) gdy przechodzimy pierwszą faze czyli randki ,kino ,restauracja itp. Od razu nasuwa się myśl że tu nie chodzi o zwykłe koleżeństwo. Myślę że za bardzo się boje by wkroczyć w związek. Nie chcę się znów sparzyć i nie odpowiadają mi kandydaci. Skoro Ci którzy mi sie podobaja mnie ranią a jak nie odpowiadają mi Ci którymi sie nie fasynuje ,to jak mam wybierać? Może to nie jest aż tak dosłownie ,ponieważ po czasie spostrzegam jakie są w gruncie rzeczy te osoby.. Jeśli wiem że bycie w związki czy nie ,nie wyprowadzi mnie z depresji ,nerwic ,to nie przyniesie mi to korzyści. Egoistyczne może ale tak myśli wiele osób. Nastawieni są na branie a nie na dawanie ,to jest najgorsze. Gdy się ograbi tamtą osobę to nie pozostanie jej nic i 'złodziej' pójdzie szukać kolejnej ofiary..Może czasem nieświadomie ale gdy się robi to czego sie nie chce to potem jest taki efekt..
  12. Lariana

    wyczerpanie..

    Tez znam taką osobę. Troche tez taka jestem ale tamta to naprawde skrajność...
  13. Lariana

    wyczerpanie..

    Nie masz siły myslec bo myślisz za dużo nad wszystkim ,najprostszymi rzeczami.. Wiem bo tak mam ,myślimy za dużo i to nas przytłacza..
  14. Też poznałam wiele typów facetów ale tak jest. W końcu będzie jakiś odpowiedni ,chociaż z wieloma wadami ,które będziemy musieli zaakceptować.W moim wypadku to skrajnie nie do wykonania. Na początku doznaje fascynacji osobą ,jako kimś nowym ,nieznanym. Potem w miare czasu ,gdy kogos poznaje ,znajduje w nim wiele wad lub taką zwykła przeciętność i czar znika.Mam wielu kumpli i na tym się kończy.Nie znajdę księcia z bajki .Może wymagam od siebie za wiele i od innych tez ,kto wie.. Może to być spowodowane moim poparzeniem się pierwszą 'miłością'.
  15. Czy chorobe można nazwać toksyczną... hm w pewnym sensie tak .Ale w związku gdzie obie osoby sie niszczą i tamta druga nie rozumie bólu i cierpienia i choroby tej pierwszej,powiedziałabym że to bardziej toksyczny związek.
  16. Ja oceniłam zbyt szybko jedną psycholog, pedagog? Myślałam że mnie atakuje ale po czasie zrozumiałam że miala troche racji.. Może spróbować znów ... *myśli*
  17. Lariana

    wyczerpanie..

    Duran84 co zniszczyłeś na swojej drodze? Nie popadajmy w wyolbrzymianie..
  18. Lariana

    wyczerpanie..

    Jaki interes bo nie bardzo zrozumiałam? Powoli dochodze do wniosku ,czemu czuję poczucie winy ciągle.. Skoro wszyscy 'bliscy' którzy mnie otaczali od maleńkości dają do zrozumienia że wszystko jest moją winą ,to jak mogłam inaczej mysleć? Okej może pare rzeczy było moja winą ale co z tego? To już nauczka dla mnie a nie pretekst do wyżywania sie nad słabszymi.. Panna_ktoś ,co chciałabyś osiągnąć w życiu?
  19. Zgadzam się z przedmówcami. Mam tez podobnie jak ta znajoma ale lekko odwrotnie.. Co do 'samotności' jestem sama i git. Nie łudze się ze wpadanie w związki rozwiąże problemy dotyczące mnie.
  20. Lariana

    wyczerpanie..

    Mocne ,dobre ,prawdziwe. Problem w tym że jesteśmy przyzwyczajeni do tego że ktoś za nas coś robił ,decydował że byliśmy w tym kokonie .. Teraz najgorsze jest wdrążyć się w to i zrozumieć ,pokonując siebie i to przyzwyczajenie..
  21. Lariana

    wyczerpanie..

    Masz racje ,zbytnio się kieruje emocjami choć udało mi sie nad nimi zapanowac ale jak nie osiągnełam tego co było do wykonania ,pękłam.. Nie chcę żeby całe moje zycie tak wygladalo, ciągłe upadki . Nie czuje się przystosowana .
  22. Lariana

    wyczerpanie..

    Nie powiedziałam wcale ze te objawy powodują moje myśli . Nie wymieniłam wszystkiego i to nie jest tak że jakiekolwiek Objawy powodują mój stan . Tylko odpowiedziałam ewaryst ,bo mnie spytała o objawy wyczerpania. Wiem czym się objawia depresja i nerwica . Jestem za słaba.
  23. Lariana

    wyczerpanie..

    Chce umrzyć ,zginąć , 3miejsca dziś do samobójstwa i zgubiłam sie na dodatek. Jestem śmierciem ,nigdy nie będe umiała żyć Moje wyczerpanie? Hmm musze pomyslec.. -Zwykłam miec bezsennośc ale przeszła, -Codziennie rano telepanie ze strachu ,gdy mam wstawać, -Gdy zrobie jakąkolwiek czynność to jestem zmęczona strasznie, -nie śpie w dzień więc gdzieś o 20 chce mi się spać , -podkrążone oczy 24/h, -Brak koncentracji,obojętność,apatia, -brak apetytu, łapie przeziębienia i tak sie męczę z nimi , -nie wiem czy to zmęczenie ale gniecie mnie w klatce piersiowej coś jak ciężar jakiś ,bez żadnej przyczyny.. Ble
  24. Troche zostali tu ludzie zapuszkowani przez Ciebie. Przecież wiesz ze są rózni faceci ,rózne kobiety ,różne potrzeby. Jedni chcą poczuć niezależność i opieke w związku inni chcą być poddanymi ,inni chca rządzić .. itd Nie wiem jak moge to mu powiedzieć skoro jest strasznie skryty ,jeśli chodzi o uczucia .I jakiekolwiek gadanie o nich wywołuje łunę tajemniczości nawet jeśli chodzi o błahe sprawy ..
×