
midzi11
Użytkownik-
Postów
153 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez midzi11
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 3 z 7
-
no i moj "luby" nie daje znaku zycia od wczoraj nie pisze nie dzwoni opis na gg ten sam od 2 dni...znam te jego sztuczki-chce zebym myslała ze cos sobie zrobił.jak mozna tak kogos szantazowac emecjonalnie jak mozna tak nie szanowac czyjis uczuc.wykonczył mnie psychicznie i jeszcze ma szczelnosc robic takie numery nie ma prawa mnie o nic prosic a co dopiero grozic samobojstwem.powinien po tym wszystkim co mi zrobił pozwolic mi odejsc.co za toksyczny człowiek!wszystko sobie poukładalam pomału i tylko on mi mąci w zyciu i zabiera energie.przez niego sie smuce złoszcze a teraz martwie.myślałam o tym zeby zgłosić to na policje bo ten człowiek autentycznie mnie prześladuje.to juz trwa ponad pol roku niech to wszystko kury zadziobią
-
ja nie ale nie ze wstydu bynajmniej poprostu nigdy nie myslalam o tym jak o grzechu
-
cadarxx tylko ze ja go zostawiłam bo przez tego goscia wylądowałam w psychiatryku...litości we mnie nie wzbudza zadnej absolutnie natomiast jest mi go w jakis sposob żal...tak,tak dobrze czytacie-żal.facet mnie błaga od kilku miesięcy,widze ze sie zmienił itd.tylko co z tego jak ja nie potrafie wykrzesać juz z siebie żadnych uczuc chciałabym zeby sie wkims zakochał znalazł inna dziewczyne nie wiem cokolwiek byle bym nie miała swiadomosci ze go ranie odwracając sie od niego.no ale nie mam wyjscia musze chyba skonczyc definitywnie tą znajomosc.i co...radzicie kompletnie go olac??
-
...bo mnie normalnie szlag juz trafia moj były mnie ciągle szantażuje ze jak do niego nie wroce to on sie zabije.wiem ze pewnie tego nie zrobi ale jednak jakies ziarno niepewnosci we mnie zasiał.nie wiem juz co mam robic.nie spotykam sie z nim.odpisuje mu ze niech w koncu to zrobi a nie straszy.moze powinnam wogole zerwac z nim kontakt?pewnie tak...potrzebuje tylko kilku pokrzepiających komentarzy.dzięx
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
midzi11 odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
napisalam ci na pw.. -
czy mozna kochac 2 osoby jednocześnie?
midzi11 odpowiedział(a) na betty_boo temat w Kroki do wolności
a ja uwazam ze kochac dwoch osob sie nie da.ale mozna byc zakochanym w kilku.zresztą milosc to jest pojecie względne i dla kazdego oznacza co innego.miłość ma milion barw... -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
midzi11 odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
4 dzisiaj????????????????????kyrie elejson...mam złe wspomnienia związane z tymi tabletkami -
a ja mysle ze to nie jest uzaleznienie od komorki tylko od chłopaka.koniec.dziekuje
-
ja tez tak mialam kiedys ale to jak bylam mlodsza i chodzilam jeszcze do szkoly.tez zylam wspomnieniami beczalam jak skądś wracalam ciagle to wspominalam itd.minelo mi to choc nie do konca.ale wspomnienia to chyba nic złego dopoki nie zaczynamy nimi zyc.
-
Wasze pytania |depresja|, czyli '' CO ZROBIć?''
midzi11 odpowiedział(a) na anita27 temat w Depresja i CHAD
otoz to moi drodzy.wystarczy uwierzyc w siebie ja to zrobilam(przynajmniej czesciowo)i ludzie odrazu zaczeli inaczej mnie postrzegac pozatym z doswiadczenia wiem ze jak sie szuka na sile to nic z tego nie wychodzi. wrobelku nic nie boj znajdziemy takie "dżazgi" ze ho ho -
ja robiłam dokładnie to co tekla i niestety ale chciałam tym zwrocic na siebie uwage,poczuc sie mała kruszynką zeby ktos mnie mną zaopiekował a pozatym myslałam ze jestem odwazna skoro potrafie sobie zrobic krzywde...bzdura
-
Przemoc w dzieciństwie ... jak przezwyciężyć?
midzi11 odpowiedział(a) na Albert Stex temat w Depresja i CHAD
moim zdaniem wybaczenie nie wiąże sie z zapomnieniem bo zapomniec nie mozna ale wybaczyc znaczy-zrozumiec.ja niestety nie jestem w stanie zrozumiec bethi jesli naprawde udało ci sie to chyle czoła.ja wiele razy w zyciu myslałam ze wybaczylam dopoki nie miałam kontaktu ze swoim oprawcą-wtedy fala wspomnien uderzala z podwojną mocą i czułam taka sama nienawisc jak wtedy. -
tak mam tak bo to jedyna metoda zeby nie zaspac
-
Wasze pytania |depresja|, czyli '' CO ZROBIć?''
midzi11 odpowiedział(a) na anita27 temat w Depresja i CHAD
ja tam nikogo nie szukam...sam sie znajdzie -
to znaczy:dzwoni budzik a ja wstaje,nie wyłaczam go nie nastawiam drzemki etc.
-
nie wiem czy to w jakakolwiek rada ale ja z porannym wstawaniem radze sobie zawsze tak samo:dzwoni budzik-zrywam sie energicznie zl ozka chocby nie wiem jak chcialo mi sie spac.podczas choroby i zazywania lekow-tak samo.
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
midzi11 odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
nikt89 moze na początek bądz sobą-to raz,dwa-jak czytałam twoj post to probowalam sobie ciebie wyobrazic i zobaczyłam zdołowanego znudzonego zyciem człowieka.takich ludzi nikt nie lubi-wiem o tym.musisz odnalesc w sobie siłe i sprobowac sie wywindowac bo nigdy nie wyjdziesz z tego zamkniętego kręgu.piszesz straszne smuty-nie odbierz tego zle ale wyglądasz mi na człowieka ktory potrzebuje porządnego kopa zeby zobaczyc kim tak naprawde jest.nie ma ludzi niewartosciowych i jak to napisales-smieci co ty opowiadasz-posłuchaj sam siebie.nie mozesz tak postrzegac wlasnej osoby.jesli zamkniesz sie w sobie i co gorsza w domu-nikt nie bedzie miał okazji poznac twojego wnętrza.nie mysl sobie-ja doskonale rozumiem co czujesz,ale z tym trzeba walczyc a nie narzekac.otworz sie na ludzi z pozytywnym nastawieniem bądz nawet z obojętnym byle nie z pesymistycznym bo jak cie widzą-tak cie piszą.przekichane ale prawdziwe. -
mi duzo psychologow mowilo zeby raczej nie wiązać sie z ludzmi o podobnych problemach do naszych(mi.n depresja)dlaczego?predzej czy poniej kazdy z nich bedzie sobie umiał odpowiedziec na to pytanie
-
Przemoc w dzieciństwie ... jak przezwyciężyć?
midzi11 odpowiedział(a) na Albert Stex temat w Depresja i CHAD
nie no zlego słowa uzylam "pozabijalabym" w przenosni oczywiscie.ja tez mysle ze ci ludzie pozmieniali sie(choc niekoniecznie)od czasu kiedy byli w podstawowce i gimnazjum,ale powiedzcie czy mozna wybaczyc komus kto spaprał nam zycie?jakbym spotkala takiego to wygarnelabym mu wszystko jak leci nie cackałabym sie z nim tak jak on nie cackał sie ze mną choc byl tylko dzieckiem(ale nie bezrozumnym!!!!)za błedy sie płaci niestety... -
Depresja po rozstaniu (utrata najlepszego przyjaciela)
midzi11 odpowiedział(a) na blazej84 temat w Depresja i CHAD
wiecie co..ja tez podjełam decyzje o rozstaniu tyle ze nie z moich facetem a byłym facetem.ja rozstalam sie z nim juz pare miesięcy temu ale spotykałam sie z nim sama nie wiem po co...chyba z nudow.ale nic miedzy nami nie bylo przynajmniej z mojej strony zadnych uczuc no nic zupełnie.za to on prawie za kazdym razem błagał mnie zebym do niego wrocila przekonywał ze sie zmienił ze dojrzał zmądrzał itd.ale co z tego jak ja w to wszystko juz nie wierze i nie potrafie wykrzesac z siebie zadnego uczucia po tym wszystkim co mi zrobił.jest mi go szczerze żal bo widze ze naprawde bardzo sie stara ale to BARDZO naprawde.widze jak płacze,jak poniża sie błagając o przebaczenie...ale ja juz dawno zrozumialam ze ja nigdy nie bede w stanie do niego wrocic.dlatego daje sobie spokoj bo nie chce robic mu nadzieji.tez jest mi ciężko nawet bardzo ale musze.wiem ze czas wyleczy jego rany i moje tez-bo przy nim nie jestem w stanie zapomniec o krzywdach jakie mi wydządził.czasem jest mi smutno czasem nawet sobie popłacze...ale wiem ze droga jaką wybrałam jest właściwa i mam nadzieje ze wytrzymam w tym postanowieniu(z moją słaba wolą).trzymajcie sie dziewczynki cieplutko -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
midzi11 odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
insua no ja nie widze innego wyjscia-bedzie ok.nikt nie jest wiecznie samotny ani wiecznie smutny ani wiecznie biedny.problemy są po to zeby je rozwiązywac a smutek jest po to zeby potem było szczescie.chciałabys byc wiecznie szczesliwa??wiecznie usmiechnięta??ja nie-bo wlasnie zmagania z choroba smutkiem i samotnoscią dają poczucie wlasnej wartosci i zwyciestwa-kiedy to wygramy.ja lubie wracac wspomnieniami do moich małych zwycięstw bo wtedy wiem ze umiem i ze potrafiłam przetrwac te ciężkie chwile a to czyni nas wielkim a byc caly czas radosnym to zadna sztuka.popatrz w przyszlosc-ile jeszcze zycia przed tobą-myslisz ze te wszystkie lata spedzisz w takim stanie jakim jestes teraz??zazroszcze ci ze masz motywacje w postaci dzieci,wiem ze chcesz byc dla nich najlepszą matka na swiecie i nie wierze ze nie jestes.podziwiam cie za siłe jaką masz i odwage by jednak budzic sie kolejnego dnia.ja musialam otrzec sie o smierc zeby to wszystko docenic dobra koniec tych czulosci ja bede wchodzic na to forum dopoki nie przeczytam od ciebie: "wyszłam na prosta i dokonałam tego sama"!!to dopiero jest uczucie...ja sobie poczekam mam duzo czasu -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
midzi11 odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
fiolka nie odrazu rzym zbudowano dopoki zyjesz i chodzisz po tym swiecie-działasz.wszystko inne przychodzi z czasem. -
Przemoc w dzieciństwie ... jak przezwyciężyć?
midzi11 odpowiedział(a) na Albert Stex temat w Depresja i CHAD
wiem ze to niedobry pomysł i nie zachęcam ale ja bym pozabijała gnojkow jakbym ich spotkała za to ze zniszczyli mi życie.wspolczuje ci bo musisz sie uporac z nienawiscia ktora nie latwo wyplewic.ehh dzieci są okropne.powodzenia ci życze -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
midzi11 odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
ludzie w depresji raczej sie nie złoszczą a jesli zaczynają sie zoscic do wielki krok do przodu bo złość to motywacja do działania -
Depresja po rozstaniu (utrata najlepszego przyjaciela)
midzi11 odpowiedział(a) na blazej84 temat w Depresja i CHAD
dzięki
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 3 z 7