Skocz do zawartości
Nerwica.com

namiestnik

Użytkownik
  • Postów

    5 107
  • Dołączył

Treść opublikowana przez namiestnik

  1. Czyli, że jak? Nie ogłaszają się a znajdują? Ehh...
  2. namiestnik

    Do osób pracujących

    To najgorszy wybór. Jak coś będzie z Tobą nie halo to nie dostaniesz zwolnienia - bo się wtedy lekarze boją wypisać. I jesteś bez środków do życia, a ZUS płacić musisz. Jak nie zapłacisz ZUS to już nie masz nawet prawa do leczenia. Chyba, że masz kupę kasy a pracę traktujesz nie zarobkowo a jako terapię. Ale wolałbym te kilkaset zł na miesiąc przeznaczyć na coś innego niż na taką terapię, że musisz się użerać z wszelkimi urzędami. Chyba, że masz na myśli szarą strefę. To tak. O ile zarobisz na lekarzy - albo masz skąd mieć ubezpieczenie by się leczyć.
  3. Myślę, że większość portali społecznościowych to takie właśnie strony. Choć większość użytkowników na nich udaje nie wiadomo kogo to tak naprawdę szukają tam znajomych a nie w realnym świecie.
  4. Ja też zawsze się zastanawiam czy na granicy mnie nie złapią i nie wsadzą do więzienia. Ale już się nie przejmuję. Pogodziłem się z myślą, że najwyżej mnie zaaresztują. Wiem, że to bez sensu - ale mało to nonsensownych rzeczy jest? Ostatnio aresztowano narkomanów którzy na własną rękę leczyli się metadonem. Więc ryzyko, że nie chcąc zrobić nic złego zostanę zatrzymany jest - tak mi się wydaje. Ale leki muszę mieć. Nie piszę tego żeby straszyć. Jak będziesz podobny do jakiegoś opryszka albo ktoś gdzieś poda się za Ciebie to też mogą Cię aresztować. Ale to nie powód by nie wychodzić na ulicę. Swoją drogą o takich przypadkach już słyszałem. Ale o aresztowaniu kogoś kto ma tyle leków co na pobyt z ew. zapasem to jeszcze nie słyszałem. Jak narazie nikt się o leki nie pytał. Wszędzie na lotniskach tylko o tą wodę i ostre przedmioty pytają. Ale na wszelki wypadek wożę leki w bagażu rejestrowanym.
  5. namiestnik

    Do osób pracujących

    O ile mamy taką pracę którą możemy wykonywać pomimo naszych problemów.
  6. Oj odtwarzanie dawnych traumatycznych wydarzeń bywa straszne.
  7. namiestnik

    Nerwica a agresja

    Ach - tak bywa. Mówimy o tym co nas samych w sobie najbardziej boli, albo czego się najbardziej boimy, a ktoś myśli, że to nasz zwykły codzienny dzień.
  8. No ale Zotral to jeszcze jeden z tańszych. Tylko gorzej się łamie od Setaloftu. Może nie wiedział, że jest droższy. Ale i tak Zotral to kilkanaście zł, a nie kilkadziesiąt. A czemu spać? Musi być jakaś inna przyczyna.
  9. Różnią się tylko ceną. Poza tym są identyczne. Więc to tylko wrażenie, że tak jest. Dobrze, że nie Zoloft albo Asentrę. To też to samo a po kilkadziesiąt zł za opakowanie.
  10. Wydaje mi się, że to już coś poważniejszego. Na pewno musisz się tym zająć.
  11. Masz na setalofcie zwiększony apetyt? Hmmm no pobierz jakiś czas, a jak się poprawa nie pojawi to może trzeba zmienić. A może poprawa jest ale nie ma zauważalnego przełomu - tylko malutkimi kroczkami?
  12. Też tak sądzę. Ładnie i pachnąco. Tylko ładnie dla każdego oznacza co innego. Jeden powie ładnie, drugi co za pasztet, albo zdzira (albo pomyśli ). Ciekawe czy w drugą stronę jest tak samo :)
  13. Napewno! A nieśmiałość może być też Twoim atutem :) Naturalny wygląd również. Znajdziesz kogoś dla kogo będą to zalety :)
  14. Wysilać się zawsze trzeba. W sensie pracować nad sobą i dla kogoś. Ale będzie to osoba w stosunku do której pozbędziesz się tremy (w pewnym sensie). Choć sam nie wiem czy każdy nie odbiera tego inaczej.
  15. A co tam! Bywa! Firmy ubezpieczeniowe po to są by m.in. wysyłały papiery jak się coś stanie. Albo jak trzeba zapłacić. Ale na przyszłość jak czujesz, że jest nie tak to lepiej zjechać na pobocze i zrobić chwilę wytchnienia.
  16. Wu87, antydepresanty typu SSRI a leki czy inne substancje do ćpania to dwie różne rzeczy. Antydepresanty działają dużo bardziej subtelnie. Obniżenie nastroju przy odstawieniu to pestka względem wielu innych substancji.
  17. Anna R., nic dodać, nic ująć. Dokładnie tak samo uważam. Natomiast przy długim i ciągłym przyjmowaniu leku trzeba rozważyć już większe negatywy wtedy względem osiągniętych pozytywów. Różnie to może być. Ale przede wszystkim skoro lekarz zaleca to trzeba brać. Ew. zastanowić się jak wypisuje drugą receptę i zapytać go. Powiedzieć o swoich obawach.
  18. Rispolept na nerwicę natręctw? Hmmm.. No ale jak pomaga to dobrze. Trzeba brać. I przestrzegać diety by nie przytyć :)
  19. Różnie to różne osoby odbierają. Czasami można się zdołować kogoś problemami, czasami zmobilizować skoro innemu się udało, czy podbudować pozytywnymi wydarzeniami. Lub nawet tym, że nie jesteśmy sami w jakimś problemie. kasia000, nie wpadaj może na jęczarnie a lepiej na jakieś bardziej pozytywne czy konstruktywne wątki :)
  20. Posąg nie posąg - warto iść. Staraj się! A jeżeli odpowiada Tobie otwarty związek to kto wie - może i odpowiada Twojemu facetowi? Wiesz - to raniące gdy ktoś coś robi za Twoimi plecami. Ale gdy się tak umówicie to co innego.
×