
katrin123
Użytkownik-
Postów
1 359 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez katrin123
-
Bardzo proszę o wsparcie emocjonalne....
katrin123 odpowiedział(a) na Marlenka85 temat w Nerwica lękowa
Witaj ,nie poddawaj się -
Zagłębiam się w książkach Uspokaja mnie to i rzeczywiście lepiej się czuje
-
Dzisiaj filmy, dobre jedzonko, trochę ćwiczeń, szachy, remik.
-
Zaczynam myśleć o świętach i sylwestrach
-
Co dziś zrobiliśmy konstruktywnego
katrin123 odpowiedział(a) na Priscilla_126 temat w Kroki do wolności
Dziś zdrowe 2 posiłki Przysiadłam do książek, poczytałam I poćwiczyłam -
Spokojnie zaczął się ten dzień, poćwiczyłam trochę, śniadanie, kilka przemyśleń
-
Odpoczynek teraz i spokój
-
2 miesiące około
-
Brałam różeniec ale słabo na mnie działał
-
Obiadzik ugotowałam
-
Tygodniowe wyzwanie na rozruch - 10 min aktywności dziennie
katrin123 odpowiedział(a) na temat w Kroki do wolności
Chodzę z kijkami ok. 45 min dziennie Ćwiczę z hantlami lekkimi, dla wzmocnienia Staram się codziennie Albo z przerwami, -
Trochę lepiej, jakoś sobie radzę
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
katrin123 odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Coś nie wyszło, z czegoś musiałam zrezygnować bo nie było dobre dla mnie, bo mi to nie służyło. Ale co tam, nie będę się załamywać. Raz lepiej raz gorzej czyli norma. -
Zdołowana, przygnębiona W niczym nie widzę sensu
-
Jakaś zestresowana, zalękniona. Trochę przytłoczona.
-
Witaj Przede wszystkim jak najszybciej wziąść jakiekolwiek leki uspokajające żeby się wyciszyć, uspokoić. Nawet melisa, dziurawiec cokolwiek. No niestety takie czasy że wiele rzeczy nas stresuje, wyprowadza nas z równowagi, do szewskiej pasji doprowadza. Trzeba coś brać. Ja na większość rzeczy reaguje stresem, mam pod ręką walused, dziurawiec, aschwagande, czyli szybkie pogotowie, jak potrzeba to sobie biorę. Denerwuje się znowu bo będę musiała do pracy iść, też mnie wszystko stresuje. Ale co robić bez pracy też nie umiem żyć. Żeby sobie poradzić z życiem trzeba brać leki, ziołowe bądź specjalistyczne. Po co sobie rozpieprz... Ć życie. Rodzina, praca, relacje wszystko jest ważne, wszystko musi być. Nie rozwalać, nie niszczyć. Wyciszyć siebie uspokoić się. Po to są apteki, sklepy zielarskie. I całe stosy wszelakich specyfików na wszystko. Rzucisz hasło, proszę coś na poprawę samopoczucia i jest z czego wybierać Szkoda zdrowia, szkoda życia A czas zmarnowany stracony nie wróci.
-
Dziś trochę ćwiczeń i kijki I w miarę dobry nastroj
-
W realu to pogadam czasem z kimś bo szybko nawiązuje kontakty, ale nie przywiązuje się do ludzi. Więcej sama lubię być z dala od ludzi. Jest jedna fajna koleżanka ale nie chce mi się iść do niej pogadać, a mogę bo wiem gdzie zwykle jest, ale jakoś nie mam chęci do niej się wybrać.
-
@ala1983Ala ja mam chyba to samo.
-
Nerw kulszowy dowala Ale trzeba się pozbierać, poćwiczyłam trochę, takie rozluźniające ćwiczenia. Herbata na razie, bez kawy bo dobre ciśnienie. Śpię nie dłużej niż 5,6 godzin bo kręgosłup mi nie wyrabia. Robię wszystko jedno co żeby już dłużej nie leżeć. Tak pisze sobie tutaj bo tytuł tematu mój dzisiejszy dzień. A co dobrego. Nie jest najgorzej. Nie staram się już jak dawniej, robię tylko to co jest dobre dla mnie. Inni niech się też starają, coś robią. Nie moja to rzecz żeby brać odpowiedzialność za wszystko i wszystkich. Ktoś brudzi to niech też sprząta. Ja nie jestem od brudnej roboty. Wszyscy niech się dokładają. Dzisiejszy dzień mój to kłęby myśli, jak większość życia mojego, ciężka charuwa w moim umyśle.
-
Zrzucamy zbędne kilogramy. Dieta dzień po dniu.
katrin123 odpowiedział(a) na Michuj temat w Zaburzenia odżywiania
6 tygodni stoi kilogram cukru nie ruszony w kuchni. Nie ważę się, nie chce już wiedzieć ile ważę. -
Dziś rano gimnastyka Potem audiobuki na słuchawkach Z kijkami w parku Ugotowałam coś też Dziś o key
-
Wkurza mnie bałagan, że nie mogę ogarnąć bałaganu wokół mnie, za dużo rzeczy się nagromadziło.
-
Im dalej w las to coraz mniej się chce. Robię tylko to co muszę. Bywają dni że nic nie robie bo trudno się zabrać za cokolwiek. Dzisiaj tylko obiad ugotowałam. Ostatnio gotowizne często odgrzewalam. Nie chce się przy garach stać.
- 6 odpowiedzi
-
- codzienność
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Dzisiaj chodziłam ze słuchawkami 3 godziny po parku, pogoda była Strasznie stawy mnie bolały, aspiryna, teraz jest już lepiej. W sumie przyjemny dzień