-
Postów
757 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez wróbelek Elemelek
-
Ka_Po, anna en, witajcie w klubie... ja po wczorajszym dniu boje sie w ogóle ruszyć z pokoju leże cały czas w łóżku... przed chwilą zmierzyłam sobie temperature i wyszło mi 37 wiec może jakieś choróbsko po prostu sie do mnie doczepiło... no w każdym razie boje sie gdzieklwiek wychodzić, a wczoraj też miałam taki kryzys, godzinny atak, taki naprawde, że jak coś mówiłam to wyglądałąm jak pijana;> człowiek nerwica, ja cie powdziwiam że chodzisz jeszcze na uczelnie z tymi wszystkimi atakami, ja włąśnie powoli zawalam studia, strasznie mnie to martwi
-
a jakie leki brałaś takie doraźne?? chodzi mi o to żebym mogła sie jednak przy nich skupić, i zeby mnie tak calkiem nie otumaniły że będzie mi wszystko jedno
-
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
wróbelek Elemelek odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
ja magnez jem już od jakiegoś czasu, ale o potasie nie miałam pojęcia... mam nadzieje że to nie jest niebezpieczne, bo nawet teraz jak to pisze, to tak mi serce bije, mocno i powoli, każde uderzenie czuje.. -
hmm, wiecie mój problem jest taki że jak jest dużo ludzi i jest cisza, to wystarczy mi pół minuty, i już musze wychodzić ale egzamin który będę mieć polega na tym że mamy całym rokiem (jest nas 33 osoby) przedstawić piosenki (piosenek jest 20) takie przedszkolne, wiecie, mamy jednocześnie śpiewać, tańczyć to, no masakra... a wykładowca jest postrachem uczelni... i to jest jeszcze w parach więc mam świadomość ze jak nie przyjde, to ta druga osoba z pary będzie miała przewalone
-
no więc oficjalnie, witaj Korba!!!!!!
-
Weekend'owy wątek prywatkowo - reflexyjny , zapraszam ..
wróbelek Elemelek odpowiedział(a) na VTEC temat w Off-topic
coś w tym jest, jak sie pije martini z cytrynką, duże ilości, to też jest trudno o kaca -
chyba tak jest, co prawda nie przyznaje sie do tego i staram sie dzielnie na wszystko chodzić, ale hmm, ja mam chyba właśnie większy problem z sytuacjami społecznymi... na przykład jakbym sama jechała autobusem, to wydaje mi sie że jest 50% szansy na to że nic by mi sie nie działo, tak samo jest w kościele, no i na wykładach, im mniej jest osób tym lepiej się czuje... co nie zmienia faktu że na egzamin trzeba przyjść
-
właśnie zaczęłam brać Setaloft, dwa dni był spokój a na trzeci dzień czuje sie okropnie... jeśli chodzi o moje problemy to głównie jest to nerwica lękowa, ale chyba też z agorafobią, bo jak siedze w domu jest spokój, tylko jak mam coś robić wśrod ludzi to jest już gorzej... mam nadzieje że za miesiąc dojde jakoś do ładu, narazie mam problem z niechodzeniem na wykłady
-
dzięki za rady, najlepsze jest to ze ja za bardzo nie mam objawów somatycznych, oprócz duszności które mam zawsze i wszędzie... ale po prostu w głowie włancza mi sie taka panika że nie daje rady jeśli chodzi o terapie, to marze żeby iśc na terapie grupową... wiem że jeśli bym sie postarała dużo by mi pomogła, ale jest niestety rok akademicki a terapia jest codziennie w godz. 9-14.30 prawdę mówiąc po dzisiejszym dniu zastanawiam sie jak w poniedziałek w ogóle wyjde z domu, nie mówiąc o studiowaniu :/
-
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
wróbelek Elemelek odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
kurcze, niedobrze, ubzdurało mi sie że mam niedobór potasu i magnezu, i przez to problemy z sercem, teraz tylko jakoś mi mocniej serce zabije a ja już panika do tego przeczytałam gdzieś że skrajny niedobór magnezu i potasu może powodować takie skurcze serca że ono przestaje pracować tiaaa, a niby nie jestem hipochondryczką -
kurcze, do tej pory kręci mi sie w głowie i czuje w powietrzu że jest "cisza przed burzą"... cholerka, zaczynam sie martwić, naprawde nie wiem co sie dzieje
-
aż pirat to nie, jestem po prostu "troszke" niecierpliwa a co to stłuczki na kursie prawka - ja bym chyba miała do końca życia wyrzuty sumienia że komuś auto rozwaliłam...
-
byłam na EKG wszystko raczej dobrze, tylko szybko mi serce biło, ale sam zapis był okej... ale jak tam akurat byłam to biło mi serce normalnie, a chciałabym iść kiedyś na EKG jak mi tak nierówno bije... no ale nic, w końcu jak zwykle okazało sie że to "tylko" nerwica w ogóle przepraszam wszystkich że tak zaśmieciłam dziś to forum i dziękuje wszystkim za dobre słowa :)
-
Nerwica Lękowa Co zrobić? Moja historia...część 2
wróbelek Elemelek odpowiedział(a) na LDR temat w Nerwica lękowa
pan doktor w innym temacie napisał że raczej nie bedzie tu zaglądał bo sami sie wszyscy nakręcamy i wpadamy w błędne koło... a szkoda, przydałby sie jakiś cierpliwy lekarz który by odpowiedział na niektóre pytania -
cyba zaraz sie przejde na EKG chociaż nogi mam jak z waty nie wiem jak tam dojde ale to życie marne...
-
słuchajcie, okropnie sie boje że trafie o psychiatryka a jeszcze bardziej boje sie tego że będę miała cały czas taki atak i nikt mi nie pomoże i będę się musiała męczyć... potem boje sie tego ze w końcu trafie do szpitala i dadzą mi jakiś ogłupiający zastrzyk i będę wyglądała jak normalny psychol kuźwa, co myśmy takiego zrobili że musimy przeżywać takie katusze?? ---- EDIT ---- boje sie strasznie, nie mam już siły, buu ;( sory że was tak spamuje, ale nie mam nawet z kim pogadać ;(
-
jejku, już troche przeszło, ale to tak takimi falami przychodzi, więc chyba nie na długo jeszcze mi koleżanka tak napisała: "dorabiasz teorie do czegos co sama wymyslilas no i tyle" kuźwa, dlaczego nikt nawet mnie nie rozumie, i nie pojmie tego ze ja naprawde sie źle czuje, i boje sie że zaraz dostane zawału bo serce mi wariuje ;( dzisiejszy dzień to jakiś jeden wielki koszmar
-
kurwa!!!!!!!!!!!!!!! ja już nie moge, to jakiś koszmar!!!!!!!!!!!!!!!! naprawde, w życiu jeszcze tak nie miałam ;( masakra, ratunku!!!!! naprwde zaraz umre, kurwa ---- EDIT ---- a moge zażyć hydroksyzyne razem z tymi SSRI?? to jest jedyny lek jaki mam, moge to wziąć?? ---- EDIT ---- a moge zażyć hydroksyzyne razem z tymi SSRI?? to jest jedyny lek jaki mam, moge to wziąć??
-
aaaa, to jakiś koszmar, mam wrażenie że sie zaraz imre!!! poważnie ;( nie moge oddychać, mam jakieś skurcze serca, nagle robi mi sie zimno, widzieć już wszystko inaczej widze kręci mi sie w głowie, i po prostu wariuje totalnie kiedy to sie skończy ja już nie moge !!!!!!! ;( ;( ---- EDIT ---- ja pierdziele zaraz chyba zadzwonie na pogotowie ---- EDIT ---- kurwa mać, to już jest przegięcie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! M A S A K R A ;( ;( ;(
-
kurcze, niedobrze... wszystko wokół mnie jest takie dziwne, odrealnione... takie uczucie mi towarzyszy już kilka dni, ale jest coraz gorzej... nie wiem co mam ze sobą zrobić, nic nie ma sensu, na dodatek zastanawiam sie nad wszystkim za bardzo, cały czas mam taką myśl: cholera, co ja tu robie, po co ja to robie.... totalny bezsens po jakim czasie zaczynają działać SSRI?? zaczałam brać kilka dni temu ale nie widze żadnych efektów, ani w jedną ani w drugą strone... jeżeli nie miałam żadnych skutków ubocznych to czy ten lek na mnie będzie działać?? ---- EDIT ---- aha, i jeszcze jedno - czy biorąc antydepresanty można dodatkowo jeść magnez i witaminy w tabletkach?? w sumie to nie są leki ale tak sie chcę tylko upewnić...
-
słuchajcie, jak radzicie sobie z egzaminami?? ja do tej pory jakoś dawałam rade, ale od wakacji mój stan sie duużo pogorszył, jeśli chodzi o lęki i występowania publiczne... macie na to jakiś sposób?? ja mam egzamin 17 grudnia i już dzisiaj jak sobie o tym pomyśle to mi sie słabo robi... najgorsze jest to że nie boje sie o to że dostane złą ocene czy nie zdam, tylko o to że w ogóle tam nie pójde, albo w środku egzaminu będę musiała wyjść poradźcie coś, może macie jakieś sprawdzone doraźne leki które pomagają w takich sytuacjach??
-
mam prawko od roku i od roku cały czas jeżdże... a co do tej stłuczki... to raczej wynika z mojego charakteru i z tego jak prowadze auto a leki nie mają chyba z tym nic wspólnego... chociaż jeszcze "nie jestem" na lekach, dopiero od kilku dni zaczałam zażywać Setaloft, ale narazie nie widze żadnej różnicy, często też jeździłam po hydroksyzynie, i też się nic nie działo, ale to zależy od człowieka, u każdego jest inaczej..
-
hmm, ja jeszcze nie miałam stłuczki, ale czuje że to już niedługo nawet jeśli sie z kimś stukne i z mojej winy to nigdy nie zrezygnuje z prowadzenia
-
no właśnie, ja też często mam takie sytuacje że hamuje w ostatnim momencie, i gdyby nie moje dobre hamulce to komuś bym sie wpakowała w tył... ale takie coś zdarza sie każdemu więc nie ma sie co załamywać
-
Nie mogę znaleźć chłopaka/dziewczyny
wróbelek Elemelek odpowiedział(a) na peace-b temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Korba, spokojnie, trzeba być cierpliwym ;)j w tej kwesti jestem cholerną optymistką i ciągle mam nadzieje że jakoś mi się wszystko pięknie ułoży... na razie jest ciężko ale trezba poczekać jeszcze troche