Illi

autoagresja

kość

żonkil

Ostrze leży przede mną, a ja walczę żeby go nie użyć więcej.

Dziękuję.

Mam. Mieszkamy w 3, tylko że oboje pracują poza domem. Niestety przez większość dnia jestem sama.

W samotności przychodzą najgorsze pomysły do głowy... jestem tym już powoli zmęczona i co raz częściej mam ochotę...

tak że nadal tuta pisze. zamiast mieć spokój i przestać czuć.

i szkoda że tak się to skończyło, a nie inaczej. wystarczyłby jeden błąd. przynajmniej nie czułabym już tego czegoś.

Delikatnie jedno zdarte, tym razem duuuuzo siniaków powstało...

@nikt istotny dzięki znam, ale w takich momentach chyba chce być sama. więc nawet wykonanie telefonu jest ogromnym wyzwaniem. no i znowu jest pokusa... rzygam swoją głową.

Pierwsze kilometry na rowerze w tym roku

historia maszyn najgorszy przedmiot w szkole ?

aldehyd

bezpieczeństwo

jutro

przedszkole

@Treason pytanie czy jak Ty nie zadzwonisz to oni zadzwonią do Ciebie czy będą mieli pretensje o brak kontaktu? spełniasz ich oczekiwanie, a gdzie w tym wszystkim jesteś Ty? Na prawdę uważasz, ze jak nie zadzwonisz to będziesz wredna? Czy to tylko obawa przed osądem innych?

@Puchatkowa witaj na forum na pewno znajdziesz tutaj tematy o których chciałabyś porozmawiać, ludzi z podobnymi problemami. Rozgość się

Roszczeniowa postawa co poniektórych

tzn? zawsze jest jakiś cel, robimy coś żeby go osiągnąć. Tutaj walczę z myślami i nawet jak wygram to one znowu przychodzą. z kółko ta sama walka. w obecnej chwili nie widzę nic przyjemnego. wiem, że to się zmieni ale mam dość wszystkiego po prostu. zalewa mnie beznadzieja

Można, ale jest tak samo w chvj trudno... sama nie wiem co mnie jeszcze powstrzymuje.

Mijają i pojawiają się na nowo. To taka walka z wiatrakami. Męczy mnie bardzo, bo skoro nie widać celu to po co to robić. Ja bym chyba chciała znaleźć w sobie odwagę żeby w końcu wykonać to do końca.

Los

Szampan