Abigail_1Sm25

A byłaś u psychiatry? Terapia z rodzicami w Twoim wieku jest częstą praktyką. Jeśli w rodzinie relacje są zaburzone, choruje dziecko.

Dzięki, zaraz zaczynam pić drugą

Dobrze by było, bo trochę boję się wracać po nocy i gorzej z transportem wtedy. Obadam też autobusy. Co do gier - nie przepadam za towarzyskimi, a kreatywności nie posiadam za grosz, bardziej lubię strategię, planowanie. Ale dostosuję się

Dzień dobry! U mnie minus 10 stopni Celsjusza, a w budce, jak przyszłam, było zero co słychać?

Jedzie ktoś z Rybnika? Trochę cykorzę, bo nie ogarniałam nigdy pociągów... I musiałabym wracać o jakiejś ludzkiej porze.

Ja na 200 mg nie zasnęłam bez tabletki.

Tosiuuu

Nieee... to zawsze było bardziej jego hobby niż moje, ja tak przy okazji zaczęłam grać i mi się spodobało. Tylko to były takie poważniejsze gry A jak jest w tym klubie? kawiarni? Nigdy tam nie byłam. I czy nie byłoby lepiej o trochę wcześniejszej godzinie się spotkać? 9 grudnia w niedzielę; godzina 17.00, Katowice Nowa lista chętnych: 1. anemon 2. arahja7 3. Teksas 4. abigail_1sm25

O ile to nie są duże dawki, ja bym nawet przechodziła z dnia na dzień. No ale ja się nie cackam Na zakładkę jest bezpieczniejszą opcją. @zuzkakwiat, koniecznie musisz to powiedzieć anestezjologowi przy konsultacji do znieczulenia!!! I w dniu operacji chyba się nie bierze, ale nawet pielęgniarkę możesz przecież zapytać

Nie jest źle, 5/7

Dobre, dobre {Taka opcja istnieje na wyłączność w Chrystusie, leki nie czynią cudów (choć pomagają przeżyć)}

Sark, jak Ty coś czasem napiszesz... Tosiu, czyli właściwie jak z człowiekiem, dzięki!

W takim razie może pora zmienić lek? Np. Trittico, kwetiapina i wiele innych?

Dobrze, że piszesz, @INTEL 1... A jak się mają Twoje sądowe problemy?

Zlot Katowice, proponowane daty: 15 grudnia, sobota 1. anemon 2. Uprising 16 grudnia, niedziela 1. anemon 2. Uprising 3. Abigail_1sm25 Spotkanie pod dworcem to dla mnie ratunek ;-) A planszówki lubię, ale sama nie posiadam, mój mąż wszystkie pozabierał.

Już jestem. @Karalajna, współczuję

To nie jest dawka lecznicza. Co najwyżej służy do zwiększania dawki do minimalnej leczniczej 75 mg.

15 mam "szkołę". Może 16 w niedzielę? Tylko nie wiem, jak ja tam dotrę, nie ogarniam Kato

@INTEL 1, jaka ulga

na szczęście się nie zakrztusił

Ogólnie możesz pić. Wiadomo - dobrze z umiarem, bo mogą się pojawić jazdy nerwicowo-depresyjne. Ja nigdy nie miałam problemu, nawet na gorszych prochach, ale piję rzadko i małe ilości.

Możesz pić.

Ostatnią awaryjną miałam 8 lat temu z kotem moich rodziców (byli na wakacjach i tymczasowo u nas mieszkał), który wpadł do muszli klozetowej

@tosia_j, moja kotka jest niewychodząca, więc w ogóle jej już nie kąpię, a jest czysta i pachnąca kąpię wyłącznie w sytuacjach awaryjnych lub nowego kota

Spoko Moje plany? Nie usnąć