A ja tak nie uważam. Jeśli chodzi o choroby psychiczne, to oczywiście leki są bardzo ważne, bo, bez nich nie można funkcjonować prawidłowo, ale jeśli będzie już ta terapia, to w ogóle zajebiste combo. Terapia nie ma drugorzędnego znaczenia, bo obojętnie jaka to choroba, czy zaburzenie pomaga zrozumieć siebie, zrozumieć chorobę, zrozumieć schematy jakie powielamy,, co, jak i dlaczego.
Sama leczę się na f20 i uczęszczam na terapię i była to najlepsza decyzja, jaką podjęłam w życiu.