
jaszi
Użytkownik-
Postów
39 -
Dołączył
Treść opublikowana przez jaszi
-
Co prawda nie odpowiem Ci na pytanie z bupopropem, ale odniosę się do SSRI. Zgodzę się z Tobą ze po nich jest mniejsza ochota na seks sam tego doświadczyłem, jednak przy dawce 5 mg (połowa dawki podstawowej) u mnie jest już Ok. Jakie dawki brałeś tego ze zrobiło z Ciebie zombie? Wiem ze każdy ma swoje odczucia ale bierz pod uwagę ze są tu osoby które to czytają i mogą wyciągnąć wnioski. czy chodzisz na psychoterapię ? dodam ze jestem tutaj na forum z podobnych dolegliwości do Ciebie
-
@Cherry11 cześć trudności z którymi się zmagasz towarzyszyły mi przez bardzo długi czas, pewne rzeczy mam za sobą, niektórych jeszcze nie. Nawet nie wyobrażasz sobie jak bałem się ze zostanę zdemaskowany, ze musiałem wziąć leki, ze ktoś się dowie, ze taki „silny” , aktywny facet jak ja ma jakieś problemy, jeszcze psychiczne. Nie będę się rozpisywał o sobie i jak sobie radzę, bo każdy ma inna drogę, jednak zawsze jest wyjście i rozwiązanie. Mi pomaga terapia, jednak nie od razu trafiłem na odpowiednia osobę i nurt... a to ważne. No i wiara.. Sporo widzę podobieństw w Tobie i mnie kiedyś Jak coś napisz na priv, może będę mógł coś pomóc
- 44 odpowiedzi
-
- koniec
- (i 8 więcej)
-
Witaj na forum :) masz tego doświadczenia życiowego trochę:) Leki niestety wpływają na wagę, coś o tym wiem. Ja to w sumie załatwiam sportem i kontroluje dietę.
-
fajne uczucie
-
Jak dla mnie jest zupełnie inna niż np. Psychodynamiczna. Pozwola mi bardziej rozumieć siebie i polega na interpretacji wolnych skojarzeń i przeżyć. http://psychoanaliza.org.pl/ tutaj można poczytać o niej.
-
Wycieczka rowerowa
-
To może zostań terapeutka terapeuta filozof - Brzmi skomplikowanie . Ja obecnie chodzę na ter. analityczna i na razie to strzał w dziesiątkę .
-
Wnętrze można zmieniać, trudna to robota, wiem po sobie, ile czasu już doskwierają mi moje słabości. Zależy jak Ci to przeszkadza w życiu codziennym. Próbowałaś terapii ?
-
Każdy się wstydzi pytanie jak duży ten wstyd
-
Witaj co rozumiesz przez „uraz psychiczny w łóżku”?
-
Przejazd autobusem MPK
-
Poszukiwania roweru, pierwszy mój rower od ponad 10-lat. Objeździlem większość sklepów, poczytałem trochę opinie i już prawie jestem zdecydowany na odpowiedni model. Daje satysfakcję
-
Podoba mi się to
-
Lubię czasami szybko jeździć
-
Jeszcze do tego mi prawko zabrali za prędkość w środę i muszę się przestawić na komunikację, rowery i tym podobne. 3 miesiące, nie wiem jak wytrzymam, ale takimi rzeczami się nie przejmuje bardzo, wiem ze jak nie auto to rower czy skuter. Nawet jestem ciekawy jak to będzie 3 miesiące bez samochodu. Od 14 lat jeżdżę codziennie samochodem a tu wymuszona przerwa.
-
Właśnie dzisiaj dostałem opis do badania, które robiłem tydzień temu. Zdziwiłem się bo mam gorsze wyniki niż ostatanio, a czuje się dużo lepiej niż 3 miesiące temu. Czekam jeszcze na rozmowę z nią dziś wieczorem. Coś mi pisze o zablokowanych emocjach i zablokowanym układzie trawiennym. Zastanawiam się czy leki, które biorę maja na to wpływ. Trochę się wkurzyłem i zmartwiłem tym.
-
Ja z lubelskiego jestem. A Ty ? Myśle ze w każdym większym mieście można zrobić taka analizę, ale największy problem to dobry opis badania. Ja taki analizator sam posiadam, jednak wysyłam wyniki do takiej babki z Poznania i ona to ogarnia.
-
Ja na razie o ślubie nie myśle, mam jakiś opór przed takimi deklaracjami, w szczególności ze kilka razy się rozstawaliśmy i do końca nie mamy jeszcze poukładane.
-
Daj spokój z tymi snami, ostatnio śnie nawet sporo, ale często to trudne sny, po których jestem oszołomiony jeszcze.
-
Ten biofeedback to ciekawa sprawa z tego co piszesz, może sam się wybiorę zobaczyć. Ja biorę dużo suplementów, przynajmniej od momentu większych trudności emocjonalnych. Badanie robię na kwantowym analizatorze składu ciała. Bada Ci wszystkie niedobory witamin, minerałów. Sprawca które narządy są osłabione, można z tego dużo wywnioskować, oczywiście wynik musi przeanalizować odpowiednia osoba. Teraz mam przerwę w suplementacji ale z takich godnych produktów mogę ci polecić: ashwaganda, sam-e , b-complex, koenzym q10. To są produkty które na pewno się przydadzą jeżeli masz problem z lękami.
-
Współczuje Ci, ze dziecko Ci zmarło
-
Behawioralna ? Nie wiem na czym polega ja chodzę na analityczna od pół roku. Wcześniej chodziłem na grupę, ale trudno mi było rozwiązać tam swoje problemy i jeszcze ta sytuacja ze stycznia która rozwaliła mnie totalnie. Szczęśliwie czuje się teraz całkiem Ok i nie chce już do tego wracać. Piszesz ze problemy się zaczęły od małżeństwa. Wcześniej ich nie miałeś ? Ja mam dziewczynę już 4 lata, mieliśmy trudny związek, kilka rozstań, ale do siebie wracaliśmy, teraz się dogadujemy w miarę, teraz głównie skupiam się na terapii i wierze ze dużo się zmieni.
-
Ja prowadzę swoją działalność i mam luz teraz psychiczny pod tym kątem, nie wymaga to ode mnie stresu bo zajmuje się wynajmem magazynów, mam 2 wspólników i jednego pracownika, sytuacja bardzo komfortowa dla mnie. Wcześniej prowadziłem jeszcze lodziarnie przez 10 lat, ale zrezygnowałem, ogólnie dużo zawsze obowiązków na siebie nakładałem, dużo aktywności zawowodwych na raz, teraz porezygnowalem z wielu rzeczy, i na razie mam czas do przemyśleń co dalej. Firma zajmuje mi dosłownie godzinę dziennie. Wcześniej jak pracowałem u kogoś to nie wytrzymywałem długo, w banku 3 miesiące, jako inżynier tez 3 miesiace. Dużo się stresowałem i dużo mnie kosztowała praca u kogoś.
-
Tak jak czytam co piszesz to jakbym czasami siebie słuchał wiesz, ja wiele razy czułem podobnie jeżeli chodzi o to ze moje problemy to „błahostki”, żebym wziął się w garść.
-
sprobuje Przedstawię może krótko historie swoją. Przed 3 rokiem życia musiałem zostać z dziadkami na 9 miesięcy, mój starszy brat został z rodzicami. Zamknąłem się w sobie, bałem się odrzucenia, ze zostanę sam, postanowiłem ze będę twardy i silny i tak przez całe życie. Ale psychika swoje, jej chyba nie oszukasz . Takich dziwnych myśli nie pamietam do końca ale podam Ci przykład: spaceruje sobie akurat było mi jakoś zle i nagle widzę matkę z synkiem małym. W pewnym momencie myśle sobie ze mam ochotę pobić to dziecko. I gdybym nie znał faktów ze swojego życia bym się przestraszył, pomyślałbym ze coś jest ze mną nie tak, dlaczego ja mam takie odczucia , o co chodzi i wpadłbym w lęk. Ale wiedząc już ze po prostu mi brakowało mamy kiedy jej bardzo potrzebowałem to wpadam w złość, zazdrość i dlatego pojawiają się takie myśli. I tak jest trudno w takich sytuacjach , ale rozumiejąc siebie jest łatwiej. Możesz coś napisać o swoich myślach?