Skocz do zawartości
Nerwica.com

MOCca

Użytkownik
  • Postów

    1 550
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez MOCca

  1. Eee magiki mają swoje siedzibki :) od kilku dobrych dni czat świeci pustkowiem nie będę wskazywać palcem kogo to wina góru wróć bo kobieca część forumowiczek nie może się już doczekać hehe sorry, że w tym temacie ale linka, duża stopa to big problem. Pozdrawiam i zbierzta się w końcu !
  2. MOCca

    nie lubię świąt!

    Idzie chop patrzy a ty wilków kupa , mówi jeden do drugiego zjidztwa tego chopa, jak chop usłyszał takie groźne hasła zaczął uciekać aż mu noga trzasła.... Dosiego Roku
  3. MOCca

    nie lubię świąt!

    Ho ho ho góru przemówiło ostatnie trzy sylwestra były koszmarne więc mam podstawy do narzekania heh linka666, a nie boisz się yetiego
  4. Przyjmowanie tabletki na sen jest takim wyznaczniekiem rytmu dobowego, przynajmniej dla mnie jest to łatwiejsze, że zawsze o 23.00 łykam tabletkę, przynajmniej o niej nie zapominam każdy zna swój organizm na tyle, że wie kiedy i jak dużą dawkę leku sobie dostarczyć i kasiu bez ironi tu proszę ...
  5. Dokładnie, jesteś na tyle już dorosłą osobą, że masz prawo do świadomych decyzji. Rodzice są najwyraźniej chorobliwie zazdrośni i uciążliwi tak to kolokwialnie napiszę. Takie nagłe rozerwanie pępowiny z rodziną z początku wydaje się łatwe, ale jeśli tak mocny wpływ mieli dotychczasowo na Ciebie to możesz nieświadomie czuć uzależnienie. Przeważnie mówi się trudne dzieci a tu można użyć odwrotnego sformułowania trudni rodzice. Jeśli możesz to chroń to uczucie jak najlepiej, specjalistą nie jestem
  6. Jak widać Bolek to pies, który ma wszystko na swoim miejscu tylko ogonka nie widać bello ;* oczywiście dla pieska :)
  7. MOCca

    nie lubię świąt!

    linia, widzisz jak moja lacha wyglada wystraszona trochę heh ale nie zakładam czarnych scenariuszy w końcu będe w towarzystwie swoich znajomych i chyba nie bedą mieć pretencji do lekko przyćpanej lekiem towarzyszki, a wy jakie macie plany jaaa, domówki są pod tym względem lepsze, że nie trzeba się spinać cały czas tak jak np., na balach :)
  8. scrat, to jest odmiana dużego szczura hodowlanego, ale zeżarł już prawie całą farbę z klateczki heh sebcio, masz zdjęcie Bolka z całą jego rozpiętością od pyska do ogona
  9. MOCca

    X czy Y?

    Spanie, przynajmniej można się znieczulić Święta męczennica czy święta niewiasta
  10. MOCca

    nie lubię świąt!

    Święta za pasem, można się wyluzować, ogólna ludzka radość już tak nie przeszkadza heh ale pomyście, sylweter niedługo i czuję już strach chodzący po moim ciele
  11. Victorek, z zalecenia lekarza a leczymy sie u tego samego, jest przyjmowanie lerivonu o tej samej porze. Nie wiem dlaczego tak, ale skoro sam lekarz uprzedza to prawdopodobnie takie jest działanie leku, i nie wydaje mi się aby to były jakiekolwiek bzdury przyjmując delikatne przesunięcia w czasie.
  12. No to jest nas więcej, mały fanclub dr Stelmaszczyka :)
  13. MOCca

    Leki i trądzik.

    Ja dołączam się do zapytania o Zineryt, właśnie zamierzam sobie kupić i widze że macie obawy ?
  14. Anonimowi no nie do końca heh czasmi wszystko przymomina trochę bold & beautiful, brutki nasze piorą inni i odwrotnie, ale i tak smrodek jest przyjemny
  15. Heh Darek no oczywiście że mniej eeee no to trzeba zmienić myślenie o sobie to w oczach innych też będziemy czuć się lepiej. Bo jeśli ktoś się boi mnie to ja boję się podwójnie wtedy :)
  16. MOCca

    X czy Y?

    Pisać na mądrym forum o psychologii w tamatach nie związanych z ów wymienioną dziedziną Błyszczyk o malinowym czy kokosowym smaku
  17. MOCca

    nie lubię świąt!

    To taka wszechobecna panująca reguła w tym czasie(życzliwość, dobrotliwość, pamięć o bliskich ...), do której konieczność przyporządkowania zależy od zewnętrznych uwarunkowań. Nie wiem jak mają inni, ale czasami łączy to się to z nieumiejetnością okazywania uczuć drugiej osobie, jeśli relacje rodzinne są w miarę zachowane to nie bedziemy mieć większego problemu przełamać się opłatkiem i puścić krótką wiązkę życzeń, nawet tych prostych, ale hmmm problemy mają swoje źródło a jeśli tkwią one właśnie w domu to jak mymy być uśmiechnięci i z tą wadliwą szczerością składać sobie życzenia, to nie ma większego sensu
  18. MOCca

    Samotność...

    Aż za bardzo przyzwyczaja, do bólu, smutku, przygnębienia, etc. Stan, w którym wydawało mi się, że jestem sobą, przemielały stany depresyjne, teraz zupełnie inaczej patrze na przyszłość, chociaż i w niej, miejsce dla drugiej osoby w moim życiu jest nadal pod znakiem zapytania, bo nie wiem tak do końca czego tak naprawdę chcę, a nawet jeżeli chce czegoś więcej to i tak lęk i obwa wyprą każde pozytywne uczucie, no i przeważnie zakładam z góry niepowodzenie chloe, myśle, że można w tym wieku już jak najbardziej być bardzo poważnym w relacjach z drugą osobą, wiem to po sobie, byłam bardzo poważna i w końcu uciekłam od odpowiedzialności, zamykając się w świat małej, niedojrzałej emocjonalnie dziewczynki. Nie chcąc niekogo krzywdzić dalej, nie podejmuje żadnych konkretnych kroków, nie chce ranić i samotność jest jakąś drogą, przynajniej teraz.
  19. MOCca

    Samotność...

    Ciągle o tym myślę i przeraża mnie widmo samotności. Z drugiej strony czuje się z nią dobrze i wygodnie. Wygodnie bo nie muszę tłumaczyc się dlaczego tak trudno mi zrozumieć potrzebę obecnosci drugiej osoby. Na święta wracam do domu i strasznie boje się tej liczby osób w jednym miejscu, że co chwila będą pytać się jak się czuję za każdym podobnym pytaniem, przypomina mi się mój beznadziejny stan. Nienawidzę siebie za tą tkwiącą we mnie sprzeczność. Niszcze każde pozytywne uczucie, stawiam wielką barierę i chowam się za nią. Problemy emocjonalne, problemy z aklimatyzacją do schematu postępowania, i ten huśtawkowy nastrój. Męczę się z tym strasznie, a lata do przodu, niby młodość, jak i tak z niej nie korzystam, tylko wegetuje.
  20. Podaj mi skład chemiczny krwi bo nie wiem, czy ryzykowac jakiś zespół serotoninergiczny czy cuś heh namiestniku, co mi pomoże na sen?
  21. MOCca

    WItam :) Imam cos dla Ciebie

    Nie ma to jak dobre wejście na początek. Co kryje się pod kropkami, tam pod łap to, pasuje ssssss... pewnie link był i już go nie ma
  22. Fakt po mianserynie cieżko się wstaje, do kilku godzin ja mam problem z myślennictwem nocnnym, a mianseryna tylko kotłowała mi w głowie ze zwiększoną siłą, na sen mogłam czekać godzinami, więc wybrałam drogę na skróty, benzodiazepiny. Cloranxen dobrze wspominam, ale po wytworzeniu się tolerancji efekt był krótkotrwały, stilnox w dawce 10 mg nie powala od razu, czas oczekiwania na sen to od jednej do dwóch godzin. Tak, że mianseryne odpóściłam sobie, teraz mam lek, też antydepresant ale typu SARI, niestety efekt podobny do mianseryny, a nawet gorzej, jeden wielki ogień, pali od środka w nocy... zastanawiam się czy to nie jest efektem jakiegoś przedawkowania? Składem tego leku jest trazodon. Jestem przypadkiem, którego leki nasenne nie usypiają, w testach na trazodon jest to odstępek, ok 2 % Spróbuje przetrzymać okres przystosowawczy do leku, jak to nie pomoże to zamieniam się w wampira...
  23. Jak można wytłumaczyć pobudzenie lekami nasennymi, mam na myśli leki antydepresyjne, które w swoim działaniu mają przywrócić naturalną fizjonomie snu, np. lerivon.
  24. MOCca

    Nowe subforum

    Do DDA dodałabym DDD Dorosłe Dzieci Dysfunkcji, ale równie dobrze można to podciągnąć do problemów rodzinnych...
×