Odchudzanie a przekraczanie pewnej granicy to głęboka różnica. Ja też przeżyłam jadłowstręt, kiedy jest już bardzo źle, nie toleruję mięsa, bardzo mało jem, wybrakowane gusta smakowe. Jadłowstręt razem z światłowstrętem, jednak stan ten zmieniał się i mogłam pochłaniać duże ilości mało atrakcyjnego pożywienia, nie mogę nazwać tego zaburzeniem odżywiania bo jednak wracało to do normy, aktualnie mam duże zapotrzebowania na pizze i frytki ;] mp1, podałeś ciekawy przykład, ale jaki odsetek tych kobiet popadło w anoreksję? Jeżli dobrze zrozumiałam, to chodziło o to, że są inne nieuwarunkowane przyczyny choroby?