SarkastyczneSerce

Długopis.

Nie. Dla kogo poświęciłbyś najwięcej?

Gdyby jeszcze cyfry przekładały się na jakość życia No i gdyby nie było inflacji

Wanna. Śmierć czy absolutne zwycięstwo?

Nie. Masz szlifierkę kątową?

Spałbym z połową pacjentek gdybym miał taką pracę, to nie dla mnie. Gratuluję postępów Nigdy nie muszę słychać niczyich rad. Nikt nie musi, nawet niewolnicy Pytanie też czy tylko moja pewność siebie czy ogólnie u ludzi Coś w tym niestety jest. Ale mimo wszystko - piątek, piąteczek, piątunio - i już humor znakomity, trzy godziny symulowania pracy i do domu. Dziś sporo drobnych części motocykla zostało zagruntowanych. Widoczny postęp. Choć nawet w takim tempie jeszcze z pół roku do końca. Wiesz jak mówić komplementy

7,5 stopnia, dziś będzie bez

Nie mam pojęcia, 2 gimnazjum. Nie wiem ile się ma wtedy lat. Zrobiliśmy z kumplami pierwszą w życiu kratę piwa Masz nadwagę / niedowagę?

Że nie spałem z jedną dziewczyną bo miałem inną... Udawałem, że mam zasady moralne. I tak się okazało, że nie mam. W jakim wieku pierwszy raz się upiłaś?

Zdecydowanie masz prawo skreślić za to faceta Choć na jego miejscu wolałbym zostać poinformowany, że Ci się to nie podoba na początek Ja bym wziął rozwód za postawienie mokrego kubka na biurku z laptopem, to jedyne miejsce w domu, które bezwzględnie i zawsze musi być czyste. I nie ma, że wytrę później

Jeżeli mogą to sam zostanę terapeutą Czasu do pieniądza?

Ciesz się, że nie rozmawiamy o religii, wtedy dopiero byś mnie znielubiła Swoją drogą Twoja nieukrywana niechęć do mnie - której skądinąd nie znam powodów - jest wręcz zabawna A że "czas to pieniądz" Chyba naprawdę można je stosować wymiennie jako walutę.

Gdy się przebywa z ludźmi to kontakty pojawiają się same, doszedłem z doświadczenia do takich wniosków. Ilość wolnego czasu rzadko pozwala mi na coś więcej niż bilard i bary ale starczy gdzieś być, ludzie sami zagadają.

Co do pracy masz rację, ta dziedzina mojego życia jest akurat w dobrym stanie. Wierzę, że nie potrzebuję żadnych No to też jesteś w dupie z tym. Może częściej wychodzić do ludzi? Nawet gdy się nie chce.

Silni zawsze dręczyli słabszych i będą to robić, taka jest ludzka natura. Nie zmieni się tego bez ogólnoświatowego autorytarnego rządu i wymordowania większości populacji.

Manipulacja.

Armia.

@Liber8 Czułbyś się lepiej gdyby bombardowali bez ostrzeżenia?

Byłem kilka razy zakochany, nie zapominaj Zdarzało się poświęcić w pewnym stopniu. A dawka śmiertelna alkoholu to 2,8 promila, powiedz to ludziom, którzy mieli po 8

Jak wszędzie, nie mam z tym problemu To sytuacja losowa, na którą nie miałem wpływu. Korzyść taka, że pokonanie dziadka w warcaby zajęło mi 5 lat, później nigdy nie przegrałem. No i prezenty w postaci petard dla sześciolatka też były genialnym pomysłem, wyrósł mały podpalacz A w tanto zdanie wierzę, kobieta, która ma coś do zaoferowania nie pójdzie z byle kim do łóżka. A polać mu Hmm. A skutki uboczne? Wolę jednak zachować sprawność i trzeźwość umysłu Leki to ostateczność. - Gdy upadasz podnosisz się i próbujesz znowu. - Nie, proszę pana, przy teście trzeźwości to tak nie działa.

Miałem napisać przedział wiekowy? Nie jestem twardy, nie biję się, nie chodzę na siłownię. Nie kozaczę, że się nie boję, u mnie to raczej dolegliwość. Mamusia za synka, to ciekawe. Szczególnie, że wychowywałem się u dziadków Rodzicom nie poszło najlepiej. Czy naprawdę tak ciężko uwierzyć, że mój brak uczuć to dolegliwość, a nie udawanie? Szkoda bo nawet lubię Twój styl pisania.

Hmm. Skupiam się na tym co robię. Masz więcej dobrych czy złych wspomnień?

Nie. Niektórzy mogą być szkoleni do tego by w ten sposób oszukiwać. Dobre pytanie, teraz odbijam je do Ciebie, z ciekawości, nie braku pomysłu

Cholera, przyda mi się ta opcja Mnie? Brak uczuć. Chciałbym znowu żyć normalnie. Samotność. Bo prawie wszyscy mnie nudzą i przez to jaki jestem zostałem sam, zawsze czułem się sam. Depresja? Przeszło mi i odpukać nie wraca. Chciałbym się zakochać albo znaleźć cel w życiu.