Skocz do zawartości
Nerwica.com

alicja_z_krainy_czarów

Użytkownik
  • Postów

    723
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez alicja_z_krainy_czarów

  1. Ja chyba muszę się porzadnie przebadać, może pójdę na to wycięcie migdałów, to zrobią mi badania w szpitalu, bo ja już nie wiem, czy mi cos naprawdę dolega, czy to moja głowa ale powiem wam, ze bolą mnie tak różne części ciała, ze już nie wiem. Lewy bok, pierś, serce, plecy, noga, żołądek, ODBYT
  2. Żartujesz ? No ja teraz jem drugie śniadanko, akurat ten wątek zawsze pobudza mój apetyt, w końcu jest taki apetyczny, ale tego zdjęcia nie będę googlować ponownie. Natomiast masz obraz tego, co widzę w toalecie najczęściej bo swoich zdjęć nie będę Ci wysyłać, aż taka obleśna nie jestem.
  3. No to wiadomo nie od dziś nie no, nie miej ŻADNYCH wyrzutów, to przecież ja jestem rąbnięta, a nie Ty napisałaś coś złego. Poza tym napisałam to półserio, szczególnie ostatni akapit o książce więc się nie przejmuj, serio! Po prostu te objawy, które opisałaś, są "moje". Nie odpuściłam, ale boję się iść przebadać, więc co mam zrobić? Żyję jakoś i staram się o tym nie myśleć. Jest dokładnie z lewej strony, tam gdzie stanik, takie gniecenie właśnie. Ból pod żebrami czasami mam.
  4. widać, że autosugestia działa. Ja sram już tak dziwnie, że nawet tego nie opisuję na forum, po tych czopkach, to jest istna tragedia. Kolro to już najmniejszy problem, choć też jest jasny. Kiedyś wygooglowałam coś z trzustką i w google wyskoczył mi nieestetyczny obrazek no cóż, resztek pokarmowych psa, który miał problemy z trzustką. Widziałam łudzące podobieństwo. A @zakazana88 ja też mam takie uczucie "ciągnięcia" z lewej strony, które opisujesz. Nie wiem nawet od czego. Wiecie, zamówiłam sobie książkę "Pokonaj depresję, stres i lęk" a chyba powinnam sobie zamówić "Pokonaj raka" .
  5. A teraz mam pewnie przerzuty do odbytu. Masakra. Ale nie, serio mam to pieczenie. Właśnie zgaga. Gastroskopia nic nie wykryła. Choć w sumie gastroskopia nie bada w jakimś stopniu jelita cienkiego? Bo coś chyba miałam na karcie, ale nie pamiętam. A jednak nie, doczytałam, że kawałek.
  6. Boże, to identycznie jak ja też mi gastroskopia wyszła dobrze. Mam właśnie często zgagę i pieczenie w brzuchu, takie specyficzne. Jejku...
  7. Jak Jennifer Lopez waży 55 kilo i jest lżejsza od Jessici Alby, to ja jestem papieżem. Informacje zamieszczone w Internecie trzeba wziąć na dużą poprawkę. Zresztą większość źródeł podaje 63 kilo. No ale to zależy od budowy ciała. Według mnie waga poniżej 50 kilogramów u kobiety to bardzo drobna budowa. Każdy może mieć inne zdanie oczywiście i nie ma co się obrażać. A i ja nie chciałam się bawić w numerki. Odkąd nie mam ED, to numerki mnie nie bawią. Po prostu chciałam pokazać, że szczupła, wysportowana kobieta może ważyć 60 kilo i nie jest wcale gruba, i nikt jej grubą nie nazwie. Po prostu ludzie mają złe wyobrażenie "numerków".
  8. Jezu, to mnie na pewno grozi śmierć przed 30. Już mam tyle różnych objawów, że nie wiem, na jakiej części ciała się skupić. Właśnie bałam się jelita cienkiego, a sądziłam, że to się prawie nie zdarza. A jednak. W dodatku palę fajki.
  9. Pewnie i takie przypadki się zdarzają ale na pewno to nie reguła. Kobiety zwykle mają gorzej w życiu, małżeństwie ale wymagania facetów wobec kobiet( na etapie poznania) są zwykle niższe niż w odwrotnym przypadku. Dla faceta często wystarcza że kobieta jest ładna i tyle, a facet musi często spełnić wiele wymogów odnośnie statusu, zachowania, umiejętności aby wzbudzić zainteresowanie. Jasne jak facet chce się przespac z kobieta, to wystarczy mu wyglad. Ale NIKT nie będzie chciał być w związku, bo ktoś jest ładny wyglad na pewno jest ważny, ale nie można tylko na pociągu fizycznym zbudować relacji.
  10. Każdy ma gorszy dzień. Głowa do góry! Naprawdę nowotwór, o którym piszesz, to abstrakcja. powiem Wam, że już mniej boli, ale nadal co mnie trochę stresuje! Mam nadzieje, że jutro będzie lepiej
  11. No nie wiem, co rozumiesz przez jasne, ale tak, ja mam. Czytałam, że tak jest od dużej ilości warzyw oraz błonnika. Dzisiaj to w ogóle u mnie dziwnie w toalecie - może to wina czopków i maści, nie wiem. Nadal w sumie boli, choć mniej. Trochę się boję, że rozwinęła się jakaś choroba na dobre - pieczenie w żołądku, teraz ból TAM, masakra
  12. Właśnie nadal boli, ale kupiłam sobie czopki, więc mam nadzieje, że mi przejdzie a Tobie po ilu dniach przeszło? A Sansprobi Ci nic nie pomaga? Ja na razie chodzę raz dziennie, ale dlatego ze mnie no bardzo boli . tak mnie to boli, że już nie mysle o trzustce choć dzisiaj mnie cos kulo
  13. Aż trudno mi wysiedzieć w pracy, swędzi mnie i boli, może powinnam pojechać na pogotowie Wszyscy nie mogą mieć nowotworu trzustki, to niezgodne ze statystyką
  14. To chyba tacy ludzie są w Internecie, bo nigdy nie spotkałam się z tym, żeby kobieta ważąca na ten przykład 60 kilo przy 1,7 m była uważana za grubą chyba że mówimy o dzieciach z podstawówki czy - niegdysiejszego - gimnazjum. One mogą tak uważać. Tak naprawdę mężczyźni w ogóle nie potrafią oszacować wagi kobiet, na ten przykład takie proporcje, o jakich piszesz, będą wiązały się z bardzo drobną i szczupłą sylwetką, bardziej w stylu modelek. Jakbym miała tak "strzelać" i oczywiście niech osoby z zaburzeniami odżywiania się nie sugerują, to taka umięśniona i nadal szczupła Jennifer Lopez na pewno waży z 65 kilo, Jessica Alba około 60, a około 50 zazwyczaj ważą naprawdę bardzo drobniutkie kobiety. Koło 55 waży Joanna Krupa, która jest szczupła i drobna. No ale faceci sobie strzelają tak wagę na oko . A w pewnych kręgach dziewictwo nie jest żadną cnotą. Chyba że wśród bandy prawiczków ;p. Tak, sądzę, że wymagania odnośnie kobiet są coraz większe, większe i większe. @Lilith ma w pełni rację, że to jest takie minimum, jakie stawia się kobiecie. Najlepiej żeby jeszcze była potulna, cicha, nie za bardzo "pyskata". Jednocześnie też często mężczyźni nie mogą znieść, że kobieta jest od nich mądrzejsza. Oczywiście generalizuję, bo nie wszyscy, zdarzają się faceci, którzy bardzo cenią inteligencję.
  15. Skad Ty to bierzesz. Ale mnie rozwaliłas. ja lubię sok z buraków i czasami mi barwi, czasami nie, ale nie wymyśliłabym takiego powodu jak Ty. a jak tak Sansprobi? Właśnie jestem po okresie, tzn. w końcówce a może lekarz pomylił hemoroidy z rakiem odbytu nie, jakbyś miała raka oka, to jednak byłoby widać cos nie tak już w samym badaniu dna oka. Nawet jeśli guz byłby gdzieś indziej. Przecież nasze ciało trzeba traktować holistycznie i nie ma szans, żeby był rak oka, a nie wyszło to w badaniu dna oka. Daj spokój. Chyba nerwica Ci się osadza w głowie z tego, co piszesz, masz te migreny i może stad takie wrażenie. A to z guzem to czysta abstrakcja możesz iść do laryngologa, ale ogólnie to lekarze się śmieją z trgo, co jest napisane w internecie raczej. I zabraniają czytać w google. Możesz mieć zapchane zatoki, ja mam np. cały rok A mnie nadal boli ten odbyt, masakra
  16. Ale jak miałaś badania DNA OKA, to jak możesz mieć guza na nerwie wzrokowym? Ten nowotwór możesz sobie odpuścić, poszukaj innego TAK, no jak usłyszałam o jaskrze, to połączyłam fakty i byłam przerażona, bo czasami mam takie mety, ze głowa mała, szczególnie w intensywnym świetle. Przez to tez bałam się SM ale skoro lekarz powiedział, że tez na takie mety i ze to wina krótkowzroczności, to odpuszczam. Zobaczę, czy po kroplach i okularach do komputera będzie lepiej Ty tez spróbuj waśnie regularnego stosowania kropki. Nie, jakieś sylvenco, ale kupiłam w aptece tańszy odpowiednik. Chyba są jakieś lepsze, ale na razie spróbowałam tańszych, szczególnie ze okulista kosztował 250 mnie z tym badaniem, a moja babcia musi mieć na CITO operacje na zaćmę, wiec musimy skołować trzy tysiące. To chyba do mnie miało być nie, ale obecnie tak mnie boli odbyt, że to mi zajmuje myśli dosyć skutecznie. Kurde, chyba nie mogłam dostać raka odbytu, jak mnie badał w listopadzie lekarz per rectum. A może sporo czasu minelo. Poszłabym do lekarza od tych spraw, zapomniałam nazwy, ale nie mam już hajsu na tych lekarzy. Na razie sprobuje czegoś na hemoroidy, powiem Wam, że masakra
  17. No wolałabym w śnie ale nie wiem powiem Ci, ogólnie to chciałabym żyć wiecznie, byle w dobrym zdrowiu psychicznym
  18. Ogólnie to tak - wszystko wyszlo ok, podobno mam ciśnienie przez gruba rogówkę podwyższona. Niemniej na jakimś sprzęcie, gdzie szczegółowo widać chyba wszystko, nie powiem Wam co to, ale nie dno oka tylko cos jeszcze innego, wyszły mi wyniki w górnej granicy normy. I powiedział, że jaskry nie ma na razie, ale mam kontrolować co roku . Pytalam o mety w oku i powiedział, że to po prostu od tego, że jestem krótkowidzem i żebym nawilzala oko. Mam podobne problemy do Twoich i właśnie kupiłam krople. Troche się uspokoiłam, bo jakiś czas temu bałam się stwardnienia rozsianego, a jak tutaj wyszło ok, to chyba mi nie grozi. ogolnie to się trochę wkurzyłam, bo dzisiaj zapłaciłam 250 za okulistę z tym badaniem, a w Vision express wyrabiałam drogie okulary. I tam powiedzieli mi, że powinnam nosić cały czas. A okulista powiedział, że z moja wada - mam 0,75 na jednym oku, w drugim chyba plusy, lekki astygmatyzm - tak naprawdę okulary nie są konieczne. Ze mogę do kompa, telewizji, książki, ale to tez nie konieczność. Ale moja babcia ma zaćmę na jednym oku i musi mieć operacje nawet nic mi nie mówiła, ze nie widzi. Ale odbyt NADAL MNIE BOLI mam okres i nie wiem, czy krwawię z odbytu, czy miesiaczkowo wiem, jestem obrzydliwa.
  19. Boli mnie odbyt co prawda mam hemoroidy, ale się i tak trochę boję. Czekam na wizyte u okulisty. Masakra.
  20. Nie wiem, bo ciagle u mnie gadają o chorobach i ze ktoś zachorował bla bla. Mnie nawet wstyd pisać, co mnie dzisiaj boli
  21. To ja ze swoim cukrem chyba powinnam leżeć w trumnie, w dodatku pisałaś, że masz kilka kilogramów więcej, poza tym nie wiadomo, co jadłaś wczoraj... Cukier przy trzustce to nagły skok, np. 300 nagle, a nawet to nie nie jest oczywiste, bo mój kolega miał 600 i nie miał żadnego raka, więc nie pisz nic o cukrze, bo nie chcę się nakręcać ze swoim . Słuchaj, ja mogłabym się z Tobą założyć o MILION, że masz trzustkę jak młody Bóg masz po prostu okropne nerwobóle. Bierzesz chyba leki? Jak długo? Nie pomagają? Chodzisz do tego terapeuty? Jak to, ja sram prawie identycznie ale masz rację z resztą posta. Już łykasz SANSPROBI ? Jezu, a ja dzisiaj OKULISTA jak baba mi powiedziała o tym podwyższonym ciśnieniu w oku, to pytałam się, czy to może oznaczać guza mózgu albo tętniaka, w sumie nic dziwnego, że później lekarze nie traktują mnie poważnie . Dzisiaj ostatni dzień urlopu, jutro do pracy powiem Wam, że tam najbardziej nakręcam się na choróbska.
  22. No genetycznie. Albo żyją niezdrowo. Albo wyrasta guz i złośliwieje po czasie. No mnie plecy tez bolą, ale wątpię, żeby to miało cos do raka. Pracuje przy kompie
  23. No jak mam do wyboru TO albo długie umieranie na RAKA . A serio nie myśleliście o badaniach genetycznych? ale się boje okulisty, że powie mi, że oslepne wtedy już nie będę pisać na forum .
×