Skocz do zawartości
Nerwica.com

gabriel

Użytkownik
  • Postów

    481
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez gabriel

  1. Nie bethi, uwierz mi, konstrukcja i koncepcja działania panny nikt jest prosta jak świński ogon. Przecież wszystko już wyjaśniłem, ona gra, manipuluje, histeryzuje a ty angażujesz się w jej świadome urojenia. Zapewniam cię, że ona nigdy nie popełni samobójstwa, chce żerować jedynie na nieszczęściu innych. Przecież nie trzeba jej znać w świecie realnym by wiedzieć jaka jest na prawdę.
  2. To jest żałosne coltrane. Ty potrzebujesz drugiej matki, która podawałaby tobie ciepłe mleczko do łóżka. Jak w ogóle można czuć się faceyem i mówić że "potrzebuję dużo ciepła i bliskości"? To nie jest normalne. Ja również tęsknię za przytuleniem mojej ukochanej ale to ja chcę dać jej bezpieczeństwo. Nie szukam kolejnej niańki.
  3. gabriel

    antydepresanty!!!!

    To zależy czy zażywasz psychotropy czy np. ssri lub mao. Jeżeli wciągasz benzodiazepiny to zrezygnuj bo może ci się bardzo spodobać i się wpakujesz jak w alkohol. Jaki lek ci lekarz przepisał? Aha, i z jaką dziewczyną miałaś kontakt, to bardzo ważne bo niektóre osoby mogą ci zaszkodzić. Podaj na PW. Pozdrawiam Ps. Mi też konował powiedział, że mam zaburzenia lękowo depresyjne(traktują nas jak śmieci). Zastanów się czy nie masz fobii społecznej i nie wierz każdemu na słowo
  4. Ty człowieku nie przejmuj się innymi bo żyjesz dla siebie. Każda żywa istota na tym cholernym świecie walczy o przetrwanie. Naturalnym jest że chcemy żyć pomimo ogromnego stresu, który towarzyszy nam kiedy tylko otwieramy oczy i trwa aż do wieczora. Fobia społeczna to na prawdę poważna sprawa i jest cholernie ciężko z nią walczyć ale co nam pozostało. Pozwolić by nas zakopali?
  5. No proszę, specjalista od wychwalania tłuszczu rybiego jako specyfiku na wszystkie dolegliwości w wulgarny sposób udowodnił na jak niskim poziomie rozwoju się znajduje. To kolejna żałosna prowokacja, na którą nie zareaguję w stylu jej autora. Zapewne bardzo mu zależy bym otrzymał kolejne ostrzeżenie i w konsekwencji bana by on mógł bezkarnie rozpleniać swoje dyrdymały i demagogię po całym forum. Pókim żyw nie pozwolę na to! Jeszcze raz powtarzam: nie neguję wcale faktu, że omega 3 oraz magnez wpływają pozytywnie na nasze zdrowie fizyczne oraz psychiczne lecz uważanie ich za jedyne środki, których niedobór powoduje szereg dolegliwości jak depresja, natręctwa czy fobie uważam za kompletny kretynizm i niedorzeczność, które nie mogą być swobodnie wypowiadane bez słów krytyki. Zwracam się z apelem do forumowiczów by analizowali wypowiedzi co niektórych i nie wierzyli ślepo w opowiadane przez nich bajki bo mogą sobie tylko zaszkodzić.
  6. To wstań chłopie poruszaj się trochę, zrób kilka pompek, dobrze ci to zrobi. Wylegiwanie sie w łóżku podczas przeziębienia pogorszy tylko sprawę.
  7. No cóż, to typowe objawy depresji. Zupełna pustka, zniechęcenie, jeżeli cię to pocieszy to większość użytkowników tego forum zmaga się z tymi objawami z różnym skutkiem. Głowa do góry!
  8. Co on za bzdury opowiada. Przecież tego nie da się czytać. Okazuje się, że według jego żałosnej koncepcji wszystkie choroby psychiczne są spowodowane jakimiś zaburzeniami w funkcjonowaniu organizmu. Przecież to skandal! W takim razie nie istnieją takie typy osobowości jak "unikająca(lękliwa) czy dyssocjalna(psychopatia). Wystarczy, że oba te typy spożywały by więcej omega 3 i magnezu, uprawiały więcej sportu i znerwicowany fobik nie bał by się przerażliwie przemawiać przed grupą czy swobodnie kontaktować się z ludźmi a psychopata odróżniałby dobro od zła, odczuwał by empatię i nie wykorzystywał by ludzi jak przedmioty. To doprawdy niesamowita teoria i pierwszy raz oraz pewnie ostatni(z racji niedorzeczności) z nią się spotykam!
  9. Tak jest zły gabriel atakuje biedną i skrzywdzoną pannę nikt, aż ESTER się z tego śmieje. Ja was proszę...
  10. To jest kolejny raz kiedy grozisz odebraniem sobie życia, sprawiasz, że wielu ludzi na tym forum przejmuje się twoim losem, angażuje się w twoją grę, martwiąc się o ciebie, o twoje życie. Nadal uważam, że histeryzujesz, manipulujesz ludźmi by tylko zwrócić na siebie uwagę. Odkąd pamiętam, non stop się nad sobą użalasz i wymuszasz współczucie u innych osób. Co gorsza, uważam, że robisz to świadomie, wikłasz w te swoje manipulacje ludzi o dobrym sercu, którzy, jestem o tym głęboko przekonany, mają niejednokrotnie gorszą sytuację od ciebie. Prawie każdy tutaj na forum walczy ze swoją chorobą. Raz jest gorzej, raz lepiej. Jednak ty zwróciłaś moją szczególną uwagę. Nie wiem czy to z lenistwa czy ze złych intencji nie wykazujesz ani krzty pozytywnego myślenia i zarażasz tym innych. Twoja niechęć do życia i zupełny brak charakteru wywołuje u mnie mdłości. I jeszcze jedno: jeśli uważasz, że żyjesz to się grubo mylisz.
  11. To co trzeba z tym żyć , przecież z silną fobią nie da rady normalnie funkcjonować? Sami, bez leków i terapii sobie nie poradzimy. Mamy dać się zarżnąć społeczeństwu jak prosiaki? Ja gdy cały dzień mam coś załatwiać to jestem wykończony jakbym przebiegł 100 km. W wieku 25 lat zaczynam juz zauważać siwe włosy na skroni. Przecież to są jaja z tą chorobą. Na dodatek psychiatrzy nie kwalifikują tego jako choroby psychicznej(może i dobrze), tylko jako zaburzenie powstałe w skutek zaniżonego poczucia wartości. Też miewałem w pracy ostre bóle głowy(środki przeciwólowe nie skutkowały) do tego dochodziła depresja i problem z wykonaniem takich czynności jak telefon do klienta, no i mnie wywalili. Teraz się migam przed podjęciem pracy ale ileż mozna?
  12. Chyba większość psychologów a w szczególności psychiatrów jest nieempatycznych. Leki i do domu a jak nie pomoże to zapraszam za miesiąc i tak można w kółko. Fobia społeczna w dużym nasileniu na prawdę nas poważnie ogranicza, wręcz paraliżuje i nie pozwala na realizację potrzeb i marzeń. Najgorsze kiedy postronni mówią: on jest po prostu nieśmiały, musi się przemóc . Oni nie wiedzą co znaczy paralizujący lęk, kiedy twarz robi się buraczano czerwona a pot spływa po plecach z wrażenia. A najgorsze, że gdy chcesz to opanować to atakuje cię z podwójnym natężeniem. Mimo wszystko walczymy panie i panowie, nie ma wyjścia! pozdrawiam fobików!
  13. Lampka1, kiedy tylko ujrzałem twój temat na forum aż zadrżałem z podniecenia! Już zacierałem ręce żeby tylko ci dokopać bo oto kolejna pseudosamobójczyni chce popełnić samobójstwo i wszyscy mają ją na kolanach prosić by tego nie robiła, ciąć się, płakać bo ona najbardziej cierpi! A tu nie! Zaskoczenie! Post całkiem do rzeczy ale niestety tylko w połowie bo trzeba miec alternatywę kochana. Otóż nużanie się w swoim bagnie oraz użalanie się i wysłuchiwanie użalania innych na pewno nie leczy. Daję na to gwarancję. Jednak większość forumowiczów nie ma znajomych, przyjaciół a w realu czuje się po prostu źle. Więc z kim mają pogadać(lub zwyczajnie poprowadzić monolog), jeżeli nie tutaj na forum? Nie można powiedzieć, że forum jest całkiem do bani bo nie jest no ale skoro pani psychiatra tak ci powiedziała i wzięłaś to sobie do serduszka to szanuję to i powiedzenia. No i rozumiem że na forum już cię nie zobaczymy bo zwyczajnie źle na ciebie działa? Czy tylko jesteś "ciocia dobra rada" i nie masz kompletnie przekonania o tym co mówisz?
  14. Niestety typową cechą idiotów jest to, że nazywają innych głupkami a sami nie zauważają swojego bardzo niskiego poziomu inteligencji i bzdur, które maja czelność wypowiadać. Jeżeli ktoś z was na forum uważa, że tłuszcz rybi czy inny len w połączeniu z magnezem wyleczy u niego tak powszechną tutaj fobię społeczną i towarzyszącą jej depresję to proszę bardzo. Ale niestety jak na razie aplauzu nie widzę. Pijcie natomiast yerba mate, dziurawiec i inne wyśmiewane przez tego tam "herbatki" bo tak się składa, że są to rośliny, które od wieków pomagały ludziom w poprawie ich samopoczucia. Natomiast co do najnowszych badań naukowców, szczególnie amerykańskich to prześcigają się oni w różnych po częstokroć przeczących sobie wnioskach, eksperymentując w ten sposób na nas jak na laboratoryjnych szczurach. Życzę słusznych wyborów!
  15. Co za wierutne bzdury. Jeszcze nie widziałem ani nie słyszałem żeby ktokolwiek kto cierpi naprzykład na tak popularną tutaj fobię społeczną został wyleczony przy pomocy omega 3 czy magnezu! Gwarantujesz mi mądraliński, że gdy pobiorę sobie z miesiąc magnez i nawpierniczam się siemia lnianego to dolegliwość sama minie tak? Nie biorę na razie leków hamujących wychwyt zwrotny serotoniny(najpopularniejsze) bo na mnie po miesiącu nie podziałały ale nie uwierzę w jakieś brednie o omega 3 czy magnezie. Owszem poważne niedobory (np. przy nadużywaniu alkoholu- magnez) skutkują pogłębieniem lęków i depresji ale nie da się wyleczyć fobii przy pomocy jakiegoś tam pierwiastka czy tłuszczu rybiego! No dajcie spokój! ---- EDIT ---- "Effect of fish oil supplementation in parkinsonian patients with depression" Nie no po co ja kolesia komentuje. Po prostu żal.
  16. "Przestać się bać"? Ale mądra rada. To ja może Duran84 poradzę ci: weź się w garść wreszcie!
  17. Ze sznytami na rękach też bym czuł się nieswojo. Raz po pijaku wpadłem w krzaki jerzyn czy czegoś takiego na działce. Wyglądałem jakbym dopiero co wyszedł z pierdla
  18. To nie pierwsze miłe słowa, ja nie jestem potworem bethi. Chętnie pocieszę ludzi dobrych, wrażliwych i tych, którzy cierpią. Sam borykam się z silną depresją i lękami. Więc rozumiem. Jednak trudno mi nie zauważać bezczelnych fanaberii. ---- EDIT ---- Zdaję sobie sprawę, że jest tutaj sporo osób wartościowych zasługujących na lepsze życie. Są jednak jednostki, które bez zaprzeczalnie zasługują na przedwczesny wieczny spoczynek
  19. W tym przypadku jedyna słuszna bethi...
  20. vacuity nie zrobi bo cały czas chodzi o to: , naokrągło. Dobra odpuszczam bo i tak niczego nie udowodnię.
  21. Nie obawiajcie się, nie zrobi tego!
  22. Panno nikt, już bardziej zaszkodzić chyba nie można? Nie uważasz?
  23. Buuuu, rozchmurz się trochę dziewczyno! Jak będziesz się non stop dołować to tylko sobie zaszkodzisz! Dla pocieszenia powiem ci, że mi by nie było wesoło gdybyś skończyła ze sobą.
  24. Zagubiona, nie unoś się emocjami tylko pomyśl trochę, zastanów się. Jaką wartość ma człowiek, który ciągle myśli o śmierci, nie chce żyć, jest warzywem? Co innego jest popełnienie samobójstwa z cierpienia a co innego upajaniem się i idealizowaniem śmierci. Przecież to jest idiotyczne, nie czujesz tego?
  25. Bo ja mogę pouczać, bo jestem tak doskonały, że nie popełniam błędów. Ja nie wiem czy tak ciężko to zrozumieć?
×