Skocz do zawartości
Nerwica.com

gabriel

Użytkownik
  • Postów

    481
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez gabriel

  1. Też to mam, postaraj się nie oglądać żadnych drastycznych scen. Horrory, thrilery, drastyczne dokumenty, to wszystko działa podświadomie. W dzień oglądniesz z ciekawości a w nocy będziesz cierpieć. Jeżeli możesz to staraj się zasypiać przy zapalonym świetle, mi pomaga ale niestety budzę się kilka razy w nocy i muszę zgasić bo nie jestem przyzwyczajony do spania w jasności. Najlepiej zamknij okno(chyba że jest ciepło), odgłosy typu ciężarówka czy jakieś dziwne dzwięki z fabryki też mogą wywołać lęk. W związku z tym i z innymi rzeczami chyba wybiorę się do specjalisty. Tobie też radzę.
  2. gabriel

    PZPR

    Zupełnie jakby pisało to dziecko z Ib ale lepiej
  3. Już rozumiem. Trzeba było tak od razu.
  4. Jak ryba w wodzie? Coś tu jest nie tak.
  5. gabriel

    PZPR

    Kolejna "historia mojego życia", równie ciekawa jak "noce i dnie" czy "chłopi". Nie dziękuję
  6. Ja na kacu bez poprawki nie wyjdę już na ulicę. To ponad moje siły.
  7. Masz na myśli silne ataki lęku jak przy przemówieniu przed widzami na sali? Czy może zwykły lęk?
  8. Może nie chodź spać sam, lęki same znikną. Spadająca co ty na to?
  9. No skoro dobrze to dobrze. Też bym tak chciał ale nadal zbyt wyraziście odczuwam świat realny, coś jak dotknięcie rozżarzonego żelaza. Trudno nie czuć
  10. 1,5 h bez snu? To chyba dobrze? Ludzie mam dla was radę, nie kładźcie sie na siłę spać. Dopiero gdy poczujecie prawdziwe zmęczenie, zaczniecie ziewać, oczy będą się kleiły(po prostu gdy zachce wam się spać) dopiero wtedy sie połózcie do łóżka. No i w ciągu dnia dużo tlenu, sporo wysiłku, bo jak się nic nie robi to trudno wymagać od organizmu wypoczynku. Pomyślcie na tym. ---- EDIT ---- Ok. 18.00 radzę zjeść jakiś posiłek, najlepiej z serem żółtym(tryptofan) i nie pić kawy po południu ani wieczorem. Na głodniaka też trudno zasnąć.
  11. spadajaca nie strasz biedaka bo jeszcze się zacznie moczć w nocy
  12. Raczej pomocy bym nie oczekiwał a jedynie tak jak Misiek zauważył zrozumienia. Tutaj możesz jedynie otrzymać jakieś wskazówki i uczyć się na błędach innych jak w życiu. ---- EDIT ---- Jeżeli jednak myślisz, że siedząc tutaj wyzdrowiejesz to niestety musisz zmienić lokal
  13. Koszmary to nieodłączna atrakcja towarzysząca nam lękowcom. Mnie nie śnią się żadne upiory, duchy czy tego typu bakjowe pstacie. Koszmary są realne, czasem przerażające. Dziś budziłem się chyba z 7 razy w nocy, przerywając co inny koszmar senny. Żadnego nie pamiętam
  14. Polina, samo nie przechodzi, to nie jest przeziębienie Co to znaczy pogarsza się? Uciekłaś zupełnie w świat wyobraźni? Nie ma cię?
  15. No właśnie lękowcy, u mnie stwierdzono zaburzenia lękowo-depresyjne. Ja uważam, że mam "tylko" fobie społeczną. Więc jakie dolegliwości macie wy, chorzy na nerwicę lękową, stwierdzoną przez psychiatrię, której ja nie mam? Czy fobia społeczna to nie to samo co n. lękowa?
  16. Mam dokładnie to samo. Ucieczka w świat przeze mnie stworzony przed bólem i niepowodzeniami w życiu realnym. Niestety potem zawsze trzeba to skonfrontować z życiem codziennym no i wtedy fobia społeczna, nerwica, słabości dają znać o sobie jeszcze bardziej. To ułuda, która uzależnia jak narkotyk. Zawsze sobie powtarzam, że koniec z tymi fanaberiami, zacznę szukać szczęścia w świecie realnym, tylko ono może dać prawdziwą satysfakcję. Wiem o tym doskonale ale przy kolejnej okazji znowu uciekam do komputera do muzyki, do drugiego świata. A życie przynosi coraz więcej porażek ponieważ człowiek jest coraz starszy, wymagania otoczenia rosną a ten drugi świat można sobie wsadzić. Nie jest nic wart.
  17. Jak dla mnie to jest żerowanie na nieszczęściu innych. Angażowanie cierpiących ludzi w jakieś badania żeby tylko obrona pracy wypadła dobrze i żeby angażująca zrobiła karierę pani psycholog i zbijała kasę. Nie!
  18. gabriel

    Pogadanki...

    Polina pewnie też nie ale hardcore od czasu do czasu to chyba nic złego. Tym bardziej, że prawie nikt by się o tym nie dowiedział. Wiecie wy, ja no i całe forum. Ja zapewniam, że będę milczał jak grób.
  19. gabriel

    Pogadanki...

    Ester, Polina proponowała ci erotyczną schadzkę. W roli głównej pasy, skóry, branzoletki i zadawanie bólu w drodze do orgazmu. Fajnie, mnie się podoba
  20. gabriel

    Pogadanki...

    Znowu pryszcz na tyłku, który uwiera, jakby ten sam. Wymiotuje żółcią na lewo i prawo, nie ma znajomych w świecie realnym bo jak tu lubić zgorzknialca i gbura.
  21. To ja już nie wiem , z reklamacjami do tomakina. edit: Pstryk/// yhm, jak masz sprawę do Tomakina to lepiej wyzwij go do Pogadanek w Depresji - bo za prowokacyjne komenty w innych tematach - ostrzeżonko - a nie chciałabym, abyś Nas opuścił...
  22. gabriel

    Pogadanki...

    ...lub użalać się nad sobą w nieskończoność
  23. gabriel

    Pogadanki...

    Jakie leki bierzesz?
×