-
Postów
1 468 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Priscilla_126
-
Na wieeelką pizzę z ogromem składników i sosów
-
W domu Serek topiony czy kremowy?
-
Ja też jestem zdania, że bardzo dużo ludzi jest ograniczonych i prymitywnych. Ale są też jednak w tym błocie takie diamenty jak naprawdę dobre osoby. Nie popełniaj samobójstwa, ta kupa gnoi nie jest tego warta. Pozbawisz się w ten sposób szansy na to, żeby je spotkać i na lepsze chwile. Po drugiej stronie wiele możliwości, które są dostępne w życiu, tam ich nie ma, nie poczujesz smaku, nie możesz iść na zakupy, nie pouprawiasz seksu, nie posiedzisz przed kompem... Póki żyjesz, nie odbieraj sobie możliwości. Jeśli żyjesz, wykorzystaj to. Kiedy łączą się złe emocje, takie jak zawiedzenie się, samotność, brak nadziei, złe fatum, rozpacz... To wtedy póki nie wyrzucisz tego z siebie, nadchodzą właśnie myśli o samobójstwie. Bo już nigdy nie będzie dobrze, nie poradzę sobie, nie zniosę tego, nikogo nie mam... Ale jak już się wypłaczesz i wyrzucisz to z siebie we łzach, odpoczniesz psychicznie, to wtedy już myślisz inaczej. Że może być lepiej, tylko kwestia czasu. Nie możesz mieć kontaktu z tymi ograniczonymi prymitywami, którzy się zatrzymali na poziomie gimnazjum. Bo będą działać na Ciebie destrukcyjnie. Musisz jak najwięcej wypoczywać. Wyjdź se na balkon, zapal se, wróć, poczytaj fajną książkę słuchając wesołej muzyki, zjedz coś dobrego... I powtarzaj sobie jak najczęściej, że Ci wartościowi ludzie, którzy są w takiej sytuacji, jak Ty, potrzebują mieć świadomość, że tacy sami ludzie są i to daje nadzieję na przyszłość. I że jeśli Ciebie nie będzie na tym świecie, to będzie wielka strata dla takich ludzi. Bo wśród ciemnoty potrzebna jest świadomość, że są wartościowi ludzie.
-
Hotelarz98, ja Ci nie radzę być w związku z kimś, kto chce Cię zostawić tylko dlatego, że ''ma tego dość''. Jak się naprawdę kogoś kocha, to się go nie zostawia w takich momentach. Ja bym zwiała od razu od takiego chłopaka jak najprędzej, bo to już mówi, czy jest odpowiedzialny i dojrzały. Jak teraz myśli, czy chce Ciebie zostawić, to pomyśl, co zrobi w innej trudnej sytuacji życiowej. Co, jeśli będziecie mieli dziecko i ono będzie miało podobne problemy? Zostawi Cię samą ''bo tego nie wytrzyma''. Nie walcz o to, żeby z Tobą został, bo to on powinien walczyć, żeby Ci pomóc. O prawdziwą miłość nie trzeba walczyć, a o fałszywą nie warto. Pamiętaj, że właściwy facet nigdy nie zostawi Cię z żadnym problemem i nie będziesz musiała się zastanawiać, czy to wytrzyma i czy odejdzie, bo to, że zostanie i Ci pomoże emocjonalnie i na co dzień, będzie oczywistością. Popatrz, jak on do tego podchodzi - pojawia się problem ponad jego siły i już chce się ulatniać. Odjąć Ci jedną osobę, na którą (rzekomo) mogłaś liczyć i od której potrzebujesz wsparcia. On o tym pomyślał? Nie. Pomyślał o sobie, że to nie dla niego. Znam przykład, gdzie facet pomagał żonie, która miała problemy z alkoholem, plus jeszcze miała depresję i nerwicę, więc też się czasami na nim wyżywała i kłóciła, na dodatek miała dług ponad 50 tysięcy do spłacenia plus jej matka się wtrącała do związku i mieszała. I on jej nigdy nie zostawił, pomógł jej z tego wyjść, jeździł z nią na terapię, brał nadgodziny, żeby spłacić jej długi, bo ona nie była w wstanie pracować, uspokajał ją, kiedy była nerwowa, bo wiedział, że to nie ona, lecz choroba. Są razem do dzisiaj, mają dziecko, bardzo wartościowe i ciepłe, wychowane na miłości pomimo problemów. Kiedy i ono miało problemy psychiczne, to ten facet troskliwie i ciepło się nim zajmował psychicznie i poświęcał mu dużo czasu. I to jest przykład właściwego faceta, a nie tych egoistów, co jak się pojawia problem, to uciekają. Prawdziwy dojrzały facet stawi czoło Twoim problemom psychicznym, pamiętaj.
-
Witaj miło, fajnego pisania z nami :)
-
Witaj :) Ja też mam nerwicę, nawet ostrą i w kilku odmianach, nie jesteś sama.
-
Witaj :) Ja też mam nerwicę, wiem, co to jest.
-
[Blog] Prowadzicie bloga o swojej chorobie psychicznej?
Priscilla_126 odpowiedział(a) na za_szkłem93 temat w Twórczość
Ja piszę swojego bloga, ale na innym forum. -
Mnie trzymają moi rodzice, przyjaciele, znajomi i zwierzęta.
-
Posmarowanie buzi kremem odchudzającym :)
-
hejka, miłego pisania z nami :)
-
Połączenie piosenek w programie :)
-
Aria usiadła na łóżku po smutnym dniu. Było jej przykro i czuła się zbita i załamana. Przechyliła się do tyłu i położyła plecami na łóżku. Łzy pociekły jej same dużym strumieniem. Pookie uchyliła przymknięte drzwi i wskoczyła na łóżko. Była białym, dwurocznym westikiem. Trąciła mokrym noskiem udo właścicielki i popatrzyła na nią uważnie. Wiedziała, że jej pani ma zły dzień. Podeszła do twarzy Arii i położyła jej łepek na policzku. Dziewczyna poczuła miękkie, ciepłe futerko. Puszek suni w niektórych miejscach zrobił się ciut mokry od łez właścicielki. Pookie westchnęła i zerknęła na panią smutnym wzrokiem bez ruszania łepkiem. Nie wiedziała, jak jej pomóc. Aria powoli pogłaskała sunię po główce. Chciała coś do niej powiedzieć, ale nie mogła, bo łkała. Zwierzątko ponownie westchnęło i mrugnęło oczami. - Mój kochany piesku, zawsze przy mnie jesteś - Powiedziała nierówno przez łzy. Narysowała jej serduszko na futerku na karku. Zawsze robiła to, gdy radośnie wymieniały czułości, ale chciała dać jej znać, że ją bardzo mocno kocha i dziękuje jej, że jest. Sunia ze zbitym wzrokiem, nie podnosząc łebka, zaczęła lizać jej policzek mokry od łez. Aria zaczęła jeszcze bardziej płakać, doszło do tego wzruszenie. Rozpaczała nad wspomnieniami z dzisiejszego dnia. Pookie wylizywała jej nos, cały czerwony od płaczu, nie wiedząc, co ma robić, żeby jej pani nie była smutna. Aria wybuchła gwałtownie dużym płaczem. Sunia otarła się łebkiem o jej głowę i zamknęła oczy. Dziewczyna przytuliła psiaka do siebie mocno. Przy niej czuła, że całe zło może z niej ujść. Zwierzątko otarło się o właścicielkę i próbowało dać jej swoje ciepło i wsparcie. Aria przeżywała wszystko z dzisiejszego dnia przy boku wiernej suni. Trwały tak przez kilka minut. Dziewczyna już nie miała siły płakać. Jej oczy były całe czerwone. Bolała ją głowa od płaczu i emocji. Położyła się na boku przy ścianie. Pookie ułożyła się przy jej głowie i przytuliła się główką do jej czoła. Czuła ciepło nie tylko futerka zwierzątka, ale także jej serduszka. Dotknęła smutno jej noska i myślami błądziła pośród swojego życia i złych wydarzeń. Wyjęła komórkę z kieszeni wysłała smsa do Ashera, że ma doła i żeby do niej przyjechał. Po chwili odpisał, że zaraz będzie i zjawi się za 20 minut. Westchnęła z emocji, ale pojawiła się jednocześnie radość, że znów doświadczy ciepła od swojego ukochanego chłopaka w trudnych chwilach. Jej myśli znów poleciały w stronę tego, co wcześniej. Jej rozmyślania przerwał dźwięk zamka w drzwiach. Rodzice wrócili do domu. Pookie obejrzała się łebkiem w stronę drzwi. Rodzice dziewczyny zdejmowali buty. Tata Arii dojrzał ją leżącą w pokoju z zapłakanymi oczami. Po chwili przyszli do niej i usiedli na łóżku. Dziewczyna usiadła i opowiedziała im, co się stało. Widzieli, jak bardzo to przezywa. Widok zrozpaczonej, ukochanej córki spowodował, że ścisnęło im serca. Mama nastolatki przysunęła się do córki i przytuliła ją mocno do siebie, kładąc jej dłoń na głowie. Pocałowała ją w czoło. - Zawsze pamiętaj, że jesteś dobrą dziewczyną Ari, jeszcze nie jedna radość przed Tobą. Masz wielkie serce i dlatego tak bardzo wszystko przeżywasz. Zawsze z tatą w Ciebie wierzymy i nie wierz tym, co mówią, że jesteś zła. Oni nie znają Ciebie na tyle dobrze i nie założyli twoich butów, żeby wiedzieć, co przeszłaś. Jesteś dobrą, wartościową i kruchą dziewczyną, jesteśmy z Ciebie dumni, że pomimo trudności w życiu nadal bronisz swoich przekonań, nie zmieniasz się i masz siłę iść dalej. Pookie zaczęła lizać dłoń właścicielki. Tata dziewczyny położył jej dłoń na drugiej ręce. - W życiu są lepsze i gorsze dni, ale w każdych coś z nich wynosimy. Jutro spojrzysz na to inaczej, nabierzesz nowego spojrzenia na różne sprawy. Bardzo dobrze, że masz wrażliwą duszę, jesteś dzięki temu dobrym człowiekiem. Mądrym emocjonalnie, wartościowym. Nie jednemu człowiekowi potrafisz pomóc swoją dobrocią i ciepłem. I to jest piękne. Dużo ludzi w dzisiejszych czasach tego nie umie. Ty jesteś szczególna, jesteś taką pogubioną, dobrą duszą w świecie, który jest niesprawiedliwy. Wierzę, że dalej sobie poradzisz i będziesz szczęśliwa słonko - Tata dziewczyny pocałował ją w czoło i razem z mamą przytulili się w trójkę, a w środku była Pookie, merdając lekko, smutno ogonkiem czując, że jej pani jest odrobinkę lepiej. Aria uśmiechnęła się lekko i przytuliła rodziców. Czuła w ich ramionach ukojenie i wsparcie, które zawsze dostanie, kiedy go potrzebuje. Ból głowy powoli ustępował. Poczuła wewnętrzny spokój i nadzieję, że jeszcze będzie lepiej. Tata dziewczyny pogłaskał ją po plecach, a mama oparła głowę na głowie córki. Poczuła się jak w gronie najlepszych przyjaciół na zawsze. To było piękne. Rodzina usłyszała dzwonek do drzwi. Mama Arii poszła otworzyć, Asher przyszedł do jej córki. Rodzice zostawili ich samych i poszli do kuchni. Dziewczyna wstała i przytuliła się mocno do chłopaka, wtulając się w jego pierś. Asher odwzajemnił przytulenie, objął ją delikatnie i czule. Zaczęli się lekko bujać. uwielbiali takie czułości, które odczuwali głęboko w sercu, czując swoją bliskość. Trwali tak przez dwie minuty. Chłopak zaczął głaskać ją po miękkich włosach pachnących jabłkowym szamponem. Pocałował ją w głowę, po czym Aria jeszcze mocniej zaczęła go tulić do siebie. - Dobrze, że Ciebie mam - Powiedziała cicho. - A ja Ciebie Ari. Jesteś taką czułą, delikatną dziewczyną. Takim jasnym słoneczkiem na niebie. Aria pocałowała go w usta ciepło i delikatnie. Dotknęli się czołami. Zrobili noski noski i Aria się uśmiechnęła. - Mój kochany - Pocałowała go w czoło - Dziękuję, że jesteś. Asher wziął jej dłoń w górę i złączył ze swoją - Będę zawsze, jesteś częścią mnie słoneczko i zawsze wyjdę z siebie, stanę na głowie, żeby Ci pomóc. - Jesteś najlepszym chłopakiem na świecie misiu - Powiedziała dziewczyna czule. Sunia zeszła z łóżka i merdając wesoło ogonkiem patrzyła na nich i zaczęła chodzić szczęśliwie wokół nich.
-
Mi się marzy, żeby byli sami dobrzy ludzie na świecie.
-
Propozycje sytuacji w strasznych historiach
Priscilla_126 odpowiedział(a) na Priscilla_126 temat w Off-topic
Pomogłeś, dzięki, zainteresowałam się tymi chorobami psychicznymi :) -
Palę se i popijam herbatkę z cytrynką :)
-
Piszę od kilku dni creepypastę i od dwóch dni nie mam jakoś pomysłów, co może się w nich dalej dziać. W opowiadaniu jest o duchach, demonach, psychicznym człowieku więżącym dwie dziewczyny, wampiry, wilkołaki, różne stwory i dodam jeszcze kanibali, wiedźmę, kukły i psychicznego lekarza z psychiczną pielęgniarką. Wątek nie służy do oceny mojej pasty, tylko do pomysłów. Za wszystkie propozycje serdecznie dziękuję :)
-
Nie przejęłam się tak, jak kiedyś, złymi słowami o mnie
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
Priscilla_126 odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Znowu obrywam w necie za nic ech... Zbiór krytykantów i dekli aktywacja. -
Mała pizza i to, że mam dużo fajek i na następne dni mi nie zabraknie :)
-
Spędzić czas z chłopakiem, zjeść dobry obiad, dużo palić, wyspać się i popisać na forach.
-
Bo mogę I nie konta, tylko fora Co dostałeś na gwiazdkę?
-
To, ze dokopałam tym, którzy na to zasługiwali
-
Wszyscy bezwartościowi ludzie mnie niesamowicie wkurwiają. Tylko ich skopać i opluć za tą ich mordę.
-
Dobre śniadanie :)