mhrps

Powiedz prawdę i będziesz miał luz. Miałem kiedys taką sytuację, zadzwoniła do mnie kochanka ze studiów - powiedziałem jej że leżę złożony depresją. Teraz myślę, że był to dobry moment, żeby pójść w chorobę i mieć wszystko gdzieś, a ja może niepotrzebnie zbytnio kopałem się z koniem. Rolą psychologa jest mobilizacja. Czasem widać to działa, u Ciebie może przynieść frustrację i rozpacz. Nie wyłączaj myślenia. Oni nie znają się na tym co robią. To są strzały z armaty do muchy.

Nie Rzucasz mięsem?

A furosemid na co brałeś?

szczałem po tym podwójnie , albo i potrójnie więcej A piłeś potrójnie, albo i poczwórnie. Więc zatrzymuje

No, efekty uboczne. Każdy prawie lek ma jakieś.

Następnym razem zrób sobie mri, więcej widać.

To być może renty nie dostaniesz, skoro nadajesz się do pracy tylko Ci się nie chce. Z kwestii praktycznych, nie mów że masz omamy urojenia czy halucynacje tylko konkretnie, że np czujesz smród zwłok, że w domu palisz ognisko domowe na kuchence. Generalnie musi być widać, że jesteś niebezpieczny dla otoczenia

Nie ma sensu powtarzać tego badania. Takie rzeczy i tak leczy się objawowo, w zasadzie bez znaczenia jest to co tam wyjdzie.

To o czym piszesz z opisem EEG jest charakterystyczne dla zaburzeń osobowości.

Nie Co Cię pociąga?

Dąży do samozagłady, unicestwienia I zapewne robi to podświadomie (na wypadek gdybyś chciała go zapytać, czy tak faktycznie jest). To oczywiście jeden ze scenariuszy, wcale nie musi tak być

Nie interesuje mnie Co jest najlepszym wypełniaczem pustki?

Ostatni raz w 3 klasie podstawówki Czy agresja to tylko bezradność?

Po grypie w grudniu, zachorowałem na opryszczkę, potem zapalenie pęcherza, następnie oskrzeli. Może niedługo umrę i będzie luz.

Bolerioza wyzwala choroby autoimmunologiczne. Kluczem do wyleczenia jest pozbycie się stanu zapalnego spowodowanego przez chorobę. Prawdopodobnie to on jest odpowiedzialny za lęk uogólniony.

To spróbuj. Może na Ciebie podziała dobrze. Ja mam niedobre doświadczenia z tym lekiem. Ogólnie rzecz biorąc bezpieczne benzo to te z długim czasem działania.

Baclofen to świnstwo, działa silnie depresyjnie, o pregabalinie możesz poczytać w osobnym wątku. Swoją drogą to jakieś kuriozum, żeby psycholog polecał leki.

Z retrospekcji w LO anglistka cierpiała na ChAD (z próbą samobójczą), pani od biologii miała klasyczną depresję. W podstawówce dyrektorka cierpiała na chorobę alkoholową poza tym było ze 3 psychopatów

W jakim sensie pogorszenie wzroku? Nie ostrzy z daleka, zawężone pole widzenia? Jak widzisz z bliska? Benzo nie jest takie złe, szczególnie to o długim czasie półtrwania, np tranxene. Łykam to 10 lat i nie zanotowałem uzależnienia. Czasem nie biorę przez tydzień i nic się złego nie dzieje.

Wątpliwa sprawa żeby Esci pomógł na lęk wolnopłynący, tym bardziej że już próbowałaś Wenli. Na takie rzeczy to raczej benzodiazepina i szukanie szansy w braku tolerancji. Masz czucia opaczne? Przeczulicę skórną, nadwrażliwość na zapachy?

Jak to mówią na wszelki wypadek ksiądz ma gosposię A my zapas leków

Mogę Ci polecić jakiegoś pośrednika od prostych prac w Holandii.

Dokumentację pewnie ma tylko, że skromną. Inaczej ZUS nie wysyłałby go na badania do szpitala. Węszą pismo nosem

Kalisz to miasto smutne i ponure. Dawno nie byłem może coś się zmieniło. Twitter czy Facebook