Freud coś tam zaczął. Od czegoś trzeba, jest zalążek, potem się go rozwija. Psychologia kliniczna to prosta nauka, sprawdzona. Oczywiście można miec uwagi do zasadności psychoterapii, ale już farmakologia na pewno działa w depresjach, psychozach czy zaburzeniach lękowych.
A wiara, no cóż. Czy ktoś umarł, zmartwychwstał i opowiedział? Nie. Jest tylko wielka korporacja z siedzibą w Watykanie, która potrafi na lękach ludzi zbijać kapitał. Na pewno psychologom daleko do jej skuteczności jeśli chodzi o zarabianie.