
Michu95
Użytkownik-
Postów
651 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Michu95
-
wyjaśnię to prosto.
-
i nie tylko jego nieznoszę pomiędzy moim bratem a mną też trwa konflikt, od czasu, gdy on na mnie najechał u siebie w domu, no i sądzę jasno ani brata ani ojca ja nie mam dla mnie oni są obcymi osobami - żadna rodzina a to że się urodziłem? trudno. każdy ma wybór nawet matka, mogła mnie oddać do adopcji, lub zrobić cokolwiek, tylko jej w głowie brak rozsądku. tak uważam. bo ja nie czuję miłości do mojego ojca, nie uznaje go za osobę, którą warto darzyć uczuciem. czemu? on i tak ma gdzieś. dla niego ja jestem że tak powiem człowiekiem gorszej klasy, czemu ja mam go kochać? mamę kocham ale czasem zamiast polegać na uczuciach, ona by mogła - pomyśleć, przecież wtedy? czy ją to bolało oddać mnie gdzieś gdzie bym miał lepsze życie? a teraz już za późno. niestety, nie da się nic. bo ja nie mam pieniędzy na terapie, a co tu wspomnieć o mieszkaniu.
-
a co jak problemem jest ten człowiek? bo ja nie zaczynam niczego, to on zawsze każdą kłótnie prowokuje i szczerze? żyję nienawiścią do niego znasz Ranczo? jestem jak córka wójta, cokolwiek kojarzy mi się z ojcem, ja to nienawidzę. wszystko co mi się z nim kojarzy nienawidzę, a nim? gardzę. mogę dać ci coś, zobaczysz jak on mnie i moją matkę traktuje. bo od roku, nic się nie zmieniło a te rzeczy, są sprzed roku. masz tam wszystko pięknie udokumentowane. gdyby nie on, byłoby pięknie, zniszczył mi około 25 lat życia, czyli obecnie całe. bo jedyne piękne chwile to te bez niego a ich jest mało.
-
ja mu nie wybaczę moje wybaczenie mu to temat skończony już dawno temu bo to nie możliwe.
-
znów wkurzył mnie mój ojciec marzę o tym by do niego cokolwiek dotarło.. bo on nic nie pojmuje a tym bardziej nie pojmuje jak bardzo mnie on zniszczył psychicznie bo moje traumy to jego wina.
-
tylko że sorry nie da się nie mam ani możliwości wyprowadzki ani nic bo nie mam się z czego utrzymać... po prostu leki, jedzenie i podatki to wszystko kosztuje niestety zresztą mamy mojej samej nie zostawię... nie da się... ona jest gorzej chora ode mnie... tak przynajmniej ktoś z nią jest... zresztą on przyjeżdża i tak rzadko... bo raz na pół roku... problem jest inny... te wspomnienia one przychodzą nie przez to że mieszkam gdzie mieszkam... tylko przez brak odpowiedniej terapii... a kasy brak niestety i na nią.
-
dobrze mi tu gdzie jestem gorzej będzie za 2-3 tygodnie jak ojciec wróci... wtedy przekichane... bo obecnie jest w Niemczech.
-
Koronawirus- zagłada ludzkości czy niepotrzebna panika?
Michu95 odpowiedział(a) na carlosbueno temat w Pandemia
zgadza się tylko problemem jest jak mam pracę do wykonania po prostu jestem artystą a mianowicie producentem muzycznym. -
Koronawirus- zagłada ludzkości czy niepotrzebna panika?
Michu95 odpowiedział(a) na carlosbueno temat w Pandemia
jak dla mnie zagłada dla stosunków międzyspołecznych oraz ludzkiej psychiki bo taki bodziec jak strach o życie... potrafi naprawdę nieźle namieszać komuś w psychice.. te ciągłe poczucie zagrożenia naprawdę potrafi zrujnować psychikę.. ech sorry z braku snu walnąłem gafę miało być "relacji międzyspołecznych". tak to jest jak się kolejną noc siedzi przed kompem.. -
teraz tak średnio ale tworze staram się tworząc zająć głowę bo nie jest ciekawie mam myśli że wiele rzeczy sknociłem... ale nie chcę się poddawać mam pragnienie dojścia do szczęścia do Victorii mimo że jest źle to nie chcę dać za wygraną mam zbyt wiele do stracenia i muszę żyć dlatego też nie mam myśli nie wiadomo jakich jedynie problemy z samooceną myślę o sobie różne rzeczy nie chcę pisać bo po prostu nie chcę wolę by to zostało u mnie w głowie..
-
CHLOROPROTYKSEN (Chlorprothixen Hasco/Zentiva)
Michu95 odpowiedział(a) na temat w Leki przeciwpsychotyczne
nie pomógł pomimo różnych kombinacji dawek.. nie wiem jaki sens lekarz widzi w przepisywaniu mi go.. jest on do kitu... -
jest nie za dobrze..
-
ale moje ulubione zdjęcie to to jak szczurki się tak tulą na tym hamaczku.. to jest urocze.
-
cudowne.. nie wiem który najładniejszy bo wszystkie są piękne.
-
tu ja lekko zdołowany z moim Karolkiem (nie żyjącym szczurkiem): https://photos.app.goo.gl/oyCfuVHvi5SLyPCK6 tu Patrycjusz w klatce (też nie żyję pech bo niestety musiał być schorowany już jak go kupiłem) https://photos.app.goo.gl/tXE5w492E4pSkz1D7 a tu z kolei Jakub z Karolkiem: https://photos.app.goo.gl/dnu4LGaaEGwjazGeA z jakoś zdjęć sorry w ogóle miałem pecha z tym szczurkami.. bo półtora roku żyli i umarły... mam nadzieje że są w szczurzym raju.
-
https://photos.app.goo.gl/D2toia1RUnLLSdgj9 Gustaw.. https://photos.app.goo.gl/6JRLB3RjNaLsRKhL8 Feliks
-
te skierowanie to na psychoterapie takie na cito wiem że dobrze by było jakby je załatwić ale jaką moc by ono miało.. tego to nie wiem..
-
ja od 10 lat FL Studio... w przerwach na Ableton Live Lite... oraz Zynewave Podium Free no i jeszcze jest Bitwig ale na nim nic nie robię... zwyczajnie nie mój workstyle.
-
niestety wyleciało mi z głowy by poprosić lekarza o skierowanie za to dostałem zwiększenie dawki pregabaliny.. zresztą jeszcze zobaczę muszę upewnić się może dam radę przy większej dawce pregabaliny.
-
ok spróbuje się z nimi skontaktować ale by dostać się na stronę lambdy mam problemy poza tym mam pytanie jedno odnośnie leków co to ja chlorprothixen daje tylko lekkie uspokojenie a tak to zwiększa nerwowość? oraz że czuję się przytłumiony bardziej niż uspokojony?
-
taki sobie mój bit w stylu Trap/Cloud...:
-
ja mam kota (Feliksa) i królika (Gustawa/Gucia) kiedyś przed królikiem były jeszcze szczurki.. ogólnie uwielbiam zwierzaki. są one wspaniałe.