Chojrakowa, znasz francuski? <3
Ja mam problem z emocjami, wszystko najczęściej wypieram i duszę i potem wybuchają... Chociaż w sumie ostatnio jest progress Takie postanowienie noworoczne przedsięwzięlam żeby być bardziej sobą, tzn. że jak mam ochotę krzyczeć to krzyczę, a nie zastanawiam się, że np. ktoś pomyśli sobie, że jestem nienormalna. Ostatnio tak było, kolega z klasy przeczytał kawałek mojego dziennika mi przez ramię i siedział koło mnie więc bez zastanowienia maznęłam mu długopisem po ćwiczeniach i on "panuj nad sobą" czy coś takiego, ale *uj mu, sama nawet mu pwoiedziałam "nie czytaj" >.> Później jeszcze trochę na niego warczałam.
Miiii się nudzi niemiłosiernie Znaczy, gorszy jest ból spowodowany zatokami, ciągłe łzawienie, ból od światła itd itd, ale tez ile można siedzieć na 4 literach?