adam_s

Jak na mój gust to raczej nie żaden diabeł ( ) tylko jeden z objawów nerwicy lękowej ( może fobii społecznej ?). Najlepiej zapisz się jak najszybciej do tego psychologa, możliwe że ten pokieruje Cię do psychiatry. Ważne to się przełamac i zwrócic się po pomoc.

Skad ja to znam ? Identycznie reaguję w czasie napadu lęku. xCarmen u mnie się sprawdza reguła że gdy myślę, ze nie będę się dobrze bawic to zawsze jest na odwrót - bawię się znakomicie. Także głowka do góry - będzie dobrze! :) A mój dzień dziś w miarę. Bez większych napadów lęków. Trochę posiedziałem u kumpla, niby jakieś tam małe lęczki były ale ogólnie było ok. Tylko że dopiero pod wieczór ( jak zawsze ) jest mi niedobrze. Chyba dlatego że za dużo mam czasu na myślenie i stąd te chore objawy. Zaczynam się bac powrotu do szkoły. W przyszłym tyg. wracam tam po ponad 2-miesięcznej przerwie na nauczanie indywidualne. Ciekawe jest to jak tam dojade jak ja w autobusie nie umiem jednego przystanku wysiedzie a do szkoły mam z 20.. A sam fakt siedzenia sam na sam z nauczycielem też mnie przeraża.. ( a nuż nie wytrzymam i się w końcu porzygam z tych nerwów ).

wanna. domówka czy klub ?

Często. Co robisz, gdy czujesz że nie wytrzymasz psychicznie?

Chyba lody czekoladowe . Chociaz generalnie wszystko co słodkie to zjem . Najlepszy napój na gorące dni to ?

No niezła lekarka nie powiem... Mój dzien w sumie nie taki zły w porównaniu z poprzednimi. Humor całkiem niezły, mimo pogody. Trochę głowa boli ale co tam zawsze jest lek od goździkowej . Właściwie nieźle, oby tak było dalej to może malymi kroczkami uda się wyjśc z bagna zwanego fobią :) .

Człowieku jestes tak płytki że to masakra po prostu.. Po poziomie Twoich wypowiedzi widac że jesteś jednym z dzieci neostrady których pełno w internecie, więc daj sobie siana z pisaniem na tym forum. A osobiście jakbym usłyszał cos takiego na temat swojej matki to tak bym Ci przypier****ł w ryło że odechciałoby Ci się takich numerów. Uważaj na słowa lepiej. Bez poważania

Dzisiaj moja psychika jest już u kresu wytrzymałości. Kolejny raz mam myśli samobójcze, a za sobą mam już jedną nieudaną próbę samobójczą. Mam dosyc życia, w którym tylko męczę się ze swoimi lękami i objawami gdziekolwiek nie jestem. Wszystko straciło sens. Kiedyś chciałem w życiu coś osiągnąc, teraz to już niemożliwe. Jestem jedną wielką chodzącą beznadzieją, której nie można już pomóc. Nie działają leki, rozmowy z innymi o swoich problemach. Po prostu nie mam już nadziei na wyleczenie a zresztą siły na to też już nie mam. Chcę ze sobą skończyc, byle szybko i w miarę bezboleśnie. Mam dośc swoich lęków,kolejnych zmarnowanych dni, myśli o swoich niespełnionych ambicjach, fałszywych, obłudnych ludzi którzy w ostatnich dniach odebrali mi właściwie resztki nadziei na to że będzie lepiej. Nienawidzę siebie.

I tego i tego nienawidzę, bo i rano i wieczorem mam najgorsze jazdy. Preferuję więc raczej środek dnia. Ale jak mam juz wybierac to poranek. Miejsce, gdzie nigdy byś nie poszedl / poszła ?

Berlin. :) Czekolada czy ciastko ?

Nauczyciel matematyki . Ewentualnie pedagog lub kurator. Znienawidzony przdmiot szkolny ? (teraz lub kiedys )

Po prostu kazda bardzo szczęśliwa chwila sprawia ze chce mi się życ. Czy po śmierci chciał(a)byś zostac spalony/a?

Prawdę mówiąc w duchu je potępiam za ogólny syf który jest w jedzeniu, no ale jeśli chodzi o smak to.. nawet nawet . las czy łąka ?

Oczywiście góry :). Oziębłośc emocjonalna czy nadmierna wrażliwośc ?

503 zdarza mi się niestety często. Update fajny, brakuje jedynie shoutboxa .

Bogu dzięki że jest takie forum jak to! Gdyby nie to forum nie poznałbym ludzi, którzy bardzo mi pomogli i pomagaja w dalszym ciągu. Chcę im tutaj podziękowac za to, że są przyjaciółmi na dobre i na złe! :) Pozdrawiam

Jeden przyjaciel. wymarzony zawód ?

A ja jestem wodnikiem :).

Jeśli się nie wykąpię. Ulubiony środek transportu?

Dobrze widoczne mam na obydwu kciukach, trochę mniejsze ale widoczne mam także na palcach środkowych. Ponadto na prawej lunula jest widoczna na palcu serdecznym, na lewej na wskazującym ( ale są małe ). Na innych są niewidoczne.

zdjęcia. Jak spędzisz dzisiejszy dzień ?

Zdecydowanie umysł ścisły. Coś, co Cię obrzydza ?

Kiedyś kino, w obecnym stanie DVD. Ulubiona pora roku ?

Wysoka, smukła brunetka o zielonych oczach . Ulubiona marka samochodu ?

Wyjśc z nerwicy i skończyc szkołę. Jakiej pracy nie mógłbyś/mogłabyś wykonywac?