
snilek
Użytkownik-
Postów
250 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez snilek
-
Tak obecnie biorę i właśnie nastąpiło nasilenie tego zaciskania itp. W nocy to jest niekontrolowane , no cóż po prostu rozwinął się u mnie bruksizm. To moje drugie podejście do dulo bo stwierdziłem że za pierwszym razem trochę zbyt szybko zrezygnowałem a szukając innych alternatyw do niczego sensownego z lekarzem nie doszliśmy więc teraz mam plan zostać dłużej na tym leku. Wystartowałem od razu z dawką 60mg i prawdopodobnie za jakiś czas podbije do 90mg bo mam zgodę lekarza że mogę tak zrobić a w ostateczności nawet do max dawki 120 ale to się okaże, tym razem będę bardziej cierpliwy.
-
Po przebudzeniu to noradrenalina a z tym zaciskaniem to masz spoko że czasem bo u mnie to w dzień jakoś jeszcze powiedzmy da się skontrolować ale często budzę się w nocy i po prostu czuje to zaciskanie i zgrzytanie a rano budze sie z obolalymi policzkami od wewnatrz czyli jeszcze dodatkowo zagryza się policzki. Ta sprawa już ogólnie trwa od dwóch lat ,zaczęło się kiedyś właśnie po wejściu na sertraline. Chyba pozostaje mi tylko szyna ochronna na noc.
-
BUPROPION/AMFEBUTAMON (Bupropion Neuraxpharm, Oribion, Welbox, Wellbutrin, Zyban)
snilek odpowiedział(a) na nella31 temat w Leki przeciwdepresyjne
Jestem tydzień na tym leku solo 150mg i nie wiem czy to zbyt szybko na jakiekolwiek efekty? Aktywizacje to poczułem może ze dwa razy w pierwszych dniach a teraz jak mi się nic nie chciało tak mi się nie chce a nawet jeszcze bardziej niż bez tego leku. Jedyny plus że nie zamula tak jak ssri ale to działanie pod innym kątem jakieś marne jak na tabsy które kosztują 150zl -
Dwa tyg problem z zasypianiem, później się poprawiło.
-
SULPIRYD (Sulpiryd Hasco/Teva)
snilek odpowiedział(a) na anonimowy-zalamany temat w Leki przeciwpsychotyczne
Trudno powiedzieć jak zaleci tobie lekarz. U mnie to była jedna dawka(1tabletka) 50mg rano. W swoim przypadku nigdy się nad tym nie zastanawiałem bo wtedy nawet nie wiedziałem o jakimś podwyższaniu prolaktyny i w żaden sposób nie odczułem skutków ubocznych tego leku. Z tego co pamiętam przepisał mi to lekarka która zawsze "straszyła" skutkami ubocznymi a o prolaktynie ani słowa nie było więc faktycznie to nie wiem czy u każdego i jak to tam wpływa. -
SULPIRYD (Sulpiryd Hasco/Teva)
snilek odpowiedział(a) na anonimowy-zalamany temat w Leki przeciwpsychotyczne
I po co na starcie wkręcać sobie jakieś lękotwórcze wizje ? Nie wiem po jakim czasie można mieć podwyższony poziom prolaktyny ale możesz wtedy to sprawdzić badając krew i sprawa będzie jasna brać dalej czy odstawić. Brałem jedno i drugie i uważam że z tej pary kastratorem jest paroksetyna. -
Nawet próbowałem sobie wmawiać że to uspokaja choć minimalnie ale nawet i to nie pozwoliło obronić tego przed tym abym mógł to obecnie nazywać nic nie wartym gównem . Może znowu chodzi o jakieś wyjątki które doznają cudownych efektów i nawet jeżeli to prawda to świetnie - mają alternatywę dla leków a osobiście jestem w gronie tych którzy kupili raz i nigdy więcej tego błędu nie powtórzą.
-
Nie ale najbardziej irytuje mnie to że miałem inne leki znacznie mocniejsze ,nawet miksy i nie mialem takich akcji ze snem a tutaj wszędzie czytam że to jeden ze słabszy leków i trudno się z tym nie zgadzać a reakcja na jakieś skutki uboczne jest spora, ciekawe dlaczego bo normalnie nie powinienem mieć żadnych ubocznych przy tak marnej mocy tego leku.
-
2 tyg i nie potrafię odnieść się co do tego czy ten lek cokolwiek jest wart , z nim jest źle a bez niego jeszcze gorzej Może w jakimś małym stopniu niweluje lęki ale na depresyjnosc nie powiedziałbym że wpływa. Najgorsze że nie mogę spać w nocy , mógłbym w sumie cała noc odpuścić a później tylko chwila snu i znowu na czujce... co to jest do cholery jakiś ćpunski wynalazek dla tych ktorzy nie chcą w ogóle spać?! Pomocy jeść to dalej czy spuścić w kiblu?
-
Benzo - znawcą żadnym nie jestem ale na atak paniki to może być dobre rozwiązanie. U mnie 0,5mg xanax nie robi w sumie żadnego wrażenia , mocniejsze akcenty lękowe wyciszy ale w żadnym wypadku nie działa tak że mogę zapomnieć choć by na 5min co to jest fobia społeczna. Zapytam lekarza na kolejnym spotkaniu co sądzi o tej fluwoksaminie chociaż z tego co zdążyłem zerknąć to jest lek bardziej w kierunku OCD
-
A no tak.. po co się w to wpakowałem Każdej opcji staram się dać czas min. 3-4 tygodnie choć i tak wielu ma zdanie że i to jest zbyt krótko
-
Czy ktoś orientuje się jak to z dawkowaniem wygląda ? Po co 3x1tab a nie od razu cała dawka ? Niby to nic wielkiego ale mi się nie chce pilnować takiego harmonogramu bo to taki lek ze ani to dziala ani szkodzi więc i sensu nie widać w jakimś dzieleniu dawek które i tak są małe
-
Na olanzapinie umysł jest lekki i jasny tak bym to określił a paroksetyna to jest lek dobry nie wiem na co bo u mnie słabo działał na lęki, NN a o fobii społecznej już nie wspominając i propo tej fobii czy ktoś miał ją jako priorytet do niwelowania i jakiś lek pomógł? Pomijając paroksetyne o ile tak było.
-
Wszystkie ssri/snri działały na mnie tak że robiły ze mnie warzywo w mniejszym lub większym stopniu , czy to może oznaczać jakąś nietolerancję na te grupy leków czy może to że były zbyt mocne i w efekcie działały odwrotnie niż powinny ?