Skocz do zawartości
Nerwica.com

snilek

Użytkownik
  • Postów

    250
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez snilek

  1. W linku kilka aptek Warszawa deklaruje że ma na stanie więc dzwoń i pytaj https://www.gdziepolek.pl/produkty/84068/wellbutrin-xr-tabletki-o-zmodyfikowanym-uwalnianiu/apteki
  2. Do wizyty z lekarzem nie rezygnuje, czyli jeszcze jakieś 2 tyg będzie brane bo jak się weźmie to masz wyrąbane na wszystko i jest dobrze a późnej po konsultacji to się okaże co dalej.
  3. Przydałoby się ale mi się nie chce iść do labo. Kupiłem jakiś test z apteki zobaczę na nim mniej więcej co tam wyjdzie ale ogólnie dziwnie bo już kiedyś brałem duloksetyne i nie było takich objawów, z tym że często zmieniałem leki i może wątroba dostała
  4. Od kilku dni mam dziwny dyskomfort a nawet lekki ból przez większość dnia w okolicy wątroby i się zastanawiam czy to bardziej może być od duloksetyny czy alprazolam ?
  5. Lekarz powinien bez problemu zezwolić na wejście na 200mg . To już wtedy jest max dawka i na niej mógłbyś jeszcze 3-4tyg sprawdzić czy coś będzie na plus
  6. Co do uzależnienia to nie wiem może masz rację, nie potrafię w sumie się określić czy tak czy nie ale biorę głównie przez GAD i nic innego mnie od tego nie odcina poza benzo więc sięgam nawet dla tej chwilowej ulgi. No trzeba by to rozwiązać inaczej ,przepracować temat i może nie szukałbym takiego sposobu tylko właśnie najłatwiej połknąc różową tabletkę i relaks brak zmartwień albo tak zminimalizowane że olać
  7. Klonazepam chyba dłużej działa i może ma mniejszy potencjał uzależniający. To może bardziej obawa niż uzależnienie że na odstawianiu dopadną mnie jakieś lęki nie do ogarnięcia ,osłabienie itp a muszę tego uniknąć
  8. To nie jest jednak takie o odwrócić ten proces. Staram się nie przekraczać 1mg ale codziennie muszę po to sięgnąć dla psychicznego spokoju że mam , wziąłem i git. Np dzisiaj 0,75mg i czuje że to mało ale staram się już nie dorzucac. Przetrwam 3tyg i zobaczę co mi powie prowadzący lekarz . Może warto przejść na klonazepam ? Czy to jeszcze gorsza opcja? Póki co od pewnych tematów lękowych muszę się odcinać żeby nie siedzieć i się dolowac a to można robić tylko z jakimś benzo.
  9. Póki co zmniejszam z 90mg na 60mg tak jak startowałem , sprawdzę czy cokolwiek to zmieni. Myślę że jeszcze te 3tyg do kolejnej wizyty z lekarzem wytrzymam a później to kto wie może zostane na samym sulpirydzie i ewentualnie benzo jeśli się dogadam z lekarzem bo póki co mi się skończyło i szlaban inny lekarz nie chce już wypisać a mi się chce to nadal brać:/
  10. Z czasem tzn ? Bo ja już 5tygodni lecę i ciągle beznadziejnie. Sulpiryd nieco zminimalizowal nudności ale mimo wszystko nadal je czuje raz bardziej raz mniej , apetyt słaby. Myślicie żeby jeszcze czekać czy lepiej już schodzić z tego leku bo na takim obciążeniu układu pokarmowego to zamiaru siedzieć nie mam
  11. Czy ktoś z biorących dulo miał problemy że nie chciało się jeść i były zauważalne spadki na wadze ?
  12. Odnośnie braku chęci i motywacji to ogólnie jest to normanle będąc na lekach ssri/snri ? Chodzi mi konkretnie o taki przykład że mimo beznadziejnej kondycji psychicznej sprzed brania leków miałem momenty w których sięgnąłem po jakieś książki, zagrałem w coś na kompie czy obejrzałem jakiś film ogólnie bywało chwilowe mocne zainteresowanie jakimś tematem a obecnie można powiedzieć zero . Jestem na połączeniu dulo+sulpiryd i jak się obudzę rano to mnie chce wysadzić w kosmos ale to tylko odczucia organizmu, psychika - nic mi się nie chce ,byle jaki pomysł jest na nie
  13. Myślę że to nie ma znaczenia czy ktoś tak miał bo reakcje organzimu są indywidualne , czasem zaskakujące pozytywnie lub negatywnie i pacjenta i lekarza ale czasem ponowne podejście do tego samego leku może być trafione chociaż to również jest jak loteria. Bez poświęcenia na to czasu i cierpliwości odpowiedzi się nie dostanie.
  14. A co tzn "czuję się źle" ? Skutki uboczne leku czy napięcie psychiczne od zbyt dużej koncentracji na temacie że: kolejny lek, zadziała czy nie, kiedy, w jakim stopniu, co jeśli nie itd itd. Trzeba łykac i ogólnie odpuścić temat na przynajmniej miesiąc a później ocenić czy cokolwiek idzie w oczekiwanym kierunku
  15. Spróbuję jak w opcji pierwszej może wyjde z tym na plus bo przerzucać się na inne benzo to nie kwestia obaw tylko problemu z receptami bo na ten moment z lekarzem prowadzącym nie mamy w temacie nic ustalone poza tym że wystawił miesiąc temu 1 receptę na 0,25mg a do tej pory żeby ogarnąć receptę online od innego lekarza to był problem , nie chcą ich wypisywać
  16. Chciałbym to odstawić ale paradoksalnie to nawet ciężko mi w sensie psychicznym żeby puszczać tą dawkę już w dół a nie odwrotnie. To chyba mało prawdopodobne żeby w 4tyg się uzależnić? Zaczynałem od 0,5mg codziennie ,teraz dochodzę do 2mg
  17. Moim zdaniem jest to możliwe. Brałem kiedyś wenlafaksyne i wystarczyło pominąć jedną dawkę żeby już odczuć skutki odstawienne nie mówiąc nawet o zejściu na zero z dnia na dzień bo wtedy fatalne przeżycia.
  18. Jakiegoś rodzaju poranna zamuła i raczej w ciągu dnia też to może być zjazd po tym wieczornym zażywaniu benzo czy mi się coś wkręca ?
  19. To albo podnosisz dawkę jak ci kazał lekarz i dajesz jeszcze szansę tej duloksetynie albo powiedz że chciałbyś inny lek bo też zbytnio nie ma sensu się męczyć tygodniami skoro poprawy nie ma dosłownie żadnej.
  20. No mi też tak zalecił gdyby 60 nie dawało rezultatów i tak zrobiłem bo uważałem że 60 działa jeszcze zbyt słabo ale w twoim przypadku to nie wiem sam musisz się określać czy na ustalonej dawce idzie coś do przodu na lepsze czy nie.
  21. Tylko co daje stwierdzenie samo w sobie? Po takim czasie powinno odczuć się jakąkolwiek poprawę, działanie leku a jeżeli poprawy nie masz albo jest mało satysfakcjonująca to się dogadujesz z lekarzem że lecicie z dawką do góry i znowu jakieś kilka tygodni obserwowania co to zmieni
  22. Jeśli jedziesz na niej solo to lekarz może zawsze coś dorzucić w zależności na co tam kładziesz nacisk
×