Skocz do zawartości
Nerwica.com

Ashton

Użytkownik
  • Postów

    442
  • Dołączył

Treść opublikowana przez Ashton

  1. Do 4-6 tygodnia powinno rozpocząć się działanie leku, a po 12tygodniach osiągać maksymalne działanie. Nie wyobrażam czekać sobie 6 miesięcy!
  2. Druga sprawa jak lek nie jest zarejestrowany, to według papierów nie ma właściwości leczniczych depresji. Magik zapisuje w karcie co przepisuje, jak by to ktoś skontrolował to po dupie ma chyba. To tak jak by lekarz przepisał i kazał brać fluoksetyne na katar. Mimo wszystko zapytam się o to przy najbliższej kontroli choć może i tak się wkurwi, że sam sobie zwiększyłem Mianseryne z dawki nasennej 30mg na antydepresyjną 60mg.
  3. U nas jest jakiś zascianek. Dlaczego nie mogę stosować selegiliny na depresję? Przecież wiele razy użytkownicy dawali w dyskusjach do zrozumienia, że nie w seratoninie leży problem, a w dopaminie. Jesteśmy w czarnej dupie.
  4. A mnie ciekawi dlaczego tak rzadko wychodzą nowe leki antydepresyjne? No bo co mieliśmy ostatnio? Duloksetyna? Tak trudno wymyślić coś nowego? A może jest coś nowego w Ameryce co nie ma w Europie?
  5. Na bank dostaniesz receptę na amisulpiryd/sulpiryd czy bupropion.
  6. Na razie i tak odstawiłem Sulpiryd, bo jego działanie jakby osłabło. 20mg Fluoksetyny i 60mg Mianseryny czuję, że mi wystarcza. Funkcjonuje w miarę dobrze na tym zestawie. A przy najbliższej okazji zbadam sobie prolaktynę z czystej ciekawości.
  7. Najważniejsze, że odciełaś się od swojego problemu(mężczyzny). Musisz schować wszystko co z nim związane, pokasować zdjęcia, maile, numery telefonów, pochować prezenty itp. Resztę zrobi terapia i leki. Fluoksetyna powinna zadziałać na nadmierną wrażliwość na krytykę i stratę, nadmierną potrzebe aprobaty, lęk przed upokorzeniem, stany lękowe, niska samoocenę, zmniejszyć wrażliwość, powinnaś nie doświadczać stanów melancholii. Jak zadziała na Ciebie czas pokaże. Człowiek zaczyna żyć gdy przestaje męczyć przeszłość.
  8. Może Cię wyprowadzić na prostą, ale nie musi, leki plus terapia to dobra kombinacja, więc powinno być lepiej z Twoją psychiką. Fluoksetyna bardzo długo się ładuje i może Ci wydawać się, że nie działa, ale trzeba cierpliwości. No i dawkę musisz podnieść do minimum 20mg, ale dobrze, że robisz to powoli. Powodzenia w każdym razie.
  9. Wiadomo jak ma się depresję, że człowiek sra pod siebie nie wstając z łóżka czy fobie, że lęki paraliżują człowieka, to trudno pracować. Ale biorąc leki, a jest z czego wybierać, praca pomaga, człowiek czuje się bardziej potrzebny. Wiem, bo parę lat przesiedziałem w domu, a teraz pracując jest inaczej mimo, że nie jest to robota marzeń. Można łykać leki i zarazem pracować.
  10. Dlatego ja się cieszę, że do NaSSa łykam Fluoksetyne która jest stosowana pomocniczo w otyłości, napadach objadania się (BED), bulimi.
  11. Przy Mirtazapinie w skutkach ubocznych napisana jest możliwość zatrzymania czynności szpiku. Czy to znaczy że wszyscy dostaniemy białaczkę? Czy wszyscy bioracy SSRI dostaniemy PSSD? Bądź poważny Grabarz Wejdź na temat Sulpirydu i zobacz ilu ludziom ten lek pomógł w tym mnie.
  12. Nie masz wiekszego apetytu na 60mg mirty? Czy to obżarstwo mija z czasem? Biorę 60mg Mianseryny czyli odpowiednik 30mg Mirtazapiny. Ogólnie zabiłbym za tabliczkę czekolady. Niesamowita pokusa na słodycze. Dziś o 3 w nocy obudziłem się i zjadłem wafla Grześka i wypiłem szklankę coli. Ogólnie trzeba się pilnować z miską aby nie przytyć. Nie wiem co by było gdybym brał tylko NaSSa, bo biorę też Fluoksetyne która jest stosowana w bulimi i żarłocznosci i pewnie mi po części hamuje apetyt.
  13. Wiadomoże co organizm to inna reakcja. Ze względu na dopaminę, działanie antydepresyjne, bardzo szybkie odczuwalne działanie leku i to, że jest praktycznie za darmo uważam, że to świetny lek. Do tego jest stosowany w dystymi jak jego młodszy brat amisulpryd.
  14. Brałem Sulpiryd w dawkach do 200mg i nie czułem się wykastrowany. Dopiero po dołożeniu fluoksetyny co jest oczywiste. Za do brałem escitalopram i było po libido. Sulpiryd ma ten plus że oprócz działania na dopaminę, działa antydepresyjnie i to znacznie szybciej niż SSRI. Ja szczerze polecam ten lek.
  15. Mianseryna odziałuje na noradrenalinę, ale w wyższej dawce. Im wyższa tym mocniej, ja biorę 60mg. Na dopaminę mam dołożony Sulpiryd w małej dawce 2x50mg i jestem z niego zadowolony. Szybko zaczął działać i jest praktycznie za darmo. Ogólnie ssri i NaSSa to dobry wybór.
  16. Nie jest to typowy TLPD. Ja brałem 50-50-100mg. W Niemczech ten lek przeżywa drugą młodość. Szybciej działa niż ssri i dobrze nasennie.
  17. U mnie też lepiej po podwyższeniu NaSSa z 30mg do 60 mg Miansaryny co odpowiada 30mg Mirtazapiny. Razem z fluoksetyną i sulpirydem zachodzi dobry synergizm. -- 05 maja 2016, 07:14 -- Dodam że 30mg działało lepiej na sen niż 60mg.
  18. Wspomagaj się benzo jeśli będziesz miała kryzys, albo udaj się do rodzinnego na ból korzonek/rwa kulszowa i L4 gwarantowane.
  19. Możesz wspomagać się benzo. Co do zwolnienia, to ja nigdy nie biorę od psychiatry z wiadomego względu. Idę do rodzinnego koniowała który wypisuje 10 dni za 50 zł i mam spokój psychiczny. Druga sprawa, to siedzenie w domu nie służy, za dużo się analizuje, czyta forum. Wiem po sobie, 4 dni wolnego i człowiek kalkuluje.
  20. Fluoksetyna jeszcze, tylko kvrewsko długo się rozkręca. No i powoduje utratę wagi co często kobietą pasuje
×