Skocz do zawartości
Nerwica.com

Ashton

Użytkownik
  • Postów

    442
  • Dołączył

Treść opublikowana przez Ashton

  1. Grabarz jeśli ktoś zarzuca dawki 600 wzwyż, to może i libido leży. Przy 200, czy 100mg z fają było wszystko ok. Do tego lek jest praktycznie za darmo na "P" więc dla mnie bomba. Wyciągnął mnie z niezłego bagna więc śmiało go polecam.
  2. Mój psychiatra tak twierdzi. Sulpiryd w małych dawkach pobudza (-> stosowanie w depresji) a w dużych uspokaja (-> leczenie psychoz). Skąd ta rozbieżność? Sulpiryd blokuje receptory dopaminowe. Małe dawki, do 200mg na dobę blokują autoreceptory dla dopaminy, stąd jej produkcja wzrasta. No i jest pobudzenie. Duże dawki, a duże zaczynają się od ~600mg na dobę, blokują już normalne receptory dopaminowe i pacjęt się pacyfikuje.
  3. A możesz mi wyjaśnić jak blokowanie receptorów D2, D3, D4 ma zwiększać dopaminę? Małe dawki powodują, że lek jest przede wszystkim antagonistą autoreceptorów dopaminowych, więc w istocie powoduje większą produkcję i wyrzut dopaminy. W dużych dawkach (powyżej 600mg) jest antagonistą receptorów dopaminowych i wtedy właśnie wykazuje działanie antypsychotyczne przydatne przy leczeniu schizofrenii i zaburzeniach dwubiegunowych.
  4. Żadnych. Brałem na początku 2x100, bo miałem duże lęki i niepokój przy starcie fluo. Działanie praktycznie od pierwszego cukierka. Teraz 2x50mg i jest git. Uważam, że sulpiryd powinien być dodawany do ssri na dopaminę, tak jak mirta /miensa na sen.
  5. Poproś o Sulpiryd w małej dawce.Działaniem, nawiązuje do stymulantów, które przy depresjach, szczególnie tych długotrwałych są niesamowicie skuteczne. Pacjenci doceniają często również fakt, że sulpiryd działa o wiele szybciej niż standardowe antydepresanty, oraz silniej niż one wpływa na motywację, oraz energię chorego.dopaminę. Zdziała na początku cuda.
  6. Od samego początku twierdzę, że do ssri musi być coś na dopaminę, anhedonie i u mnie jest to sulpiryd. Do tego mimianseryna i zachodzi dobry synergizm.
  7. U mnie szósty tydzień fluo i z dnia na dzień coraz lepiej Lęki minęły, nastrój coraz lepszy, chodzę do pracy, zaczynam biegać, a jeszcze 2 miesiące temu czułem się jak gówno. 6 wizyt u psychoterapeuty za mną.
  8. benzowiec84 jeszcze niedawno chwaliłeś jak sam skurwesyn. Że najlepiej się na niej czułeś, że wszystkich leków.
  9. Za pierwszym razem zrezygnowałem po 9 dniach z powodu silnego lęku i niepokoju. Teraz biorę 35 dzień i jest coraz lepiej. Ale dorzuciłem sulpi i mianse. Przy samej fluoksetynie byłem na L4.
  10. Same leki, to tylko tuszowanie problemu. Przestajesz brać, przeważnie wszystko wraca. Moim zdanie leki + psycholog/psychoterapia mogą dać radę. Ktoś musi nam pomóc zrozumieć to wszystko. -- 02 kwi 2016, 20:16 -- Same leki, to tylko tuszowanie problemu. Przestajesz brać, przeważnie wszystko wraca. Moim zdanie leki + psycholog/psychoterapia mogą dać radę. Ktoś musi nam pomóc zrozumieć to wszystko.
  11. To dobry lek, ale rośnie dość szybko tolerancja. Pamiętam jak wziąłem pierwszego tabsa, to aż się uśmiechnąłem do siebie, a byłem wtedy rozjebany emocjonalnie.
  12. Antagonista 5-HT2c dołożony do SSRI zwiększa znacznie wzrost serotoniny w kluczowych obszarach mózgu, a to przekłada się na zwiększenie działania przeciwdepresyjnego i przeciwlękowego. Lundbeck złożył nawet wniosek patentowy o kombinację SSRI z antagonistą 5-HT2c: http://www.google.com/patents/US20070105843 . Jednym z wymienianych antagonistów do użycia w takim połączeniu jest mianseryna.
  13. Czytałem, że Mirta jest lepsza w monoterapi, Mianseryna do łączenia z SSRI. Prawda to?
  14. Dobór leków i stanu zdrowia na podstawie stężenia serotoniny czy noradrenaliny w moczu lub we krwi nie ma raczej sensu, tak mi się wydaje.
  15. Badanie neuroprzekaźników w mózgu, a te same substancje we krwi czy innych tkankach to raczej dwie zupełnie inne rzeczy, nie ma to ze sobą związku.
  16. Mirtazapine Bluefish łyka ktoś? Mam przepisany Mirtor, ale Bluefish jest tańsza. Jest między nimi jakaś różnica oprócz ceny? Tabletki 30mg są podzielne, żeby zacząć od 15mg?
  17. Sam Sulpiryd nie zauważyłem, dopiero jak dorzuciłem po miesiącu fluoksetyne odczułem brak libido i trudności z osiągnięciem wtrysku. Fluo nieźle kosi.
  18. W małych dawkach do 100mg działa na dopaminę. Biorę 50mg rano i 50mg popołudniu. Działanie praktycznie od pierwszego dnia. Na dopaminę i jelito razem nie ma nic lepszego. Mianserynę biorę na sen i kastracje po ssri.
  19. Sulpiryd. Podnosi dopaminę i działa na problemy z układem trawiennym. Do tego kosztuje grosze. Biorę razem z ssri i mianseryną. Z wellbutrinem zbankrutujesz
  20. 15mg brałem przez pierwsze 4 dni i spałem słabo, 30mg jest w sam raz. Śpię 7-8h, a miałem duże problemy z bezsennością po samym ssri. Ogólnie zastanawiam się na zamianą na Mirtazapine, ale tylko z czystej ciekawości, bo po 30mg Miansy śpię na razie dobrze.
  21. tictac średnio 3 razy dziennie rzuca paro, zmniejsza /zwiększa dawkę. Miał już 1000 rad dotyczących libido i dalej nic.
  22. Do leków dołożyłem psychologa, coś tam w głowie układa. Przede wszystkim trzeba mieć pracę, jakieś zajęcie, być wśród ludzi. Na lekach jest to łatwiejsze i prostsze.
×