
filip133
Użytkownik-
Postów
1 808 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez filip133
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
filip133 odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
min3maks20, albo Buraków Na poprawę humoru polecam puścić sobie na youtube piosenkę Kabanos - Buraki :) "Marchewkom tak, a burakom nie" A mowa o czymś pastelowym, to mi się kojarzy z piosenką Strachy Na Lachy - Po Prostu Pastelowe -
mirunia, mam raczej silne wrażenie, że ona często ma mnie już w dupie i wolałaby nie znać i zerwać wszystko z Naszej znajomości, dlatego mnie to boli i nie jestem w stanie zrozumieć że jak Nas sporo łączyło, sporo fajnych chwil przeżyliśmy, to Ona teraz może tak łatwo o mnie zapomnieć i nie myśleć o mnie i o Nas... Ale tak jak Ty napisałaś (napisałeś? Nie jestem pewien), nie myślałem o tym, że Ona w taki sposób na razie tak przeżywa to rozstanie... Choć psuć się między Nami zaczęło wcześniej, już wcześniej musiała się nastawiać że to się zepsuje. Jakoś nie jestem w stanie uwierzyć, że Ona w taki sposób to poprzeżywa, a potem będzie lepszy kontakt... No ale dobra, już tyle z mojej strony, głupio też tak rozkminiać tak wiele ewentualnych możliwości xD Tylko trudno mi nie myśleć o tym... Ale może tutaj jakaś rozmowa dziś wieczorem na inne tematy się rozwinie.
-
Pewną radość mi dało, że dziś sporo czasu spędziłem na podwórku z mamą i bratem - ja myłem i sprzątałem samochód taty, pomogłem mamie trochę przy chwastach :) Taka robota z rodziną, trochę pozwoliła się oderwać od myśli, hartowałem trochę moją prawą kontuzjowaną rękę używając jej jak najczęściej... To wszystko przyniosło satysfakcji i zadowolenia trochę.
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
filip133 odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
No naprawdę, ale Ci powiedziała.... Tak jak mi powiedziała babka na komisji w zus, jak mówiłem że kiedyś chciałem popełnić samobójstwo: "przecież mógł się pan zabić na śmierć" - może nobla za to odkrycie dostanie -
kosmostrada, tak, trzeba przeżyć rozstania, ale mi chyba za bardzo zależy żeby utrzymywać z nią ciągle dobry kontakt. jak przyjaciele albo dobrzy znajomi... Ale ona czasem pisze ze mną normalnie, a raz długo się nie odzywa i pisze że nie ma czasu. Więc chyba ma mnie gdzieś... acherontia-styx, smacznie się najadłaś, fajnie Ci
-
A z dziećmi dobry kontakt..? Może jakiś znajomych dobrych masz..?
-
Też mam doświadczenia z depresją i niską samooceną, także kilka takich osób się tu znajdzie... ;P Witaj :)
-
Nie fajnie to wszystko brzmi... Może tutaj znajdziesz jakąś pomoc, skoro tu trafiłaś, życzę Ci dobrze :)
-
Witaj :) Mam nadzieje że znajdziesz tu jakieś wsparcie..
-
kosmostrada, to nie kwestia dnia, tylko kwestia mojej byłej i moich myśli... Heh... platek rozy, eh, pech to pech...
-
Dzień dobry U mnie raczej kiepsko się zapowiada, eh.. Miłego dnia wszystkim :)
-
Oh, już idziesz...? :) Z kima ja tu sobie pogadam.. ;D Dobranoc Ci :)
-
Było już coś opisane wcześniej :) Ale ciągle jeszcze śpi, nie obudził go nikt Będziesz na fb, khaleesi?
-
Nie wiem, zus jest taki durny... :/ -.- Dużo mnie tu ominęło, jak mnie nie było, widzę :) Rozmów o fryzurach ;D
-
To rozchwianie emocjonalne i zmiany humorów. I kontakty z innymi... Przej***ne życie :/
-
Silje i Heike chyba ;D Tyle tych postaci i jeszcze kilka tomów przede mną, że trudno wybrać...
-
platek rozy, może coś się w przepisach zmieniło... Albo zus stara się oszczędzać jak może i jak najmniej rent wydawać. Mi nie przyznali ani na pierwszej komisji, ani na odwołaniu, tylko poszedł pozew do sądu... Tylko całkowitą niezdolność do pracy na dwa lata dostałem...
-
acherontia-styx, a Ty pokaż swojego lasta I widzę w Twoim profilu że też masz konto na lubimyczytac.. :)
-
platek rozy, nie wiem... :/ Mi na decyzji napisali że renta przysługuje osobie u której stwierdzono niepełnosprawność/niezdolność do pracy w trakcie nauki szkolnej przed ukończeniem 25 roku życia. I jak się szuka w internecie to też tak pisze... Głupie to. Porozmawiajmy o czymś przyjemniejszym, coś o majtkach mówiłaś ;P Hahaha żartuję ;D xD
-
kosmostrada, o diagnozie mówiłem, ale nie mogła doktor tego wziąć oficjalnie pod uwagę, bo nikt w rodzinie nie pomyślał żeby wziąć w poniedziałek jakiś oficjalny papierek od psychiatry o moim stanie.... :/ Powiedziała za to doktor, że mogę jeszcze raz złożyć wniosek o komisję z uwzględnieniem "zmian zdrowotnych" - z neurologicznych na psychiczne i wtedy będę miał w komisji psychiatrę a nie neurologa i mogę dostać inną decyzję o orzeczeniu... Oh, zamotane to wszystko :) I jeszcze te "emocje" opadły, związane z komisją i załatwianiem spraw na mieście, nie myślałem w ogóle o mojej byłej, a teraz znów ciężko się pozbyć na dobre myśli typu: czy ona się odezwie dziś, czy przyśle jakiegoś smsa albo złapię ją na gg, czy myśli o mnie w ogóle czy też ma mnie gdzieś i woli się nie odzywać... Eh. Dno i siedem metrów mułu ;P
-
platek rozy, jak się coś o rencie socjalnej szuka, to tylko znajduje taką w zus... Z tego co ja i moja rodzina się dowiedzieliśmy, to w urzędzie tylko zasiłek pielęgnacyjny..
-
acherontia-styx, a mogę spytać co to za szpital, oddział i poradnia przyszpitalna...? Mam nadzieje że wszystko Ci się dobrze ułoży :)
-
platek rozy, już się starałem wcześniej, ze znacznym, to stwierdzili mi całkowitą niezdolność do pracy w zus, od dnia wypadku czyli 21.10.2013, a rentę mogą mi przyznać jeżeli niezdolność do pracy powstała przed 25 rokiem życia, a 25 urodziny miałem 13.09.2013.... Jak się odwoływałem, to pani psychiatra na komisji, gdy mówiłem o wcześniejszych próbach samobójczych, zapytała: "a po co pan to robił, mógł się pan przecież zabić na śmierć" -.-... co za ludzie. Sprawa jest złożona w sądzie, czekam aż przyjdzie jakieś pismo z sądu... Nie trzęś majtami, szkoda majteczek ;D
-
Powiedz co ruszyło