Veikko

Przemóc się i zadzwonić do administracji uniwersyteckiej.

Takim ludziom powinno się ordery dawać.

Wyjątkowo miła pani w dziale rekrutacji. Nie spodziewałem się takiego miłego przyjęcia od administracji... I nawet było - "życzę miłego dnia!".

Tak naprawdę nigdy nie były i nie ma co psioczyć na dzisiejsze czasy. Ludzie się nie zmieniają, tylko ich zabawki. sailorka, Też bym chciał powiedzieć paru osobom, ale na razie się obawiam.

abstrakcyjna, to taka prawda uniwersalna dla wielu z nas .

Tja, tolerancja - słowo wytrych, piękny frazes, którym się dzisiaj szafuje na lewo i prawo. Ale nie ma tolerancji dla chorych psychicznie, czy niepełnosprawnych.

Była biba?

emilk, sertralinę i fluoksetynę (nie naraz ).

Ba na wenli to jest norma Eee, u siebie nie zauważyłem, jak było, tak jest.

emilk, odsypia Bałwan też jest z Garfielda.

Tylko rozróżnij jedno od drugiego - u siebie na przykład widzę, że mocne wkurzanie się było zawsze, jeszcze przed wejściem na leki.

Kurde, muszę to zastosować, dobre!

A niech się pocałują w dupę, jak potrafią.

Chyba się rozjechaliśmy z autorką wątku. BTW najlepszym rozwiązaniem w takim wypadku zostaje dyskutowanie na forum.

Egzamin licencjacki z kierunku, który szczerze znienawidziłem... abstrakcyjna, dobry tekst w podpisie - ten drobnym druczkiem.

Prawdziwy - 21, umysłowy 19

Joł, joł, jaki to gatunek nerwicy, joł?

Może "Hakuna matata"?

Tak, dokładnie odmierzone 150 mg

emilk, śniadanko?

Robcio, aaa, sorry, teraz panimaju.

Nicholas1981, a juści. Tak czy siak, takie zachowanie jest po prostu żałosne i tyle. Brak podstaw empatii i zrozumienia drugiego człowieka. Do tej pory myślałem, że kto jak kto, ale chorzy powinni nawzajem wykazywać się szczególną wyrozumiałością...

Nie wiem dlaczego by ktoś miał nagle wpaść w nerwicę albo depresję... W ogóle dobrze by było jednak chyba wiedzieć porządnie na czym stoisz tak naprawdę, bo skoro nie możesz tego wszystkiego wytrzymać... Chodzisz tylko do psychologa? Czasami "lepiej" pokazywać się jako uśmiechnięty i "szczęśliwy" człowiek Polemizowałbym.

Haha

Albo ma wymieszane i bierze na chybił trafił "To dzisiaj może wezmę tę... Eee, wszystkie są białe...".