-
Postów
525 -
Dołączył
Treść opublikowana przez Siarlek
-
Co wam powiem, to że sprzątaczka nas okradła, a w zasadzie mame. Wzięła garść biżuterii. Najgorsze nie jest to że zginęło złoto, bo to można zawsze kupić, ale wartość sentymentalna. Pierścionki, naszyjniki po prababci... przyjdzie ci jakiś prymityw i cię wyjebie. Jeszcze człowiek, któremu dajesz prace. Niektórzy to mają zdrowo banie porytą. Cyklopka jak stare gry to tylko Baldur's Gate Swoją drogę gdyby ktoś wymyślił, lek że budzisz się wypoczęty. To brałbym jak ludzie pieniądze z rodzina 500+
-
rolosz Ja sam z siebie zacząłem. Przez pół semestru studiowałem filologie słowiańską, nie wiem co mnie podkusiło, ale czeski mi się spodobał i od tego czasu biorę sobie korki. Często odwiedzam moją babcię na Śląsku, skąd jest tylko 30 km do Czech, więc dość często jeżdżę do knedliczków.
-
AtroposIsDead kiedyś się zastanawiałem czy nie zacząć szwedzkiego po niemieckim, ale w końcu zdecydowałem się na czeski. Nie miałem siły uczyć się kolejnego trudnego języka
-
AtroposIsDead mówisz po Szwedzku? Generalnie języki skandynawskie są bardzo popularne ostatnio, na studia na skandynawistyke(czy jak się te studia nazywają) jest chyba najwięcej chętnych na jedno miejsce.
-
AtroposIsDead A co to za słowo? Siarl to po walijsku Karol, zdrobniłem i wyszedł Siarlek
-
jutro piątek piąteczek piątunio
-
Ja przed dniem pracy jestem ciągle zestresowany. Chociaż w pracy nic stresującego się nie dzieje. Zresztą... ja cały czas jestem zestresowany. Oglądam seriale na wieczór to pomaga, możesz spróbować. Teraz oglądam piratów! A kuwete to się sprząta!
-
Myślę o jutrze
-
Witam was , wygląda na to, że minął mi kolejny dzień w samotności.
-
Oglądam sobie vblogi młodych ludzi z bogatych krajów. Idą sobie do szkoły, do której jadą nowym audi. Zaczynają od tańca potem jakieś śniadanko, lekcja dietetyki, trochę matematyki wracają do domu. Idą popływać w oceanie spokojnym, spotkać się ze znajomymi... A ja? Pracuje przed kompem, wracam do domu siedzę przed kompem a w weekend idę na studia i też tam siedzę przed kompem. Muszę coś wykombinować, bo zaczyna mi się robić smutno Jakieś rowery baseny, znajomi. Chciałbym mieć tyle pieniędzy, żeby nie musieć pracować, ale bym się urządził ja /cenzura Duda/. Już nie wspominając o tym, że dla mnie szkoła to była walka o przetrwanie, a nie jazda audi i taniec. Życie jest totalnie nie sprawiedliwe, ale totalnie! Totalnie totalnie!
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
Siarlek odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Ja też bym cały czas spał. Jutro znowu do roboty każdy dzień to walka. Nic kurwa nie rozumiem, nie wiec co robić. Zostałem rzucony na..... szkoda szczepić ryja -
Ja tam po mircie tak tyłem, że tego się nie da brać. Kwetiapina na początku działała bardzo nasennie, ale teraz to już bez wielkiej różnicy, trochę usypia. Nie wiem czy to kwestia adaptacji czy większej dawki, które to podobno działają mniej nasennie. Jak ktoś ma na sen łykać neuro albo benzo to wiadomo, że antypsychotyki lepsze.
-
Cyklopka żeby związać się z Cejrowskim to byś musiała być gorliwą purytanką
-
No więc tak chyba zwolnię się ze swojej pracy, w której pracuje już 48 godzin. Oni chyba nie wiedzą, że ja tam siedzę 8 h za 1200 zł i dodatkowo nie pomagają mi w nauce. Chciałem jutro już spasować ale brat i psychoterapeutka mówią, że tydzien trzeba wytrzymac zeby ocenic. cyklopka Ja cię rozumiem bo też nie chcę spotykać się ze znajomymi ze szkoły. No poza moimi dwoma najlepszymi kumplami. A tak trzymam się z daleka.
-
Dzisiajbył pierwszy dzień w pracy i nie za bardzo kumam o co biega. Biblioteka nie ma dokumentacji technicznej, i korzystają ze starego oprogramowania, ale się nie przejmuje najwyżej mnie wyrzucą. Wtedy zostanę kcuharzem. Zawsze kochałem gotować.
-
Nie wiem jak benzo może pogłębiać lęki Dostałem pracę. Zaczynam od poniedziałku. jestem trochę speniany.
-
Mnie kiedyś gonił rekin w Morzu Śródziemnym, ale nikt mi nie wierzy No i jak widać zdążyłem uciec
-
Jeżeli planujecie jakieś odziały paramilitarny przy partii, to ja mogę zostać generałem
-
Lece do familiady
-
Apropo zaskoczeń. Ja mam tak, że jak się czegoś spodziewam to to się nie stanie, a jak się nie spodziewam to bam. Dzisiaj były 3 rozmowy kwalifikacyjne. Masakra, ile stresu. Nie polecam takiego sposobu życia
-
Detektyw by wrócił i napisał nam w jakim były wieku
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
Siarlek odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Sebastian to jest przytłaczająca myśl. Jak pomyśle, że ostatnie dwa lata to była walko o lepsze samopoczucie, a wcześniej walka z fobią społeczną, która upośledziła mi życie. To mi się słabo robi ile szans i czasu straciłem. -
jaktobylo A ile ważysz? U mnie po godzinie zaczyna działać. Może po 1,5 h, ale jak ważysz 150 kilo albo dla ciebie xanax z rana jak smietana to wtedy faktycznie moze nie działać
-
Lusesita Dolores Powiedz w okolicznych sklepach żeby mu nie sprzedawali na kreskę. Jeżeli sprzedawcy są ok powinni zrozumieć twoją pośbę. Gratuluje miss I i miss II i miss III i miss IV i miss V i miss VI i miss VII i misss VIII i Star Wars IX.
-
heh jedno i drugie jest mi potrzebne ale bardziej intelekt. Czyli jednak obniża tą sprawność intelektualną