Skocz do zawartości
Nerwica.com

feniksx

Użytkownik
  • Postów

    768
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez feniksx

  1. ja też nie tyłem.... nie zauważyłem takiego efektu....
  2. oj dostałem ostatnio to w szpitalu przed Zabiegiem.... kolega który leżał obok... wogóle nie odczuł działania tabletki i wszystko pamieta z operacji.... ja natomiast zostałem powalony, z tego co widziałem podali mi 11,5mg.... tak w kartotece bylo zapisane.... ale powiem tak ma moc.... bo brałem już clona i xanax, nic tak mnie nie powaliło jak to... normalnie jak tabletka gwałtu.... zasnelem w trakcie rozmowy.... obudziłem się po operacji... a ponoc cala operacje z lekarzem gadałem.... szok !!! nie pamietam nic.... ani grama....
  3. za pierwszym razem na Parogenie czekałem 3 dni na efekt.... za drugim powrotem 2tygodnie..... 3 raz jak wrociłem do parogenu czekałem 2 miesiące na efekt działania..... oczywiście mówie o takim pierwszym etapie... bo tak naprawde dopiero po 6 tygodniach minimum można powiedziec czy lek sie rozkrecił czy nie.... skutki uboczne owszem straszne ale w koncu mijają... na poczatku z reguły nasilają objawy z którymi walczymy... tez miałem akatyzje trwała 2tygodnie ale przetrwałem.... warto sie po męczyć..... zawsze możesz poprosić lekarza o jakieś benzo które na początku pomaga i zwalcza te objawy.... tylko z nim trzeba uważać....
  4. no w koncu ktos potwierdził, że nie tylko moje libido działa na parotekstynie ;P... gratulacje Psychpharm
  5. rano.... przerabiałem wszystkie wersje, typu rano południe wieczór i noc.... najlepsza opcja to rano....
  6. odstawiałem trazodon nie raz.... na nastepny dzień z regóły dostaje dreszcze i mi zimno ale mija po 2-3 dnicha w moim przypadku.... pamietajcie ze oba leki działają na serotonine.... czyli odstawiajac jeden oslabia sie powiedzmy dzialanie obu.... bo razem jeden pobudza drugi itp...
  7. ja cisne Trazodon w połączeniu z Parogenem i uwazam ze jest to najlepsze polaczenie leków jakie miałem....
  8. ludzie bez takiej Paniki..... jedni tyją inni chudną i nie wiele to ma wspólnego z lekiem.... Bardziej z naszą nerwicą... jedni denerwując się szukają ukojenia w jedzeniu i więcej jedzą i nagle pojawia się lek i zwalają, że tyją przez to.... inni znów mają tak system rozchwiany że przestają jeść i chudną... to jest kwestia indywidualna.... sam jade na Paro 3 rok... i za kazdym razem powiem ze swieny lek... 3 razy do niego wracałem.... i obawiam sie ze bedzie przyjaciolka do konca zycia ale lepsza taka niz sie meczyc... a poza tym wzielem sie za diete i przestrzeganie zasad jedzenia i nawet schudłem....
  9. ja sie boje bo caly czas mam wrazenie ze mam problemy z sercem.... mam nadmiar pobudzeń serca itp itd.... Panicznie boje sie operacji dlatego zastanawiam się czy moge w ten sam dzień rano wziąć clonazepam.... napisali mi na kartce ze mam przyjsc naczczo... po czym jak zapytałem co z lekami to było prosze wszystko wziąć co pan bierze.... tylko szkoda że nie zapytała co biore....
  10. tak to normalne przez 14 dni... moze sie to utrzymywać... Paro lubi u niektórych wywoływać tzw. akatyzje.... ja też miałem zwiększenie lęków i niepokoju dlatego przez pierwsze dni wspomagałem się xanaxem lub clonem.
  11. Don walcz.... ja 2 razy juz schodzilem i po pol roku wszystko wracalo tez to odbierałem jako porazke... ale nie mysl o tym tak... bo to zle myslenie... zaczelem to odbierac bardziej jako chorobe, ze mam grype i musze brac na nia leki.... tak samo miałem problem i załamywalem sie jak musialem wziasc clonazepam odbierałem to jako przegrana.... ale nie warto o tym myslec.... warto czerpac miłe chwile... i jak trzeba wziasc to trudno biore i lecimy dalej by nie psuc innym dnia itp itd...
  12. w moim akurat daja ten wybór.... a w przypadku wlasnie diagnozy itp moa zadecydowac za Ciebie.... ale jesli masz perfekt wyniki to mozesz sobie wybrać....
  13. powiem tak ze mnie zrobilo kozaka... wykastrowalo mnie w pierwszym miesiacu.... potem kozak... a teraz moge powiedziec ze dolaczylem trittico i znowu jestem wykastrowany a niby trittico mial poprawiac co nieco
  14. no wlasnie tez boje sie narkozy bo nie wiem jak to jest czy daja wybor czy to oni decyduja.... boje sie troche tego na zywca bo mam duzy odruch wymitny i boje sie ze sie bede stresowal widzac wszystko....
  15. ja tak miałem tzw. akatyzje czyli nie moglem usiasc na tylku... przechodzi po okolo 2 tygodniach.... przy kazdym podnoszeniu wystepuja jakies skutki uboczne... no prawie przy kazdym.... a jak dlugo ogolnie bierzesz Parotekstyne ze juz jestes na tej dawce ???
  16. broniłem się przed wycieciem prawie 9 lat... niestety w tym roku juz odmowily posluszenstwa.... i od listopada do grudia przyjelem 3 antybiotyki.... i niestety sa dosc duze... a w tym roku chorowałem 5 razy... z tego co sie dowiedziałem to daja wlasnie wybor jesli chodzi.... a czasem nie.... no wlasnie zastanawialem sie czy przed pojsciem do nich moge wziasc sobie clona na uspokojenie.... czy nie bedzie to kolidowac z głupim jasiem ???
  17. Kto mi pomoże ?? Zostałem skierowany na wycięcie migdałków. Za 2 miesiące zbliża się termin operacji. Pytanie moje bo nawet ze mną wywiadu nie zrobili. Czy w dzień i przed dzień zabiegu mogę wziąść wszystkie leki ??? Napisali mi, że mam być naczczo, zapytałem się czy mam wziąść leki które biore a ona na to tak... nawet nie zapytała co biorę!? W podpisie widać co łykam.... doradzicie coś ??? Bo ogólnie mam wrażenie, że nie dam rady tam wysiedzieć 3-5dni.... a jak wytrwać zabieg to nie mam pojęcia. Słyszałem, że dają do wyboru znieczulenie ogólne lub znieczulenie miejscowe. Co wybrać ?? Znieczulenie ogólne to się troche boje, że się nie wybudze z niego.... albo zawał i bedzie klops.... Pomożecie mi to jakoś przetrwać ?? Będę wdzięczny za porady.....
  18. powiem Ci tak nie wiem jak długo bierzesz Paro... ale jak sie ono ustabilizuje u Ciebie w organizmie co zajmie pewnie około 6 miesiecy to efekt zombie przechodzi ;-).... mi np pomaga Trittico... bo mialem nieprzespane noce.... aktywizuje on również troche SSRI.... i poprawia samopoczucie... ja np. budziłem sie wyspany i zaczęłem chodzić zadowolony z życia...
  19. ja sobie właśnie dostałem do kuracji 25mg trittico bo od kilku dni się nie wysypiałem... dziś obudziłem się mega wypoczęty.... -- 03 sty 2016, 15:10 -- mowilismy Ci ze maloprawdopodbne to ze Trittico to powoduje.... te dolegliwosci... w 70% to nerwica i masz nadprodukcje kwasów żoładkowych itp... poza tym nic nie robi się na własną rękę, tylko konsultuje się z lekarzem.
  20. Dark night to zacznij schodzić np. co tydzień o 0,5mg.... lub co dwa tygodnie...
  21. Ja przez pierwszy tydzienbbuszilem się z tachykardia.... powoduje to na początku parogen tyka samo wyburzanie dlatego lekarze z reguły na drugiej wizycie pytają jak się Ci śpi. Poza tym nerwy nerwica powoduje większe tworzenie adrenaliny co powoduje szybsze bicie serca.... Poza tym chodzę do psychologa i już na początku mi powiedziała ze zaczniemy terapię jak leki się ustabilizuja... więc tobie również polecam poczekać na działanie leków.
  22. Najgorsze jest pierwsze 14dni, od startu i potem od podniesienia dawki około 7dni. Pierwszy raz skutki uboczne towarzyszyły mi prawie 3tygodnie. Mili staram sie nie brać mam clonazepam. ale tlumacze sobie wtedy ze nietedy droga i czuje sie jak przegrany. Dziś jestem u znajomych i znowu poczułem to gorąco. Chłoną właśnie lyknelem.
  23. a co myślicie o tej całej akcji ze średnikiem ? dla tych co nie wiedza o co chodzi: http://kobieta.onet.pl/zdrowie/moda-na-tatuaz-ze-srednikiem-przekonajcie-sie-o-co-naprawde-chodzi/cwk3t5 sam osobiscie mam znaki chińskie na kregosłupie... a latem 2015 zrobiłem sobie krótki rekaw z feniksem....
  24. wiem niby sobie to mowie ze to kolejny atak ktory nie doszedł do skutku.... ale za kazdym razem sie boje.... za kazdym razem sobie mowie ze nie chcialem zyc jak bylem mlodym gowniarzem, a teraz gdy mam rodzine, dzieci i chce zyc bo mam dla kogo... wkradaja sie takie akcje i sie martwie ze nerwica wkoncu zabije mnie szybciej niz bym chcial... te ataki zregoly wlasnie sie dzieja wtedy kiedy caly dzien np sie denerwowalem... i juz jestem w moim bezpiecznym miejscu i sie rozluznie wtedy mnie dopada.... coz... parogen tym razem dziala na mnie troche slabiej niz wtedy albo dla tego ze byly swieta... ktorych nie cierpie tylko dlatego ze to w swieta dostałem pierwszy atak.... i pierwszy raz wyladowałem w szpitalu na izbie przyjec potem kardiologia i widziałem jak ci ludzie walcza o zycie....
×