Skocz do zawartości
Nerwica.com

Purpurowy

Użytkownik
  • Postów

    7 498
  • Dołączył

Treść opublikowana przez Purpurowy

  1. Purpurowy

    NOWE Czy masz?

    Mam, ale świni też można zmierzyć temperaturę przy jego pomocy. Sprawdzałem. Masz wagę dla ludzi?
  2. Purpurowy

    zadajesz pytanie

    Zależy co oznacza zabawę. Lubisz Rodrigueza?
  3. Purpurowy

    Spamowa wyspa

    I jak im się wiedzie?
  4. Purpurowy

    Spamowa wyspa

    Spojrzałem w lustro i zacząłem się bać ONRsów. Wyglądam jak typowy przedstawiciel ISIS.
  5. Purpurowy

    fwededwewr

    A jaki ze mnie pan... na pana to trzeba mieć wygląd i pieniądze. A ja za piękny nie jestem. A na poważnie - próbowałeś coś robić z tymi atakami paniki? Jakaś wizyta u specjalisty, cokolwiek? Dobra, doczytałem że próbowałeś. Myślę że jedynym rozwiązaniem w Twoim przypadku (skoro lekarze i terapeuci odpadają) jest po prostu znaleźć sobie coś, co będzie absorbowało Twoją uwagę i odwracało ją od tego co się dzieje z sercem.
  6. Purpurowy

    fwededwewr

    Co dokładnie z tym sercem się dzieje?
  7. Purpurowy

    Spamowa wyspa

    Nawet mi taka myśl przez głowę nie przeszła. Tabsy oczywiście jakieś tam sobie łyknąłem takie na przeziębienie, ale nie żeby wszystkie, tylko te co potrzeba. Dziękuję i również życzę zdrowia.
  8. Purpurowy

    Spamowa wyspa

    No do jesiennego chorowania. Bo mnie jakieś choróbsko wczoraj zaczęło łapać, a dzisiaj zmogło i cały dzień siedzę w domu i się kuruję.
  9. Purpurowy

    Spamowa wyspa

    Ale nie czaję teraz... powód do czego?
  10. Purpurowy

    Spamowa wyspa

    Dołączam się do Twoich planów. Jestem w trakcie realizacji od dzisiaj.
  11. Purpurowy

    Spamowa wyspa

    Dziękuję. Chociaż mam nadzieję że drugiego razu nie będzie. Dziwi mnie moja wczorajsza reakcja. Numery tego typu nie zdarzały się odkąd przestałem pić. Ostatnio coś takiego zdarzyło się kiedy chciałem z dnia na dzień przestać pić, ale że odstawienie alkoholu po takim czasie picia było już dosyć kłopotliwe, to się tak kończyło.
  12. Purpurowy

    Spamowa wyspa

    A hełm to mam. Tej samej formacji co pałkę. Ochraniacze na piszczele i kamizelkę przeciwuderzeniową też i tarczę, to się zabezpieczę. Albo po prostu zabunkruję się w krzakach i użyję tej pałki na tym mądraku co to koty wyrzuca.
  13. Purpurowy

    Spamowa wyspa

    No o wczorajszym myślę. Ofiarom to nie pomogło, sprawcy nie ukarało, tylko mnie cały łeb boli.
  14. Purpurowy

    Spamowa wyspa

    Głupi debil ze mnie...
  15. Purpurowy

    Spamowa wyspa

    No tak, sam se łeb obiłem tą ZOMOwską pałką. Dzisiaj w domu siedzę.
  16. Purpurowy

    Spamowa wyspa

    Guzy od pałki. Trochę się wczoraj wkurzyłem. Od tego przeziębienia wszystko mnie boli.
  17. Purpurowy

    Spamowa wyspa

    Dzień dobry. Dopiero wstałem. Guz na guzie a do tego cały jestem połamany, bo chyba mnie jakieś choróbsko wzięło.
  18. Purpurowy

    Spamowa wyspa

    Wiem, ale to nawet nie chodziło o ukaranie siebie, tylko po prostu musiałem jakoś dać upust negatywnym emocjom. Głupie metody, wiem. Czasem mi się zdarza tak odreagowywać.
  19. Purpurowy

    Spamowa wyspa

    Nie wiem, wkurzyłem się... mogłem wczoraj lepiej pomyśleć, to by nie było problemu.
  20. Purpurowy

    Spamowa wyspa

    Tak się wkurzyłem, że aż se cały łeb pałką poobijałem...
  21. Purpurowy

    Spamowa wyspa

    Jeszcze se chyba do tego guza nabiłem...
  22. Purpurowy

    Spamowa wyspa

    Eeee, może Ci się wydaje, a co się stało? Właściwie to każdy coś pierdosi Nie mogłem wczoraj tych kotów zabrać do siebie, ze względu na rodziców, ale dzisiaj (ciut za późno) wpadłem na genialny pomysł, że przecież jak niemal codziennie chodzę do lasu na tyłach seminarium, a tam jest otwarta furtka, to postanowiłem że je zgarnę i podrzucę po cichu do seminarium. Im tam niczego nie brakuje, to może chociaż kawałek garażu czy kanciapy im udostępnią i dadzą jeść. Niestety jednego nigdzie nie było, a drugi No właśnie...
  23. Purpurowy

    Spamowa wyspa

    Bez kija nie podchódź... znowu zjebałem sprawę.
  24. Purpurowy

    Spamowa wyspa

    O Boziu drogi.. chyba sie porycze Na pocieszenie mogę napisać tylko że siedziały na skrzyżowaniu dwóch wiejskich ulic na których jest mnóstwo pieszych i cyklistów, więc może ktoś się nimi zajął.
×