A o czym tu w ogóle pisać?
Na drodze do osiągnięcia czegokolwiek zawsze stał mi brak kasy.
A teraz mam kasy jak lodu i co?
I mam zajebistych "przyjaciół" za kasę i nawet pierwszą w życiu randkę udało mi się obskoczyć. Jak myślisz, za co? Za kasę, a jakże. Jeśli ktokolwiek chce mieć ze mną cokolwiek wspólnego, to tylko za kasę.