Nie chodzi o brak jedzenia, a o brak możliwości dojścia do jedzenia. Rodzice śpią, a jak wyjdę ze swojego pokoju, to będzie cały dzień słuchania że ich obudziłem.
Nie, został mi niekompletny mundur z wyposażeniem, po dawnej pracy tatusia i pomyślałem sobie, że skoro większość sprzętu mam, to dokupię brakujące elementy (tak do kolekcji) a jak i jakaś okazja będzie, to się wystroić w to będzie można.
Pytanie do pań (wiem że to zabrzmi jak stereotyp, ale wydaje mi się że one lepiej się na tym znają)
- jak jest rozmiar kurtki podany 104/171 to znaczy że 104cm (klata) / 171cm (wzrost) ?
To racja, ale tak się zastanawiam, czy w tym momencie nie jest to kwestia tego typu, że obecnie wszystko mnie bardziej denerwuje niż zazwyczaj. Czy nie jestem bardziej nerwowy niż zwykle.
Dzień dobry.
Zastanawiałem się wczoraj nad tymi słowami:
I doszłem do takiego wniosku, że od kiedy tutaj mieszkam, to zawsze jest tak samo. Zawsze mnie wkurzało, ale teraz wkurza mnie wyjątkowo. To chyba znaczy że ostatnio jestem bardzo poddenerwowany.
Mi tak samo... próbowałem na nowym stylu forum, ale to też nic nie daje.
No dobra, to dam po prostu link do mojego autorskiego filmiku z dzisiaj i jak ktoś będzie chciał sobie obejrzeć, to sobie skopiuje i wklei.