Aurora002

Randka z moim chłopakiem <3

Emocje są ważne, emocje są Twoje, są niezbędnym elementem życia. Wszystkie. To, co sprawia problem to nieumiejętność radzenia sobie z nimi, a nie ich obecność.

amelia83, cześć, przybij piątkę, ja od wczoraj też się czuję coraz lepiej... :) oby dobra forma się utrzymała! szkoda tylko, bo dzisiaj jest za zimno na zrobienie sobie wycieczki rowerowej z chłopakiem, ech, beton nie pogoda

Czasami są kolesie, do których żaden argument nie trafi. Nieważne na jaką asertywność się człowiek wysili... Zgadzam się ze zdaniem refren, widzę że tu wszyscy popierają lub krytykują poem, ale niektóre zdania są przesadzone...

"Częściowo" jest tu słowem kluczowym, bo one wciąż wracają, w gorszych momentach. Nie twierdzę, że całkowicie :-) Ale w takich codziennych interakcjach zazwyczaj udaje mi się je ignorować ;-)

Ojaaaa ale Ci zazdroszczę, góryyy, no nie!!! Też chcę!!! W koncu pojadę! Takie upały są, to i ludzie siedzą w domu i spamują :)

Heh, ja podobnie :) Serial i książka. Kilka miesięcy nie czytałam i jestem przeszczęśliwa, że teraz mam ochotę czytać. Nie przymus, nie jakąś chęć popisania się, ale zwyczajną ochotę :-) Mieliście coś takiego? Że perfekcjonizm kazał Wam robić pewne rzeczy i "nabijać sobie statystyki" w tym, żeby więcej biegać, więcej czytać, nie wiem, oglądać ambitne filmy? Bo ja tak miałam i od kilku miesięcy nie biegałam, nie czytałam i oglądałam głupie seriale A teraz czytam książki i znowu się jaram ^^

Cześć :)

Nie jest aż tak trudno - jak się ma odpowiedni sprzęt i zna się technikę, to takie kolczyki da radę zrobić :) Kiedyś robiliśmy to w ramach zajęć dla dzieci na jednym obozie. Niektóre to dopiero miały talent! Trzeba im tylko było zaciskać te druciki, a one nawlekały i tworzyły swoje kompozycje Ale faktycznie, trzeba mieć też jakiś zmysł i wyczucie, żeby to łączyć - te robione przez platek rozy są śliczne ^^ Też bym chciała takie sówki!

kosmostrada, może być, naturalny kolor proszku henna jest zielony, więc co wprawniejsze oko może się tam doszukać zielonych refleksów po farbowaniu, pewnie na blondzie mocniej dostrzegalnych, ale u mnie jeśli się pojawiało (bo nie zawsze) to tylko do pierwszego mycia. platek rozy, trudno mi powiedzieć, bo ja farbowałam kolor zbliżony do naturalnego, wydaje mi się że ta henna się częściowo wypłukuje, a częściowo zostaje, używałam jej czasem nawet co pół roku, nie miałam żadnych odrostów. Tutaj nie masz takiej wyraźnej linii odrostów, wszystko się tak delikatnie rozkłada. To jest proszek który mieszasz z wodą, mi opakowanie starcza na dwa razy, mojej mamie na 3 (ma krótkie włosy, ja takie do łopatek, ale cienkie) jednak okazało się, że nie mogę jechać na wakacje w Bieszczady

platek rozy, proszę :) Ja miałam straszny dwukolor, od połowy miałam "spalone" kolorem włosy, które robiły się zawsze jaśniejsze niezależnie od tego, co bym użyła. Więc najpierw użyłam całkowicie naturalnej henny, tej czerwonej, którą trzyma się 6 godzin - bo ona wyrównuje wszelkie odrosty i wzmacnia włosy. I jakoś niedługo potem użyłam docelowego brązu (spokojnie, normalnie hennę trzyma się od 30 minut do 2h ;-) Teraz kupiłam sobie czerwoną z Amlą i Jatrophą i jestem ciekawa efektu :)

platek rozy, ja kupuję najczęściej na Allegro, czasami jest w niektórych eko-sklepach, takich które mają różne ekologiczne kosmetyki. Wszystko też zależy od firmy, moim zdaniem Khadi jest najlepsza. Na stronie jest dużo informacji, fajna jest galeria klientek, które wrzucają zdjęcia "przed" i "po": http://www.khadi.pl/

W ogóle to; wreszcie zebrałam się w sobie, żeby zadzwonić do organizatorki i zapytać, czy zmienią mi termin wyjazdu na obóz-szkolenie, no bo jeśli mi zmienią to będę mogła pojechać sobie w Bieszczady, zebrałam się, zadzwoniłam, nie odebrała. Kurde! I teraz mam w sobie ten niepokój. Pojadę, nie pojadę? Chcę już wiedzieć i planować!

A potem na głowie siano

platek rozy, farbowałam henną mamę, która jest siwiutka, udało się pokryć bez problemu :) ona ma całkiem siwe więc musiałam ją dwa razy "przejechać" henną, ale teraz nic nie widać i wszystkie ciotki ją komplementują No jak wolisz, po prostu mówię że jest opcja, ja się lubię bawić różnymi rzeczami na włosach (maski, płukanki <3), jeśli chcesz kiedyś możesz spróbować.

Chamskie zachowanie :/ Z Twojego opisu wynika, że sobie chciała celowo kotka przywłaszczyć. Chociaż to by było głupie, skoro mieszka tuż obok Ciebie. Mój dawny współlokator kiedyś też "przygarnął" kota, którego znalazł gdzieś na jakimś osiedlu, bo wyglądał żałośnie (akurat padało). A kot gruby, z lśniącą sierścią, wygodnicki... Chłopak po prostu nie znał się na kotach i nie zorientował się, że kot raczej nie jest bezpański. Więc uważajcie na zwierzaki...

JERZY1962, piwo o takiej godzinie? To pewnie przez upał? Ja też po półtorej szklanki już czuję lekką banię, ciekawa jestem czy inni "nerwicowcy" też tak mają?

O, widzę że piękna była ze mnie Pollyanna :-) Zniekształcenia poznawcze miałam, pewnie jeszcze sporo ich mam, w gorszych chwilach biorą górę nad zdrowym rozsądkiem, bo to przecież takie łatwe, myśleć schematami... Ale udało mi się ich częściowo pozbyć. No właśnie ja nie wiem jak mi się udało, po prostu któregoś dnia nastąpiło jakieś przesunięcie w mózgu i nagle zaczęłam inaczej myśleć. Może po słowach terapeutki, która zapytała, czy jak mnie te wszystkie błędne myśli, schematy, złudzenia dopadają, to czy z nimi polemizuję. I dlaczego właściwie nie? Może mi w nich wygodnie? (ach ta strefa komfortu) Pierwszym krokiem jest chyba ich identyfikacja, trzeba dostrzec, które zniekształcenia nas dotyczą, jakie mamy tendencje w myśleniu. Nazwać to i uświadomić sobie, że to jest właśnie to, nad czym trzeba pracować.

Dobry :) acherontia-styx, możliwe :) i te słowa sprawiły, że zaraz też sobie zrobię kawę! :-D platek rozy, a mocno zmieniasz kolor włosów z naturalnego? Bo ja używam henny firmy Khadi i to jest rewelacja. Ale nigdy nie wiadomo jaki kolor wyjdzie, jest dosyć podobny do naturalnego, można podkręcić sobie brąz na ciemniejszy, bardziej czekoladowy, ale nie można np. zejść z brązu do blondu A henna jest bardzo zdrowa i wzmacnia włosy. Przez 10 lat farbowałam włosy zwyczajnymi farbami i tak je zniszczyłam, że już nigdy po nie nie sięgnę

Szybko się zakochał, szybko się odkocha. Serio, wyznanie miłości po drugim spotkaniu?

Chyba tak Możliwe, że tak boli po długiej przerwie

kosmostrada, mi jakiś czas temu ukradli siodełko i mam nowe, więc w jeszcze nowsze inwestować nie będę. Albo się tyłek przyzwyczai (już jeździłam na nim wcześniej), albo będe owijać chustkami, dzisiaj owinęłam kurtką żeby móc do domu wrócić

JERZY1962, tak wcześnie? :) Ja dopiero teraz wróciłam, w sumie to właśnie spojrzałam na godzinę. Ups. Chłopak napompował te flaki i dzisiaj jeździłam po mieście rowerem, tyłek mnie boli masakrycznie, kto robi takie twarde siodełka?! Ale jestem szczęśliwa, bo jestem osobą energiczną a ostatnio żadnej aktywności fizycznej nie uprawiam... a taki rower to kondycja, oszczędność na biletach, oszczędność czasu ^^

:D

Ja wyjątkowo spałam, co się raczej nie zdarza xD ale podobno burza była do 4.