-
Postów
1 170 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez dr. Psycho Trepens
-
Weźmy tak na przykład spotykanie się z normalnymi, zdrowymi, oni najskuteczniej by nam zaszkodzili. Zorientowaliby się, że nie jesteśmy głupi i zaczęliby wykorzystywać swoją przewagę drwiąc z naszych słabości celem dowartościowania się, przerabiałem to już nie raz.
-
zupełnie nie wiem, czemu nie zależy mi na ludziach, nie potrafię korzystać z obcowania z nimi, jestem odporny na komplementy, potrzebuje jedynie takiej samej porażki jak ja sam, niestety takie osoby są identyczne jak ja i nie chcą kontaktu, koło się zamyka.
-
Próbowałem, było jeszcze gorzej, tak samo mieszanka Well-loft, tylko pobudziło co sprawiło że stałem się agresywny. Gdybyście brali leki 20 lat to też by Wam tolerancja skoczyła i byście potrzebowali wielkich dawek. Poczytajcie zagraniczne fora, to się dowiecie jakie kosmiczne dawki tam śrubują, tylko zacofani PL lekarze zmieniają leki w nieskończoność nie próbując osiągnać maksimum na jednym leku.
-
Rodzina chce mnie wyrzucic z domu za to ze nie chce sie dalej leczyc - stacjonarnie, uparli się, że trzeba mi ośrodka, rygoru itd. Czy jeśli jestem zameldowany w ich domu to mają prawo wyrzucić i jednocześnie skonfiskować mi wszystkie moje rzeczy ? Co robić jak nie wpuszczą mnie do domu, co robić skoro nie chcą oddać mi moich osobistych przedmiotów/majątku (komp, laptop, komórka, rower, narzędzia itp) ?
-
Gówno warta ta Paroksetyna, nic dobrego nie czuje, tylko obniżenie lęku, nastrój nędzny jaki był taki jest. Przejdę na TLPD za jakiś czas, bo nie ma alternatywy, wszystkie SSRI zaliczone tak samo jak i psychoterapie. Czekam aż starzy się przekręcą, sprzedam mieszkanie i zacznę walić w kanał helupę, na zmianę z amfą, marzy mi się crack. Te leki to dziadostwo, wolę się uzależnić i mieć swoje 5 minut przyjemności i przedawkować śmiertelnie na koniec, niż całe życie czekać na nowe leki, które gówno dają. Nie mam odwagi na samobójstwo, zawsze instynkt nakazuje mi obronę i zdjęcie pętli z szyji. Nienawidzę Bogą, za to że jestem na tym świecie. Załatwienie eutanazji poprzez sprowadzenie Nembutalu to droga sprawa a ja nie mam ani grosza.
-
sam sobie zleciłem, sex i kobiety dla mnie nie istnieją (ani ja dla nich), więc wyłączenie do zera libido jest luksusem i sprawą podstawową, nie lubię odczuwać popędu, bo to irytujące, a walenie konia jest gówno warte. myślę, że bardziej się już nie uszkodzę, jest mi wszystko jedno. słyszałem że koleś z zagranicznego forum przyjeb*ł 240mg i przeżył, więc ja sobie na dniach zrobie coś podobnego.
-
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
dr. Psycho Trepens odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
@monster współczuję, ale i gratuluję wytrwałości i siły woli do leczenia, bo ja sam praktycznie się poddałem, jak taka bela płynąca bezwładnie przez rzekę. życzę wytrwałości w dalszej walce i mądrości co do obycia się z lekami, bo one są podstawą leczenia. -
Mi osobiscie narkotyki z tej grupy, kannabinoidow, najmocniej zaszkodziły. Zaczęło się od trawy a kończyło na RC za grosze.
-
METYLOFENIDAT (Concerta, Medikinet, Medikinet CR)
dr. Psycho Trepens odpowiedział(a) na Badziak temat w Stymulanty
Czy ktoś z Was ma aktualnie doświadczenie z Izopropylfenidatem ? Kumpla nie stać na Metylo i nie ma od kogo załatwiać recki. Sam próbowałem tego ze średnim skutkiem jakieś 3 lata temu. Szukam porady czy to zda egzamin, bo nie chce źle doradzić. Są tutaj jacyś amatorzy klonów Metylo ? -
METYLOFENIDAT (Concerta, Medikinet, Medikinet CR)
dr. Psycho Trepens odpowiedział(a) na Badziak temat w Stymulanty
ten lek dziala odrazu, próbuj rozkruszyć tabletkę bo te o dluzszym uwalnianiu to bardziej pod katem ADHD. jeśli aktualnie nie pomaga, to możesz się pogodzić z tym że już nie zaskoczy. a nie próbowałeś bardziej lightowego Amisulprydu ? To jedyny lek obok Sulpirydu co działa na dopamine, w małych dawkach (presynaptycznie), pobudza odrobinę, wzmaga koncentrację/rozjasnia umysl a jednocześnie robi porządek w głowie - uspokaja na dluzsza mete. -
Kiedyś było więcej chętnych, sam byłem na paru spotkaniach i poznałem kilka ciekawych osób. Problemem jest życie, które jeśli się nie wiedzie (np. brak kasy i problemy rodzinne) to człowiek traci chęć do jakichkolwiek spotkań, trzeba być dobrze "nastrojonym" by wyjść do ludzi, bo nie każdy ma ochotę na zrzędzenie kogoś, albo po prostu nie chce się gadać, smutek w milczeniu. Sam aktualnie straciłem jakiekolwiek nadzieje na życie i nie mam przez to chęci się z nikim widywać, bo po co.
-
kocham tą samotność, tak bardzo nienawidzę ludzi, że ogarniczam ich do świata wirtualnego.
-
METYLOFENIDAT (Concerta, Medikinet, Medikinet CR)
dr. Psycho Trepens odpowiedział(a) na Badziak temat w Stymulanty
raczej na odwrót, fobia wynika z lękow. próbuj, ale uważaj, miej pod ręką benzo, bo jak Cię coś wkurwi lub pójdzie nie po twojej myśli to będzie ostro, ja straciłem pracę właśnie przez Metylo, bo wybuchłem agresją, Metylo dało mi pseudo-pewność siebie, ale to było zgubne, bo pod tym krył się stłumiony lęk, który czekał aż psychika siądzie by pierdoln*ć. -
METYLOFENIDAT (Concerta, Medikinet, Medikinet CR)
dr. Psycho Trepens odpowiedział(a) na Badziak temat w Stymulanty
pomoże Ci tylko z początku a potem będzie coraz gorzej, przy jakichkolwiek zab. lękowych ten lek tylko pogarsza, kurwica Cię strzeli po paru dniach, jak resztki serotoniny zostaną wyparte. sam sprawdzałem, tak było. -
Wiecie gdzie w miarę pewnie załatwić coś z gr. barbituranów ? np. luminal.
-
Paroksetynowa "zmuła" wynika głównie właśnie z blokowania receptorów muskarynowych (głównie M1, słabiej M3), a nie z samej inhibicji SERT (wartość IC50 najniższa spośród wszystkich SSRI). Standardowe dawki terapeutyczne pozostałych SSRI powodują, również, okupację ok. 80% tego transportera, więc ich działanie serotoninergiczne (mimo z różnych IC50) jest niemal identyczne. Działanie na rec. muskarynowe jest tak marginalne, że zanika po max. 2-3 tyg. brania po czym pałeczkę przejmuje serotonina i to ona uwala, uwalenie po pierwszej dawce PARO jest dużo mniejsze niż po tabletce choćby 25mg hydroxyzyny albo 5mg mianseryny. Antyhistaminowce 100x bardziej usypiają. Niektórzy naiwnie wierza, że działanie na jakiś receptor im pomaga mimo, że stosunek innych rec. do muskarynowych jest ogromny.
-
CHLOROPROTYKSEN (Chlorprothixen Hasco/Zentiva)
dr. Psycho Trepens odpowiedział(a) na temat w Leki przeciwpsychotyczne
to jest taka sama alternatywa jak wybór między dżumą a cholerą. -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
dr. Psycho Trepens odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
No i chvj, moja abstynencja poszła się jebać. wczoraj wyćpałem analogi metaamfetaminy i poprawiłem kannabinoidami i benzodiazepinami. dzisiaj jestem wrak, no ale było warto dla 12 godzinnego uzdrowienia, pocierpie 3 dni i mi przejdzie. najgorsze jest to, że te środki są legalne i darmowe - sample (mdpv, a-pvp, nm-2201). -
CHLOROPROTYKSEN (Chlorprothixen Hasco/Zentiva)
dr. Psycho Trepens odpowiedział(a) na temat w Leki przeciwpsychotyczne
pewnie że działa, na sen bierze się 10-25mg i nie ma to działania na co innego, dopiero na depresje sie bierze 50-300mg. -
CHLOROPROTYKSEN (Chlorprothixen Hasco/Zentiva)
dr. Psycho Trepens odpowiedział(a) na temat w Leki przeciwpsychotyczne
zolpidem mniej uzależnia niż benzo, wielu odstawia ten lek bo przestaje działać. a doksepina jest ok, nie tyje sie jak sie bierze tylko na sen, czyli 10mg. -
CHLOROPROTYKSEN (Chlorprothixen Hasco/Zentiva)
dr. Psycho Trepens odpowiedział(a) na temat w Leki przeciwpsychotyczne
Są leki o wiele lepszym działaniu, naprzykład zolpidem. A jeśli chodzi o duże problemy ze spaniem to uważam, że najlepiej działa midazolam. Sen może skracać się z czasem brania ale jest mocny i twardy, dobudzenie trwa około 30min. Przy zolpidemie pobudka jest natychmiastowa i nie ma większych problemów ze wstaniem. Opisuje na swoim przypadku. Pozdrawiam uwierz, nie każdy po tym zasypia. jak 1 lek nie daje rady to szuka się mixu np. zolpi + doxepin. - każdego powali -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
dr. Psycho Trepens odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
Moje problemy są realne, mam depresję bo nie jestem w stanie pracować ze wzgl. na zdrowie. Jestem winien kasę 2 osobom z tego forum, a dodatkowo 1 pożyczkę, jestem dorosły więc starzy nie dają kasy, a muszę mieć choćby na same papierosy i od święta coś lepszego do jedzenia. Jestem pierdolonym niepełnosprawnym, żebrakiem. Muszę sprzedawać swoje niepotrzebne leki by zarobić na opłatę długów, dodatkowo na allegro sprzedaje, ale nie ma klientów na mój towar. Nie wiem co mam robić.