Skocz do zawartości
Nerwica.com

take

Użytkownik
  • Postów

    4 068
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez take

  1. Myślę, że religie politeistyczne też mogą wpływać na objawy zaburzeń psychicznych. Około 10 lat temu sporo się modliłem (co nie musi być objawem chorobowym!), w życiu przystępowałem kilkanaście razy do spowiedzi generalnych (co mogło wynikać z trudności z ogarnięciem swojej grzesznej przeszłości). Powtarzałem trudne grzechy różnym spowiednikom, mogłem nawet przesadzać z ich ciężkością. Niestety, trzeba przyznać, że ortodoksyjna wiara może być niejako znakomitą "pożywką" dla zaburzeń psychicznych, może szczególnie nerwicy natręctw. Od jakiegoś czasu mam natręctwa polegające na przysięganiu. Bez religijności też miałem sporo natręctw - dawniej "magicznych", obecnie związanych z możliwością zakażenia. Pozostałe zaburzenia też mogłyby sobie "poradzić" bez wiary w trudne prawdy.
  2. take

    Co jest gorsze X czy Y?

    wbita drzazga mieć zespół Aspergera i IQ 120 czy mieć lekką niepełnosprawność intelektualną bez innych zaburzeń psychicznych?
  3. take

    Co jest gorsze X czy Y?

    klęczenie na grochu kał czy wymiociny?
  4. take

    Co jest gorsze X czy Y?

    AIDS umowa o dzieło czy praca na czarno?
  5. Dla mnie praca przy sprzątaniu toalet zdobyta dzięki orzeczeniu o niepełnosprawności ze schorzeniem specjalnym byłaby dużym sukcesem. W ogóle nie czuję wstydu z powodu tego, że pobieram rentę socjalną. Nie zasilam chociaż patologii, bo mam dochód. Zamiast wyganiać lżej niepełnosprawnych do pracy (oby nie bez wszystkich składek, np. rentowych!), lepiej dać im połowę renty socjalnej (ok. 550 zł brutto co miesiąc). Mała liczba rencistów to NIE jest powód do chluby, to narażanie pokrzywdzonych ludzi na niegodne życie, po prostu wieprzostwo i tyle. To, że osoby z częściową niezdolnością do pracy, które nie mają okresów składkowych, nie dostają nawet połowy renty socjalnej czy nawet połowy wypracowanej renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy to wielkie wieprzostwo i tyle. Trzeba z tym skończyć, emerytura+ to dla mnie głupota, coś, co może wyglądać raczej na "kiełbasę wyborczą", 500+ na każde dziecko też należy zabrać (zamiast tego wprowadzić zasadę "złotówka za złotówkę")! Czas skończyć z pomiataniem ludźmi takimi jak ja! Spotkałem się z sytuacją, w której osoba nie dostała nawet częściowej niezdolności do pracy (chyba miała lata składkowe), mimo tego, że miała umiarkowany stopień niepełnosprawności (może, co prawda, otrzymany po komisji zusowskiej). Uważam, że dobrze by było, gdyby zlikwidowano orzecznictwo rentowe ZUS i zamiast tego renty byłyby przyznawane za same stopnie niepełnosprawności. Zamiast emerytury+ i renty+ dla może ok. 9,7 milionów osób (ok. jednej czwartej ludności Polski) za ok. 10,7 mld zł powinno być ok. 1,4 milionów małych rent socjalnych dla osób z lekkimi i umiarkowanymi niepełnosprawnościami. Taka renta wyniosłaby ok. 350 - 475 zł netto.
  6. Dlaczego nie masz zasiłku? Nie składałeś pisma o zasiłek pielęgnacyjny? To bardzo przykre, że nie masz dochodu, według mnie jesteś ofiarą patologii, bo każdy dorosły człowiek (przynajmniej taki, który nie chodzi do szkoły czy na studia) powinien mieć przynajmniej ok. 350 zł dochodu na miesiąc.
  7. korzystania z internetu i myślenia oraz pisania o koincydencjach Interesują Cię kręgi w zbożu?
  8. take

    NOWE X czy Y

    pieczarki Rosja czy Niemcy?
  9. take

    X czy Y?

    york wiewiórka czy królik?
  10. take

    Co jest gorsze X czy Y?

    zostać "obkalonym" przez ptaka biegunka czy wymiotowanie?
  11. Przykre jest to, że nie dali Ci tej renty. Powinni dawać pieniądze nawet za częściową niezdolność do pracy, ok. 350 - 400 zł netto (połowę wypracowanej renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy). Czy masz zasiłek pielęgnacyjny?
  12. Moje IQ przedchorobowe oszacowano na 129, czyli około 97 centyla, bardzo wysokie. Miałem 117 w pełnej skali, werbalne o 22 punkty wyższe niż niewerbalne. Może gdybym teraz robił jeszcze jeden test IQ, to moje wyniki (zwłaszcza w skalach niewerbalnych) byłyby wyższe i bardziej harmonijne, chociaż objawy wciąż się utrzymują (zwłaszcza natręctwa, przed którymi "uciekam").
  13. to trzecie nerwica natręctw, zaburzenia schizotypowe, zespół Aspergera?
  14. Ja od dawna raczej unikam bliższych kontaktów społecznych. Nie chcę wyjść na "debila" czy jeszcze gorszego. Zbytnio z tego powodu nie cierpię. Czasami głupio się zachowam, uderzając dłonią w czoło. Mam sporo natręctw, "bardzo boję się" zakażenia i mam problemy religijne. Czy masz rentę?
  15. take

    Skojarzenia

    dwadzieścia jeden
  16. take

    Pytania TAK lub NIE

    tak interesowały was kiedyś kręgi w zbożu?
  17. Ja raczej nie mam deficytów rozumowania, myślę chyba normalnie, klasycznych objawów pozytywnych nie mam, mimo tego przez pewien czas miałem rozpoznanie schizofrenii (zwłaszcza paranoidalnej). Przez długi czas (od czterech lat) mam rozpoznanie zaburzeń schizotypowych. Na teście IQ miałem 117 punktów, IQ przedchorobowe oszacowano na 129 (o 12 punktów większe), ale może to przez natręctwa. Wynik testu IQ według wzoru Rabina i Piedmonta sugerował zaburzenia schizoafektywne.
  18. Smutne jest to, że masz tak ciężko w życiu. Powinieneś mieć jakąś rentę. Mam ok. 27,5 roku, nigdy nie miałem sympatii, nie mam przyjaciół ani nawet znajomych, gdy byłem w szkole podstawowej i gimnazjum, sporo mi dokuczali. Na teście IQ miałem 117 (ogólnie). Diagnozę schizofrenii miałem przez krótki czas w 2016 roku. Głupio się zachowuję, mam dużo natręctw. W nauce radziłem sobie dobrze, ale nie radzę sobie z wymaganiami życia zawodowego. Problemem jest dla mnie dbanie o siebie, "nienawidzę" brania prysznica (bo woda łatwo robi się za zimna lub za ciepła), lubię chodzić w tych samych ubraniach, mam "w głębokim poważaniu" to, żeby wyglądać elegancko.
  19. Uważam, że to jest bardzo nie fair, że ci z lekkimi niepełnosprawnościami i utrudnieniami w zdobywaniu pieniędzy nie mają zapewnionych tych kilkuset zł na miesiąc. Jak niepełnosprawny psychicznie pójdzie do pracy na cały etat, to zarobi około dwa razy tyle, co na rencie socjalnej, a jego pracodawca będzie mieć spore dofinansowanie do jego pensji. Te osoby nie powinny być zmuszane do konkurowania na rynku pracy. Swoją drogą, uważam, że jakiekolwiek bezrobocie jest zjawiskiem niekorzystnym (nawet to pięcioprocentowe czy jednoprocentowe). Mam takie zaburzenia, że zwykły prysznic jest dla mnie wyzwaniem, "nienawidzę" uczucia zimnej wody na skórze, za gorąca też jest całkiem nieprzyjemna. Mam lęk przed zakażeniem, który paradoksalnie zniechęca do mycia się. Może bezwarunkowy dochód podstawowy w wysokości 300 - 350 zł dla każdego obywatela byłby dobrym rozwiązaniem? Gdyby było 350 zł na miesiąc dla każdego obywatela, to kosztowałoby to ok. 161,7 mld zł. Niech ludzie mają za co szukać pracy, a nie zostają bez grosza. Praca na czarno, dawanie umów o dzieło, by zaoszczędzić na ubezpieczeniach to większe patologie niż bierność zawodowa osób lekko niepełnosprawnych.
  20. take

    religia a seks

    http://malenkadroga.pl/?id=28&nr=93 Wygląda na to, że nawet miłość romantyczna w małżeństwie (objawiająca się np. głaskaniem po głowie, całowaniem po policzkach, spaniem w jednym łóżku) jest czymś niedoskonałym, co nie przystoi cierpieniu. Od wielu lat żyję w zasadzie nie tylko bez szeroko rozumianego "seksu", ale i bez miłości romantycznej (nigdy nie byłem w romantycznym związku). Wierzę, że Maryja była nie tylko całkowicie aseksualna, ale i nawet całkowicie aromantyczna, nigdy nie całowała św. Józefa ani nie była przez niego całowana. Dla mnie popęd seksualny (libido) i pociąg płciowy (chęć czynności związanych z odczuciami romantycznymi) to coś innego. W potencjalnej żonie ważne dla mojej psychiki są nie tylko atrybuty duchowe (jak cnotliwość) i wygląd fizyczny (który nie powinien być poniżej pewnego poziomu), ale i to, aby była ona podobna do mnie (miała wyraźne zaburzenia psychiczne, najlepiej książkowe i kliniczne ze spektrum autyzmu), nawet pewne imiona są bardziej "pożądane" niż inne. Raczej nie interesowałby mnie związek z kobietą, która miałaby takie samo imię, co moja matka rodzona. Kiedy widzę niektóre przedstawienia Maryi, to chcę Ją tulić, całować, ale nie widzę w niej "żony", tylko słodką Istotę, która jest czułą Matuchną. Dość podobną, aromantyczną (i tym bardziej aseksualną) słodycz odczuwam, patrząc się na niektóre koty. Stworzenie może wyglądać "milutko" i nie wywoływać reakcji seksualnych ani nawet romantycznej "namiętności". Maryja jest przepiękna, może chcieć się do niej mówić z czułością: "Mamo moja!" Rodzona matka raczej nie wyzwala u mnie takich uczuć, Maryja może je wyzwalać dzięki wyglądowi. Nie chcę widzieć w Maryi żony, ale Matkę. Uważam seksualność za wyjątkowo niebezpieczne dla duszy zło. Konsekwentnie ruguję ją ze swego życia. Uważam, że ludzie powinni "dokonywać czynności seksualnych" (czyli normalnego aktu małżeńskiego, bez "gry wstępnej", która jest (czy przynajmniej zdaje się być) grzechem śmiertelnym). Bardzo chciałbym spłodzić potomstwo, ale po ciemku, najlepiej w specjalnych koszulach z otworami na genitalia i bez doznań seksualnych (np. orgazmu). Nie chcę jakichkolwiek myśli i pragnień nieczystych, pożądliwych czy zmysłowych pocałunków czy dotknięć - oczywiście także w małżeństwie!
  21. take

    NOWE X czy Y

    hamburger muszla klozetowa czy zlew?
  22. take

    Pytania TAK lub NIE

    nie moglibyście patrzeć na zabijanie świni?
  23. take

    NOWE X czy Y

    tulipan nerwica natręctw czy zaburzenia schizotypowe?
  24. take

    NOWE X czy Y

    rower pies czy kot?
  25. take

    NOWE X czy Y

    podpaska krowa czy koń?
×