Skocz do zawartości
Nerwica.com

antylopa

Użytkownik
  • Postów

    3 501
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez antylopa

  1. Chyba już zdążyłam zadać Ci to pytanie kiedys bo przypomniałam sobie odpowiedź Twoja Ja omijam wizyty jak diabeł święconej wody.
  2. A Tobie nie przeszkadza lekarz mężczyzna?
  3. Zazdroszczę. Moja mam od 6 lat i nie wyobrażam sobie mieć kogoś innego ale jej reakcje są mocno wyolbrzymione
  4. I nigdy nie wypisuje Ci skierowania do szpitala? Bo ja tylko raz się przyznałam i od razu dostałam skierowanie z informacją, że zawsze może wezwać pogotowie jak się nie zgodzę bo widzi że myśli szaleją i nie dają mi spokoju
  5. A Ty tak potrafiła wymusić z siebie? Boję się tego, że zacznie reagować na to np, wyśle mnie do psychiatry albo co najgorsze pomyśli że trzeba wezwać do mnie pogotowie i boję się, że nie będę jej umiała udowodnić, że nie potrzebuje tego i sama podejmie decyzje
  6. To ja tu przycupnę na chwile. Jak ja mam powiedzieć T, że mam myśli samobójcze? Jak rozdzielić przeszłość od teraźniejszości i przyszłości?
  7. Wiem że nie mam przepracowanych wielu rzeczy, ale ona po prostu jedzie po bandzie. Dopiero kilka spotkań A ona mnie już zmeczyla ciężkimi pytaniami...I dlatego tak cholernie to boli i potrzebuje wsparcia, żeby to przetrwac
  8. Ciężko to mało powiedziane. Chyba trafiłam na T, która nie boi się zadawać mi trudnych pytań. I co gorsze jak już je zada nie pozwala uciekać w ciemna otchłań
  9. Pozwólcie, że i ja dołączę. Jestem zrezygnowana, boli mnie moje istnienie.
  10. Zaczęłam nową terapie i już mam ochotę dać sobie upust. Jakie to jest nudne już.
  11. Szacun dla Ciebie Już wróciłaś do żywych? Ja mam wzloty i upadki. Szkoda,że wzloty są krótsze od upadków i ciągną się dniami i nocami. Ale niestety mam trochę problemów na głowie i trochę nasilają mi się myśli negatywne do tego jeszcze te wahania nastroju..idzie zwariować
  12. Raz lepiej, raz gorzej, z przewagą w stronę gorszego. A u Ciebie?
  13. Walczę z myślami, żeby tego nie zrobić. A może tylko jedno drapnięcie pomoże i zwalczyć to co czuje w środku
  14. Kurcze, zawsze myślałam, że Ty juz te myśli masz za sobą i że nie wracają
  15. I znowu mam ochotę. Ale nie wiem dlaczego? Smutek, łzy i dziwny ból w środku powoduje, że znowu to chce zrobić, żeby nie czuć tego co czuje. Tylko jakie miejsce wybrać, zeby nikt nie widzial
  16. To czemu ciągle mi to po głowie chodzi? A Ty jak się czujesz?
  17. Mam ogromną ochotę to zrobić. Ale czemu nie robię? Pewnie że strachu
  18. Nie masz czasami dość leków?
  19. Już gdzieś doczytałam, że od dawna Z tego co kojarzę masz też przerwy od leków?
  20. Odpuśćmy ten temat. Ja uważam co innego Ty co innego i ok.
  21. @Lilith a przed rozpoczęciem brania leków, miałaś problemy ze snem?
  22. No tak, teraz wszystko rozumiem. Po tylu latach, ktoś w końcu mi wytłumaczył w jaki sposób mam odbierać osoby, które nie szanują moje ciało. Czyli osoba, która mnie zgwałcila miała poprostu gorszy dzień i kaprys aby mnie dopaść i zgnoic emocjonalnie i fizycznie. I nie, wcale sobie nie dokladam. Może za bardzo chciałam to zrozumieć dlaczego lekarz, potraktował mnie jak świnie. Ale ok, rozumiem miał gorszy dzień a ja głupia mu na to pozwoliłam. Moja wina, moja bardzo wielka wina.
  23. Wszyscy miewamy gorszy dzień ale nie powinno to się odbijać na drugiej osobie. Tylko tyle, albo aż tyle. A może rzeczywiście jestem przewrażliwiona na swoim punkcie
  24. Przepraszam ale wczoraj emocję rządziły mną i mogłam coś źle zrozumieć. Ja naprawdę rozumiem, że czasami są badania, w których coś trzeba mocniej docisnąć, przytrzymać, szarpnąć. Ok naprawdę wszystko rozumiem. Tylko o takich rzeczach warto poinformować a nie traktować jak worek ziemniaków. Mnie dzisiaj też już przeszło ale dalej się zastanawiam nad złożeniem skargi. Ale czytając jego opinie to jakoś najlepszych nie ma, więc pewnie nawet sie o tym nie dowie i moja skargę/ opinie wsadzą do teczki z podpisem- histeryczka.
×