- 
                
Postów
3 501 - 
                
Dołączył
 - 
                
Ostatnia wizyta
 
Treść opublikowana przez antylopa
- Poprzednia
 - 1
 - 2
 - 3
 - 4
 - 5
 - 6
 - 7
 - Dalej
 - 
					Strona 2 z 20   
					
 
- 
	
	
				Postanowienia na rok 2021/ Podsumowanie 2021
antylopa odpowiedział(a) na Illi temat w Kroki do wolności
Zacząć żyć tu i teraz. Nie wracać do przeszłości ani nie myśleć o przyszłości. Po prostu zacząć żyć A nie myśleć tylko o życiu. Moje noworoczne postanowienie - 
	
	
				"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
antylopa odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
@Illi A po co je dalej tłamsić? - 
	@Lilith a jak dzisiaj?
 - 
	Wszystko ok po tym małym wypadku?
 - 
	@Illiterapeutka korzysta z EMDR. Może coś podpowie jak się na niej czuje
 - 
	A ja tylko bym chciała, żeby każda kobieta mogła sama za siebie decydować. Bo są też kobiety, które są w ciąży i po prostu nie chcą dzieci/płodu ale muszą urodzić bo albo ich nie stać na aborcję albo właśnie zakaz. A potem te dzieci spędzają całe życie w domu dziecka, nie potrafią zrozumieć dlaczego, ktoś ich nie chciał. Mam przyjaciółkę, która ma dziecko z zespołem Downa. To akurat łagodne upośledzenie, bo na razie oprócz tego ,że buzia ją zdradza, że jest chora to nic wiecej. Ale moja przyjaciółka nie wyrabia psychicznie. Została z tym sama. Mąż też jej nie radzi sobie. Bo obydwoje zdają sobie sprawę z tego, że pewnie później będzie wymagała pełnego ich wsparcia, bo niestety społeczeństwo na takie dzieci reaguje jak na choroby psychiczne. Ale ona akurat miała wybór i wybrała poród. Podziwiałam ją na początku, teraz jak z nią rozmawiam to widzę, że to nie ta sama dziewczyna. Zmęczona bo ciągłę badania, rehabilitacja itp.
 - 
	W miarę ok. U mnie najgorsze są 2 dni po terapii. Wtedy to wiele rzeczy bym zrobiła, żeby tylko tego czegoś nie czuć
 - 
	Myśle, że podjęłaś bardzo ważny temat. Niestety widze, że ciężko nam coś jest napisać. Czytając Twoje wypowiedzi na temat katów, wyczuwam dużo złości i może to trochę blokuje(to tylko moje zdanie) Ja jeszcze nie potrafię powiedzieć co chciałabym żeby zrobić z taką osobą. Czytając ten artykuł czułam lęk i wręcz chciałam ich bronić, że przecież nic wielkiego sie nie stało. Ale po kilku sekundach zrozumiałam, że mój lęk jest na tyle silny, że mówienie o gwałcie, o tym człowieku mocno się wycofuję a wręcz mówie, że nic się nie stało. Chciałabym poczuć złość, frustrację, gniew, poczuć płacz, który daje mi ulgę. Niestety na to musze jeszcze chwile poczekać aż rozbije mur. Samopoczucie nawet w miarę ok. A u Ciebie?
 - 
	Cholera, rozchwialam się mocno. Problem z pracą na terapii i czuje, że i ja potrzebuje tego. Raz tylko
 - 
	Gratuluje
 - 
	No nie rozwiązuje ale co z tym zrobić?
 - 
	Kolejna prawda. Tylko mówiąc o tym na terapii albo sie dostaje zakaz i informacje, że jeszcze jeden raz i aut albo zlewka totalna. Czyli jeżeli ktos to olewa, to znaczy, że to wcale nic złego
 - 
	Prawda, ale to jest daleka droga
 - 
	Ale to tylko myśli. Nie czyny
 - 
	Ale jak nie będę rozmawiała o tym to tak jakby problemu nie bylo
 - 
	Też mam takie wrażenie, aczkolwiek mam problem, żeby o tym mówić, bo ostatnio czuje mocno, że mnie atakuje. I zastanawiam się czego ode mnie oczekuje.
 - 
	Tak, chyba opisywalas to w wspomnieniach. Ale tyle piszesz, że nie jestem wstanie tego zapamiętać Chyba raz się przyznałam i nic się nie stało. Nawet nie chciała o tym rozmawiać. Tylko zapytała czy mam aż tak dużo napięcia w sobie,ze muszę sobie ulżyć. Odpowiedziałam, że tak
 - 
	Jak to Cię atakowała?
 - 
	Niestety i mnie dopadają. Staram się do nich nie przyznawać nawet jak T pyta. Dalej staram się pokazywać, że jestem silna ale nie wiem po co to robię. Mam ogromną ochotę ostatnio. Chciałabym poczuć ból fizyczny zamiast psychicznego
 - 
	Ja jestem za tym, żeby też zrobić mu piekło z życia. Kara śmierci jest za lekka.
 - 
	Tak, rodzinny może wypisać skierowanie na psychoterapie
 - 
	Mam terapię przez Skype i wolę taką niz żadną. Plus taki że składasz wygodnie i nie stoisz w korkach.
 - 
	A jak u Ciebie?
 - 
	Hm. Ciekawy artykuł. a co Wy o tym myślicie?
 - 
	
	
				trauma przez psychiatryk
antylopa odpowiedział(a) na Michu95 temat w PTSD - Zespół Stresu Pourazowego
Też byłam na oddziale i też za dobrze to nie wspominam. 
- Poprzednia
 - 1
 - 2
 - 3
 - 4
 - 5
 - 6
 - 7
 - Dalej
 - 
					Strona 2 z 20