Skocz do zawartości
Nerwica.com

wel2

Użytkownik
  • Postów

    620
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez wel2

  1. wel2

    Wkurza mnie:

    trzymam sobie kulturalnie laptopa na kolanie, ręka na klawiaturze lub myszce. A tu przychodzi pies i kładzie swoje łapy na klawiaturze i siłą trąca mnie pyskiem tak że nie da się pisać ani poruszać myszką
  2. wel2

    Na co masz ochotę?

    ej, bo się naprawdę zaraz rozpłaczę na myśl o tych lodach
  3. wel2

    Na co masz ochotę?

    Na 5 litrów lodów ale jestem bezrobotna od kilku miesięcy i wcale nie mam tak dużo siły do pracy
  4. wel2

    Coś umiera

    ComfortablyNumb, może będzie dobrze :) tylko rozwój emocjonalny to taka sama trudna nauka i też trzeba jej poświęcić czas jak w rozwój kariery zawodowej.
  5. wel2

    Coś umiera

    ComfortablyNumb, czyli lubisz to swoje życie... ale coś w nim umiera... i pewnie będzie dalej umierało aż za kilka lat to już będzie taka martwica że ledwo ręką podniesiesz pewnie, że nie należy kogokolwiek obwiniać. Tylko dobrze sobie kiedyś zdać sprawę co to są te słowa, które tak ci odbierają energię. Taki wzorzec wychowania przekazywany z pokolenia na pokolenie. A może być inaczej, ale często nie ma siły na zmianę. Już lepiej przyrosnąć do tego fotela z piwem w ręku. No bo co to jest życie, kto by to wiedział. Wszyscy mają problemy z emocjami czy się ma puste konto w banku, czy się jest milionerem bez różnicy - jedno licho Po co się zmieniać.... wystarczy że raz na jakiś czas się ponarzeka na forum i można już spokojnie dalej sączyć piwo. Pewnie że można. Tylko znajdź sobie jakąś fajną dziewczynę do towarzystwa :-)
  6. wel2

    Coś umiera

    jejku sorry że ja tak autorytarnie Ci piszę - jakbym była co najmniej Bogiem i wszystko widziała przez ściany :-) ale nie wierzę że to Twoja wina. I zawsze możesz spróbować mieć inne życie, lepsze,... pójść na terapię. Oczywiście może Ci się nie udać, nie ma reguły.
  7. wel2

    Coś umiera

    chodziło mi to że twoja matka jest niedojrzała i że jeśli chcesz mieć choć trochę lepszą świadomość niż ona musisz się wysilić bardziej niż ona to zrobiła w swoim życiu. Ona ci pokazała i nauczyła cię tego jak się żyje na jej sposób i jeśli Ci to odpowiada to tak też można. twoje uczucia do niej to nie jest twoja wina tylko wypadkowa tego co się z nią dzieje i z tobą.
  8. wel2

    Coś umiera

    ComfortablyNumb, Chciałam ci napisać że nie jesteś. Że, twoja matka sama ma problemy z głową, że absolutnie nie jesteś bardziej zaburzony od niej. To "zło" które widzisz w sobie, wzięło się ze zła istniejącego w twoim otoczeniu, z bezradności, nieumiejętności życia, rozumienia siebie i innych, emocji, niedojrzałości,.. Jest taka dobrze uzasadniona koncepcja, że nawet schizofrenia nie bierze się z genów ale z zaburzonych relacji w rodzinie. Ale rodzice nie mają siły wziąć odpowiedzialności na siebie i wziąć się za to i samemu pójść na terapię, bo to jest bardzo bardzo ciężkie i nie każdego stać na to by się tak emocjonalnie odsłonić. Zawsze lepiej kogoś innego obwinić. Nie zmienisz swojej matki, bo nie można zmienić kogoś kto tego nie chce, ona ma swój własny garb do noszenia przez całe życie. Jedyne co możesz zrobić to zadbać o siebie, tak jak uważasz że na ten moment potrafisz. Czy to będzie terapia, czy coś innego to już twój wybór i twoja świadomość. A to że ona cię zniechęca do dziewczyn to, to jest też chore ;-( to tak jakby chciała cię mieć dla siebie ;-( ona kiedyś umrze.. a ty zostaniesz sam z spierdoloną psychiką.
  9. wel2

    Coś umiera

    jejku napisałam takiego długiego posta i po wysłaniu okazało się że "temat nie istnieje" no nie sprawiedliwe nie mam siły pisać jeszcze raz
  10. wel2

    Wkurza mnie:

    no jasna cholera naprodukowałam się, żeby komuś doradzić, wysyłam odpowiedź i pisze że temat nie istnieje
  11. może bym sama o nie spytała lekarza
  12. wel2

    Co teraz robisz?

    kurzę się i gnije :-(
  13. Olej kokosowy wpływa na Alzheimera ""..zauważono dużą poprawę sprawności poznawczej we wczesnych stadiach Alzheimera, już 90 minut po podaniu pojedynczej dawki – 40 gram (...) glicerydów zawartych w oleju kokosowym. (...) Z przeprowadzonych badań dr. Mary Newport wynika, że terapeutyczna dawka (...) wynosi 20 g dziennie. (...) Chorym z AZS zaleca się 4 – 5 łyżek dziennie, w dwóch porcjach: rano i wieczorem podczas posiłku. Po podaniu oleju kokosowego już na piąty dzień zauważono znaczną poprawę u chorych z Alzheimerem. (...) Chorzy z ASZ powinni unikać takich olejów jak kukurydziany i sojowy, ponieważ pogarsza stan zdrowia. Inne zdrowe tłuszcze to: masło z mleka krowiego, które karmione jest trawą, Omega 3 z oleju ryb. Nie zaleca się produktów rafinowanych: pszenicy i cukrów, żywności o dużej zawartości białka (jajka) i wszystkich mięs zwierząt, które są karmione paszą sojową. (...) Kuracja olejem kokosowym pomoże w chorobie Parkinsona, Huntingtona, stwardnieniu rozsianym, w stwardnieniu zanikowym bocznym, lekoopornej padaczce, w cukrzycy typu I i II. Jeśli chory z ASZ będzie zażywał 5 łyżek 2 x dziennie oleju kokosowego już po 60 dniach kuracji będzie widać dużą poprawę."" https://www.facebook.com/gabinetpsychoterapeutyczny/posts/776483849073856
  14. wel2

    Cytat na dziś

    jetodik, albo mam jeszcze inną skromna interpretacje ;-) może popatrzeć na to zestawienie cytat-tło, że ten uśmiech to takie abstrakcyjne odzwierciedlenie tego piękna które każdy ma w sobie, tego co się powinno w sobie docenić, o co dbać, ta radość, pasja, wiara w siebie,... Gdyby to zobrazować miało by to może obraz szerokiego uśmiechu. Wiadomo że zewnętrznie bardzo trudno sprostać kanonom piękna.
  15. wel2

    Cytat na dziś

    jetodik, a mnie pasuje. mnie by cokolwiek pasowało, bo jest miliardów miliardy "byciów sobą" ( bytów ) na tym świecie. I każdy jest inny, spektrum jest ogromne. Fakt że ogromna rzesza ludzi nie umie być sobą... tak sobie myślę.
  16. inmate, a może człowiek jest na tyle złożoną strukturą że diagnoza wystawiona po kilku rozmowach nie określa zdiagnozowanego człowieka w pełni. Tylko go sprowadza w sztywną ramę, niezależnie od tego czy została wystawiona prawidłowo czy też nie. Mnie się wydaje że najważniejsza jest sama terapia. Tylko, często tak ciężko trafić na odpowiedniego terapeutę. ale zawsze chyba warto drążyć, szukać, nie stać w miejscu.
  17. ciekawostka na temat stresu: „Człowiek tym m.in. różni się od zwierzęcia, że reakcję stresową może u niego wywołać nie tylko sytuacja zagrożenia, ale sama myśl o niej. Na sceny przemocy oglądane w telewizji lub grach komputerowych odpowiedź organizmu jest niemal taka sama jak w wypadku realnego zagrożenia życia – wzrost ciśnienia i stężenia cukru we krwi, zahamowanie trawienia, odporności i funkcji związanych z rozmnażaniem: popędu seksualnego, wytwarzania plemników i owulacji”. Sytuacja jest tym bardziej obciążająca dla człowieka, jeśli ogląda on te sceny przemocy w pozycji siedzącej. Dlaczego tak jest, dowiecie się z poniższego tekstu: http://www.focus.pl/czlowiek/mozg-przeladowany-8025?strona=1
  18. mi terapeutka powiedziała że wszyscy mają coś z narcyza i że i ona ma ;-) (bo ona chyba nie chciała, żebym patrzyła na siebie przez pryzmat diagnozy jakie dostałam po nieudanym castingu do 7F. I ona sama nie zamierza mnie diagnozować. Bo ona zajmuje się moją terapią a nie diagnozowaniem. - a ja jej na to. że czytałam, że kiedyś powszechnym typem osobowościowym była histeria, a teraz generalnie to jest właśnie narcyz) A sobie ostatnio myślałam że większość reklam skierowana jest to osób narcystycznych. Właściwie cała nasza kultura zachodnia (szczególnie popkultura) premiuje, promuje osoby narcystyczne.
×